Cięcie winorośli cz. 1

[kapitan]

Tnij patyk po patyku zaczynając od najcieńszych, od końca patyka do momentu aż dojdziesz do żywej tkanki. Jak wytniesz wszystko co suche zrób nowe zdjęcie i wstaw. Może będzie łatwiej. Spróbuj też poznać co jest czym na krzewie. Podstaw dowiesz się tutaj http://winnicakapitana.blogspot.com/201 ... rosli.html

[Rafal111]

Jak doczytałem jest drewno, łoza i latorośl. Mam spory krzak i nie cięty ma sporo owoców. Czy możliwe jest że jednego roku z drewna wyjdzie łoza a z niej latorośl?

[jurek16a]

Tak, z wilka wyrośnie pasierb- czyli latorośl , nawet na niektórych odmianach z owocami.

[Rafal111]

To troszkę zaburzyliście moje myślenie. Mam kilkuletni gęsty krzak bo zawsze cięcie polegało na skracaniu i ograniczaniu powierzchni zajętej. Teraz chciałem go "wyprostować". Czy wyciąć 3 grube drewna i zostawić jedno? Może zostawić tylko kilka łoz po 8 oczek?

[jars]

Bez zdjęcia trudno doradzić co wyciąć a co zostawić (bo nie wiadomo jak krzew wygląda). Z tego co opisujesz jest tam gąszcz a to nie służy roślinie (większa podatność na choroby grzybowe, liczne ale słabej jakości przyrosty, trudno zapanować nad formą krzewu). Samo skracanie wszystkich łóz niewiele daje, bo potrzebne jest coroczne całkowite usuwanie większości z nich. Teraz krzew potrzebuje radykalnego odmłodzenia. Jak z krzewu wyrasta kilka ramion starego drewna, to najlepiej zostawić teraz tylko jedno stare ramię (jako "pień") z 2 łozami przyciętymi na kilka pąków (6-10) . Łozy rozkładamy poziomo w lewo i prawo i teraz pilnujemy, żeby znowu forma krzewu nie wymknęła nam się spod kontroli.

[Rafal111]

ok ale co roku drewno robi się coraz wyżej bo za każdym razem zostawiamy jedną latorośl na łoze

[jars]

Zawsze zostawiamy na kolejny sezon pierwszą łozę (położoną najbliżej pnia). Fakt, część owocująca będzie stopniowo "uciekać", ale raz na kilka lat trzeba odmłodzić - zawsze gdzieś niżej wyrośnie jakiś "wilk" w niższej części pnia trzeba go zachować i w następnym sezonie odnawiać część owocującą na jego bazie.

[vanilia]

Teraz wyglada to tak:







No i jak?

[kapitan]

Po efektach wnioskuję, że 90 % krzewu to był chrust? Postulowałem , żeby ciąć do żywego. Zazwyczaj takie suche, marne łozy tuż przy nasadzie maja kawałeczek zdrewniałej łozy i takie czopki powinny zostać. Niestety nie bardzo je widzę? Tak czy inaczej na bazie pozostawionej łozy (te pędy z pąkami) trzeba zaplanować odbudowę tego krzewu. Możesz rozważyć wycięcie części drewna bez łozy lub jeżeli jest ono potrzebne do budowy przyszłej formy, czekać na "wilki".

[jars]

@vanilia
Jeżeli są tam zostawione łozy dłuższe niż na 4 pąki, to spróbuj je przygiąć, aby były ułożone w poziomie (a nawet końcówką niżej). To pomoże ładnie się rozwijać pierwszym pąkom - a nie tylko tym na końcówkach łozy (gdyby łoza była skierowana ku górze).

[Perek11]

Ostre ciecie nie wiem czy cos z tego wyjdzie ale jestem dobrej mysli:-D

[vanilia]

Dzięki, jeszcze tego nie układałam, ale zastosuję się do rad

[tomekb1]

Ostre ciecie nie wiem czy cos z tego wyjdzie ale jestem dobrej mysli:-D

Przygnij łozy do poziomu, bo krzew "ucieknie Ci" na zewnątrz. Jak zostawisz łozy pionowo, to z górnych oczek wybiją mocne i długie latorośle, a z przynasadowych słabe.

[dedert]

W ubiegłym roku zakupiłem i posadziłem młode winogrona tj: Rondo i Red Swenson. Jaka jest propozycja prowadzenia i cięcia mając taką siatkę jak na zdjęciach? Winogrona wyglądają jak poniżej.

[grzesio764]

Kolego, mała podpowiedź, winorośla (winogrona ) posadzone w zeszłym roku, o grubości zapałki jaka pokazana jest na fotach, tnie się zawsze na dwa pąki, a formowaniem będziesz martwił się w przyszłym roku. Więc proponuje cięcie na dwa pączki.