U Wiśni

[brombiel]

Ja w tym roku u wszystkich podziwiam grudniki... moje padły przez lato... zostały jakieś resztki które dopiero zaczynają odbijać, więc pozostaje mi cieszyć się Waszymi roślinkami i przy okazji spisywać kolory które bym chciała mieć... czyli wszystkie

Piękne

[Kasiula17]

Piękne gwiazdy, niestety ma dla nich za ciepło.
Grudniaczki piękne, zdrowe i te ich soczyste kolory. mają super opiekunkę to i pięknie rosną.

[hen_s]

Różne rośliny hodujesz ale jak patrzę to wszystkie (choć inaczej) są bardzo ładne. Jest na co popatrzeć.

[justus27]

Grudniki w ładnych kolorach ;)

Te poinsecje, to Ty Przechowałaś od tamtego sezonu?
Podziwiam

[ewa321]

Monika - bo nigdzie nie mogę znaleźć, czy kwiaty grudników pachną ?
Na gwiazdy, i na te Twoje wyczyny nimi, nadal patrzę z podziwem, piękne
Tileczki nowe przyjechały
No piękna jest seleriana !!
I niech nikt nie mówi (czytaj --> Lucy ) że ona nie jest rozjechana, bo jest - tyle, że dołem
To jest wersja duża czy mała, bo z fotki nic nie wywnioskowałam,
a jestem bardzo ciekawa czy i kiedy będzie wypuszczać maluszki

[wisnia897]

Agnieszka, trzymam kciuki za odratowanie grudników. A teraz jest dobry czas na spisywanie kolorów, jakie chcesz mieć, uważaj, żeby Ci ta lista za długa nie wyszła
Kasia, rzeczywiście, poinsecje wolą troszkę chłodniej. Ale Ty na brak roślin nie masz co narzekać, spokojnie gwiazdy betlejemskie możesz odpuścić
Henryku, dziękuję Staram się, jak mogę
Justyna, żeby tylko od zeszłego Najstarsza barwi u mnie liście już piąty raz
Ewa, kwiaty grudników raczej nie pachną - moje nie pachną, a i nie słyszałam, żeby u kogoś innego pachniały.
Seleriana jest kupiona pod tytułem duża, tak pi razy drzwi 17cm wysokości ma. A co do maluszków, to ja jestem wszystkich oplątw ciekawa, jak się będą u mnie rozwijały. Na razie dwie T. cyanea próbują coś wykluć na boku, zobaczymy, co z tego wyniknie.

Dzisiaj się tylko pochwalę storczykami.


Zaczęłam zbierać już kolorowe betlejemskie do eksperymentu Na razie bladożółta.

[hen_s]

Bardzo ładne widoki storczykowe. Podobają mi się!

[onectica]

Będę trzymać kciuki za te eksperymenty

Swoją drogą w jednym tylko Dino odkryłam, że poinsecje mają nieograniczoną ilość kolorów jednak

[wisnia897]

Ano, właśnie zapomniałam napisać, że białą kupiłam w Castoramie, gdzie też natknęłam się na "wzorkowane" gwiazdy betlejemskie: różowe z białymi obrzeżami, żółto-pomarańczowe, nakrapiane, itp. Ale myślę, że to jednak dosyć świeże trendy u nas (znaczy w Polsce) są i dość rzadko jeszcze spotykane.

[barbra13]

Betlejemski eksperyment musi się udać. Storczyki fajniusie, przeze mnie są doceniane najbardziej wtedy, kiedy nic nie kwitnie, na przykład teraz. A moje złośliwie strajkują. Twoje w bardzo ładnych kolorach.

[piasek pustyni]

Dziś widziałam betlejemskie w sklepie i wiesz co... oczywiście, że pomyślałam o Tobie! Kojarzysz mi się z mnogością roślin, ale jednak te gwiazdy to jest chyba Twój popisowy "numer". Piękne i naprawdę można być pod wrażeniem!
Ach, i oczywiście gratuluję serduszka!

[wisnia897]

Nie no, dziewczyny, na serio, uprawa gwiazd betlejemskich wcale nie jest tak trudna, jak sobie wiele osób myśli! Tylko odrobinę miejsca na parapecie trzeba! No i wypadałoby wiedzieć, że jest możliwe uprawiać ją jako roślinę wieloletnią, a o tym mnóstwo ludzi nie wie. No i trzeba pojmować o co chodzi z tym byciem rośliną krótkiego dnia. A potem już z górki. To wcale nie są jakieś straszne wymagania, niejedna roślina, którą trzymamy w domu jest bardziej skomplikowana, a sobie znakomicie z nią radzimy. Poinsecja ma o tyle przerąbane, że kojarzy się tylko ze Świętami i kolorowo wybarwionymi liśćmi, a pozostałą część roku jest niejako "nieatrakcyjna". A przecież to tak, jakby np. hippeastrum wywalić tuż po przekwitnieniu. Storczyk też potrafi się długo zbierać do kwitnienia, a niewielu go od razu wyrzuca.

Uprawiana jako wieloletnia roślina, gwiazda betlejemska ma taką zaletę, że trzymana niezbyt ciepło (u mnie to oznacza max. 21 stopni) długo kwitnie i utrzymuje wybarwione liście. Nie ma tak, że się kupi, a ona po kilku dniach już "się kończy", bo stała w sklepie nie wiadomo jak długo. Moje stoją wybarwione od listopada i wcale im niespieszno do zrzucania liści.
Jedyna wada poinsecji to konieczność odmówienia sobie kolejnego zakupu w następnym roku Zwłaszcza, gdy na parapecie stoi już kilka tych roślin z poprzednich lat

U mnie coroczne sprzątanie magazynów, konserwacja grabków, zwalczanie ewentualnych imprez wełnowca na roślinach (na razie cisza i oby tak dalej), pilnowanie krotona przed przędziorkami i czekanie na wiosnę. Najkrótszy dzień roku podobno był wczoraj, więc od dzisiaj może być już tylko lepiej

Chciałam tak na koniec roku pokazać troszkę kwiatów storczyków, ale jakoś skubance dopiero w pędach są, więc pewnie będą cieszyły oko dopiero w przyszłym miesiącu. Ale żeby nie było bez obrazków, pozostawiam Was ze wspomnieniem lata - pamiętacie te bratki ? Tegoroczne siewki już czekają na wiosnę, by znowu nas zachwycić kolorami



Trzymajcie się

[onectica]

No ja Twój wątek 'przelecę' jeszcze nie raz (muszę zakonserwować miotłę w takim razie ) bom sobie zakupiła gwiazdę piękną nakrapianą, miałam ją w pracy, a wczoraj zwiozłam do domu, gdzie oczywiście będzie robić za dekorację świąteczną. Spróbuję ją przetrzymać, więc pisz na bieżąco o swoich i tłumacz jak dzieciom co i jak robić

Lato, ech...