Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo

[Darek_]

Moja paulownia ma około 2 metrów. Miała pączki ale obecnie one zmarniały. Jak długo trzeba czekać na nowe pączki ?

[GrazynaW]

JEST!!!!!!!!!!!!!!
To jej pierwsze kwitnienie.

[markonix]

Zima była lekka więc pomimo wcześniejszych obaw ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu dziś odnalazłem kwiaty ...tych z górnych gałęzi jeszcze całkiem nie widać ale się rozwijają powolutku

[izabela14]

I moja też kwitnie

[GrazynaW]

No to nam się poszczęściło.

[koalak]

Cześć wszystkim.

Kiedyś natknąłem się na informację (na tym forum nawet), że bardzo trudno jest doprowadzić paulownię do stanu kwitnienia w naszym klimacie. W Polsce podobno zdarza się to rzadko.
Zamieszczam więc zdjęcia kwitnących paulowni spod jednego z lubelskich liceów. Co Wy na to?:)



-- 25 maja 2015, o 23:10 --



-- 25 maja 2015, o 23:11 --

Wiem, że trochę słaba jakość zdjęć, ale niestety robione ze smartfonu

[Darek_]

Witam, potrzebuje pilnie porady, mianowicie mam drzewko 3 letnie, okolo 2 metry wysokosci, zaczelo juz wypuszczac liscie i w dniu dzisiejszym odkryłem że na pniu ma dziury ! Duzo dziur, wygladaja jak wydziobane lub wygryzione, czy ktos z czyms takim sie zetknał, co to moze byc, co teraz zrobic, jak zapobiegac takiej sytuacji. Od razu pisze, ze jeszcze pare dni temu zadnych dziur nie bylo.

[Karo]

Pokaż nam te dziury?
To efekt dziobania ptactwa? Czy zmiany grzybiczne?
Nic w ciemno nikt Ci nie powie.

[Darek_]

Nie wiem jak tu zdjęcia załączyć . Na pewno nie zmiany grzybiczne, bo dziur jeszcze w sobotę nie było.A dzisiaj są, wyglądają na świeże, rozmawiałem z kolegą Stalewiakiem.Napisał, że to prawdopodobnie dzięcioł i miał takie zdarzenie ze swoja paulownia.Niestety drzewko zamiera i trzeba je ściąć poniżej dziur. U mnie tych dziur jest chyba z 10. A dzięcioły są niedaleko, są to dzięcioły zielone. Będę musiał jakieś osłony wprowadzić na drzewko. Nie wiem tylko co ten dzięcioł tam chciał znaleźć.

[Menysek]

Co to za LO? Pallotyni może? Miejsce wygląda na zaciszne.

W miastach - terenach zabudowanych, osłoniętych, otoczonych betonowymi osiedlami zawsze jest łatwiej. Swoisty mikroklimat związany ze znacznie szybszym nagrzewaniem się podłoża, krótszym zaleganiem pokrywy śnieżnej, osłoną w postaci budynków i drzew plus po prostu dobra lokalizacji i może się udać.

Chętnie zobaczę w naturze

[koalak]

To LO XXIII przy Popiełuszki.

[Menysek]

Dobrą stronę miasta typowałam. Pewnie się kiedyś wybiorę obejrzeć

[GrazynaW]

Kwiaty opadły, to pewnie są torebki nasienne?

[GrazynaW]

Sponiewierana przez wichurę.





Owoce coraz większe.

[evik_evkasz]

W tym roku rozpocząłem przygodę z paulownią i na tę chwilę pojawiło się kilka pytań:

1) drzewko miało stosunkowo szybko rosnąć, na dzisiaj poza pojawieniem się liści nic więcej nie zaobserwowałem.

2) czy brak wzrostu jest wynikiem mało urodzajnej gleby? Podlewana jest co najmniej 3-4 razy w tygodniu

3) czy fakt, iż posadzona jest samotnie, na dość sporej działce co za tym idzie jest narażona na działanie wiatru i ... saren, może wpłynąć że jej rozwój będzie się miał kiepsko? Co do ziemi to niewiele z nią zrobić mogę, a jej zasobność w wodę niestety jest dosyć skrajna, bo jak trafi się okres deszczowy to woda się tam ma okrutnie długo,zaś jak nastanie susza to mamy drugi biegun i trzeba ratować podlewaniem.

Ja tutaj na forum dopiero startuje jak już zostało w innym wątku wspomniane, więc będę bardzo rad za każdą pomoc/radę tudzież krytykę.
A tak oto wygląda po wiosennym nasadzeniu moje drzewko.

Pozdrówki