Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli

[mathun]

Jak Ty to później przesadzasz bez wyłamywania korzeni?

Nigdy jeszcze mi się żaden nie wyłamał. Po prostu mam zręczne palce
A tak na poważnie, to nie wyłamał mi się bo nigdy tego nie robiłem. Ukorzeniarkę zrobiłem 4 tygodnie temu i część sztobrów umieściłem od razu. Po tygodniu dostałem jeszcze kilka kawałków do ukorzenienia. Wszystkie są w jednej ukorzeniarce dlatego stwierdziłem że swoje wyciągnę po 4, a te co później dostałem po 3 tygodniach. Czyli w tym tygodniu wszystkie razem. Mam nadzieje że tydzień w tę czy w tamtą stronę nie zaszkodzi.

[kurakao]

W ukorzeniarce trzyma się około dwóch tygodni do czasu wytworzenia się ładnego kalusa, dłuższe trzymanie nie ma sensu, a może zaszkodzić.
Sprawdź czy jest kalus jak jest to wysadzaj do doniczek, bo na czarną folie za wcześnie.
A to że pękają paki to nie powód do radości najważniejszy jest kalus, potem korzenie, bo bez tego nic nie urośnie.

[mathun]

Studiowałem ten wątek i zdawało mi się że trafiałem na informację że 3 tygodnie mam trzymać.
Pąki pękają po 3 tygodniach więc nie wydaje mi się żeby to był powód do zmartwień, co innego byłoby gdyby pękały po tygodniu. Warunki miałem prawie idealne więc musi być dobrze.. W takim razie przekonamy się dzisiaj co z tego wyszło, skoro mówisz że już wystarczy


Nie korzystamy z opcji cytatu tuż pod postem na który odpowiadamy.
bab...

[kurakao]

Sprawdź jednego patyka czy ma już ładny kalus jak tak to wysadzaj, bo korzenie i tak wyłamiesz. Szkoda żeby się roślina wysłała na wytwarzanie korzeni które i tak wyłamiesz przy przesadzaniu.
Ale to jest tylko propozycja, zarobisz jak uważasz.
Pozdrawiam Marek!

[mathun]

Szkoda żeby się roślina wysłała na wytwarzanie korzeni które i tak wyłamiesz przy przesadzaniu.

Nic się nie wyłamało, bo byłem ostrożny. Z perlitu wykopywałem bokiem, a nie ciągnąłem do góry.

Jeśli chodzi o samo ukorzenianie, to ogólnie nie jest źle, chociaż procent ukorzenionych nie jest jakiś duży. Te co były przy samym kablu grzewczym się nie ukorzeniły (domyślam się że temperatura była za wysoka, czyli źle umieściłem termostat, albo za głęboko je wbiłem). Nie mniej jednak mogę być zadowolony bo ukorzeniło się:
- 20 sztuk winorośli z 30 ,
- 8 szt aktinidii z 12
- 1 kolcowój (odmiana trudniejsza w rozmnażaniu)z 15 patyków,
- malin 0 z 15,
- porzeczka 1 z 5 sztuk.

[jabu]

Fajny wynik nie histeryzuj:)
Do jak niskiej temperatury wysadzacie sadzonki na dwór ? Ja swoje mam w doniczkach i na noc znoszę, ale zastanawiam się nad logiką takiego postępowania. Czy obecnie do powiedzmy +5 stopni mogę zostawić sadzonki na noc ?

[Aguss85]

Z kilkudziesięciu patyczków udało mi się uzyskać kallus tylko na dwóch ( i to dzięki radom szukacza- raz jeszcze dziękuję).
mogę je tak trzymać w donicy z ziemią wymieszaną z piaskiem, czy lepiej posadzić (do gruntu, na rozsadnik z kompostem?) I kiedy najlepiej to zrobić? Pąków jeszcze nie otwierają.

[mathun]

Fajny wynik nie histeryzuj:)

Dla mnie spoko. Traktuje to jak doświadczenie/dobrą zabawę. Co z resztą widać po tym że próbowałem ukorzenić też inne rzeczy.
Pozostałych 8 patyków trochę skróciłem i na "nowo" włożyłem w perlit, także procent może być wyższy. Tylko dwa patyki poszły do kosza.

[sajko71]

Aguss85 Ja te co mają kalus wsadzam zwykle do doniczek, ale trzymam je w domu np. na parapecie, bo jeszcze potrzebują wysokiej temperatury (ewentualnie wynoszę na dwór jak jest bardzo ciepło, ale na noc i w zimne dni chowam). Jeszcze zdarzać się mogą spadki temperatur w nocy, więc jeszcze do gruntu bym nie dawał. Resztę sztobrów bez kalusa (jeśli nie zaschły lub zgniły) jeszcze bym ukorzeniał, bo coś mi się nie chce wierzyć, że z kilkudziesięciu tylko dwa Ci wyszły.

[kurakao]

Aguss85 a jaką metodą ukorzeniałaś?
Mateusz piękny kalus

[Aguss85]

Przycięłam je w marcu, wsadziłam do pierścieni z piaskiem wymieszanym z podłożem torfowym, wstawiłam do domu Wiem, źle to zrobiłam. Dopiero szukacz mi doradził, by jeszcze uszkodzić korę przy miejscu cięcia i tam na tych dwóch patyczkach utworzył się kalus. Trzymałam je w domu, a jak się ociepliło to wyniosłam do szklarni. Podlałam raz wywarem z wierzby.
Jedną z przyczyn, ze mi się nie udało było na pewno to, że część tych patyków wyglądała żywo, a z czasem się okazało, że na winorośli cała ta gałąź po zimie nie żyje Wiem, wiem, festiwal błędów z ukorzenianiem, ale za rok będzie lepiej

[jabu]

Ktoś może zetknął się z takim objawem powypaczanych obrzeży liści do dołu po ukorzenianiu ? Sadzonki od dwóch tygodni są w ciągu dnia hartowane na balkonie.




Ta mała puściła na końcu z zapasowego pąka i nie ma takich objawów na liściach.



Czy sadzonki mają mokro sprawdzałem od dołu przez dziurki w doniczkach. Jak miały sucho, to lądowały około tygodnia temu w misce z letnią wodą tak aby same sobie wody nabrały i potem dalej na balkon. Jak jest poniżej 10 stopni to lądują w domu na noc. Dzięki za info co im dolega
Zapomniałem dodać, e balkon jest od zachodu

[mathun]

Jeżeli nie ma pąków a rośliny żyją, to spokojnie poradzą sobie.

Chciałem tylko potwierdzić że jest tak jak napisałeś. Dziś zauważyłem rozkwitające pąki w miejscu gdzie ich wcześniej nie było
Startują ze sporym opóźnieniem, bo pozostałe mają już 20cm przyrosty.

[Adas11]

Mam ok. 20 sztobów w kilku butelkach Pet które do wiosny trzymałem w żwirze i posadziłem do piasku .
Dziś za uwarzyłem 2 korzenie w jednej butelce po wodzie i teraz gdzie posadzić w ziemi torfowej czy da rady do gruntu .

[almatea]

Witam wszystkich,

mam pytanie odnośnie ukorzeniania w wodzie, tylko akurat chodzi o jeżynę.
Mam cały pęd z dolną częścią (w której przechodzi z kolor czerwony a następnie biały) włącznie.
Czy przy ukorzenianiu w wodzie zaleca się wymieniać wodę w której znajduje się roślina czy nie?


Pozdrawiam