
Ja nie zwracam uwagi czy w domu czy w gruncie i tunelu . Natura , to natura.

Oczywiście, że jest coś takiego jak przerośnięta rozsada. Przerośnięta rozsada to rozsada niedożywiona, zbierająca się do kwitnięcia przed możliwością rozwoju i stymulacji korzenia w miejscu docelowym. Powiem więcej, uprawa wysiana w 'punkt' daje stabilniejsze plony, mniejsze ryzyko chorób i lepsza jakość owocu/warzywa. Od siebie dodam tylko tyle, że kilka set roślin odmiany Kaptur zostało wysianych tydzień temuprzemek1136 pisze: ↑20 mar 2025, o 09:23 I tego się trzymajmy! Wcale nie oczekuję, że każdy będzie się stosował do zaleceń. To Wasze rośliny i róbcie z nimi co chcecie. Mam już swoje lata i nie muszę już niczego udowadniać. Bardzo się cieszę, że nie ma czegoś takiego jak "przerośnięta rozsada". Już mi Robert wytłumaczył, że moje rady są dobre dla początkujących a nie takich jak Wy wyjadaczy. Powodzenia w uprawie nieprzerośniętych rozsad.