Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Nie starczy. Z folii opadają krople rosy, które mogą zawierać zarodniki pływne. Radzę Ci prysnąć Acrobatem. W tej chwili dokonany oprysk tym środkiem pod folią praktycznie wystarczy na całe lato. Mankozeb nie ulegnie spłukaniu bo czym ?- a drugi składnik interwencyjny zapobiegnie kiełkowaniu zarodników, które przedostaną się lub już przedostały przez aparaty oddechowe roślin.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
ano taki :Rusalka pisze:a jaki masz komunikat z PIORINU?
http://piorin.gov.pl/sygn/php/rpowiat.php?kod=TACH


Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
mena515 napisał(a)
przeciw zarazie ziemniaczanej
[AMISTAR 250 SC, ACROBAT MZ 69 WG, CURZATE Cu 49,5 WP/ M 72,5 WP,
MILDEX 711,9 WG, ANTRACOL 70 WG]
pomidoryforumowicz napisał(a):
. Żaden Miedzian , żadne Bravo- to musztarda po obiedzie.
W takim razie jakiego środka najlepiej użyć ?
przeciw zarazie ziemniaczanej
[AMISTAR 250 SC, ACROBAT MZ 69 WG, CURZATE Cu 49,5 WP/ M 72,5 WP,
MILDEX 711,9 WG, ANTRACOL 70 WG]
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Czy w takim wypadku, to co pojawiło się na moich pomidorkach, to zaraza? Co je atakuje?
Pojawiło się na Malinowym Warszawskim, Retro, San Marzano, Bawolim i Marmande, karłowe są powiedzmy w porządku, oprócz tego, że jeść trochę wołały ale już dostały dawkę i na liście i razem z wodą.

Mam Bravo w domu, ale jeśli to zaraza i na Bravo za poźno, czy w takim razie Acrobat kupic?
Pojawiło się na Malinowym Warszawskim, Retro, San Marzano, Bawolim i Marmande, karłowe są powiedzmy w porządku, oprócz tego, że jeść trochę wołały ale już dostały dawkę i na liście i razem z wodą.


Mam Bravo w domu, ale jeśli to zaraza i na Bravo za poźno, czy w takim razie Acrobat kupic?
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Ja też nie wytrzymałam bo u mnie komunikat o zarazie już od kilku dni aktywny. Wczoraj prysnęłam Mildexem.
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
U mnie też coś jest nie tak....i jak na złość nie mogę zgrać zdjęć na komputer. Liście żółkną, zasychają od środka, nerwy mają ciemno-brązowe i od spodu na nerwach jakieś brązowe zgrubienia. Dziś to zauważyłam. Koktajlówkę wzięło. Oberwałam liście....ale co dalej nie wiem....nie mam Wam jak pokazacc, a potrzebuje pomocy
.
I drugi problem ->Wszystkie inne ok z wyjątkiem jednego, na którego liściach są małe brązowe kropki gdzieniegdzie.
Jak macie jakiekolwiek podejrzenia to powiedzcie.
Zastanawiam się czy go nie wyrwąc...
Wszystkie były pryskane interwencyjnie miedzianem, czasem pokrzywą. Zasilane pokrzywą, nawozem z liści pomidorów a ostatnio saletrą wapniową.

I drugi problem ->Wszystkie inne ok z wyjątkiem jednego, na którego liściach są małe brązowe kropki gdzieniegdzie.
Jak macie jakiekolwiek podejrzenia to powiedzcie.
Zastanawiam się czy go nie wyrwąc...
Wszystkie były pryskane interwencyjnie miedzianem, czasem pokrzywą. Zasilane pokrzywą, nawozem z liści pomidorów a ostatnio saletrą wapniową.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Agulka11 to nie są objawy choroby tylko ostre niedobory magnezu, należałoby opryskać siarczanem magnezu.
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 27 mar 2011, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
A jak pryskałam ok 3 dni temu amistarem pod folią to na razie starczy? Za ile opryskać następnym opryskiem i jakiego użyć? może być polecany acrobat?
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Na ostatnim zdjęciu wydaje mi się że to alternarioza a co do wcześniejszych zdjęć niech wypowie się ktoś bardziej doświadczony
- MENA515
- 500p
- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
U mnie komunikatu o zarazie jeszcze nie ma
.Na razie ;), bo wszystko jeszcze zdarzyć się może.

- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Wcześniej zwijały się dość mocno, i po przeczytaniu kilku wątków, wywnioskowałam, że muszą być bardzo głodne. W sumie zaczeły się zwijać po tych upadłach we Wrocku, więc dałam dolistnie uniwersalny nawóz do warzyw, i do tego podsypałam też im w granulkach. Poprawiło się naprawdę dużo, ale dziś zobaczyłam, że właśnie te najniżej położone liście są takie. W każdym krzaku po jeden lub dwa na samym dole. Dziekuje za pomoc! Czy w takim razie je oberwać? Chyba tak zagłodzone nie są potrzebne, a i mnie straszą ;))Marcinu83 pisze:Agulka11 to nie są objawy choroby tylko ostre niedobory magnezu, należałoby opryskać siarczanem magnezu.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Moje pomidorki rosną w gruncie, trochę koktajlowych, trochę karłowych. Niczym ich dotąd nie pryskałam i wolałabym nie musieć;) Niestety zauważyłam, że niektóre łodygi kilku koktajlowych są całe w drobne ciemne kropeczki. Nie plamy, bez widocznego nalotu, ale kropeczka przy kropeczce. Co to może być?


Bardzo proszę o pomoc i radę co z tym dalej robić. Nie mam żadnej wiedzy ani doświadczenia jeśli chodzi o opryski. A szkoda byłoby pomidorków, bo ładnie obrodziły...


Bardzo proszę o pomoc i radę co z tym dalej robić. Nie mam żadnej wiedzy ani doświadczenia jeśli chodzi o opryski. A szkoda byłoby pomidorków, bo ładnie obrodziły...
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Moim zdaniem nic im nie jest.To są najprawdopodobniej próby wypuszczenia korzeni. Pomidory tak mają. To normalne.Majula pisze:Moje pomidorki rosną w gruncie, trochę koktajlowych, trochę karłowych. Niczym ich dotąd nie pryskałam i wolałabym nie musieć;) Niestety zauważyłam, że niektóre łodygi kilku koktajlowych są całe w drobne ciemne kropeczki. Nie plamy, bez widocznego nalotu, ale kropeczka przy kropeczce. Co to może być?
Bardzo proszę o pomoc i radę co z tym dalej robić. Nie mam żadnej wiedzy ani doświadczenia jeśli chodzi o opryski. A szkoda byłoby pomidorków, bo ładnie obrodziły...
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
a ja tego podejrzanego(pierwszego) wyrwałam. Co widziałam to oberwałam (chodzi mi o jakieś uszkodzone liście u innych). Ale i tak będę wdzięczna za informacje o tym co to i czy w ogóle a jeśli tak to czym potrakotwać resztę
.
