Też mam nasiona sprzed lat i niektóre całkiem się trzymają nawet parę lat po terminie. Buraki, rzodkiewki, kapustne (przynajmniej niektóre) są prawie nie do zdarcia

Z tego, co napisałeś, testowałam wszystko poza firmą Franchi. Z moich obserwacji wynika, że jakościowo najlepiej wypada PNOS, zaraz za nim, prawie na równi, PlantiCo, na samym końcu Legutko - często trafiają się paczki, w których nie wschodzi nawet 80% zawartości - przy arbuzie zdarzyło się, że nie wykiełkowało NIC.Karczownik pisze:Troszkę z innej beczki. Żeby siać, trzeba nabyć nasionka.Mam więc pytanie: czy polecacie jakąś konkretną firmę nasienną, której produkty są lepszej jakości, dłużej zachowują siłę kiełkowania, dają bardziej wyrównany jakościowo plon? Odczuwacie różnice między nasionami np.: Vilmorin, Franchi, PNOS, Legutko, PlantiCo itd.?