Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Dziękuję mocno za pomoc,to moje pierwsze kroki z tą rośliną?
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Postanowiłam pochwalić się swoim maluchem. Ma już około 14 miesięcy, z 10 nasionek, jako jedyny mi się ustał. Mój problem to taki, że nie wiem jak się za niego zabrać. Na razie pozwalam mu rosnąć, pilnując tylko, aby rósł prosto.
Zastanawiam się kiedy go przyciąć.
Postaram się przebrnąć przez całe 8 tematów, aby uzyskać maksymalnie dużo informacji


Postanowiłam pochwalić się swoim maluchem. Ma już około 14 miesięcy, z 10 nasionek, jako jedyny mi się ustał. Mój problem to taki, że nie wiem jak się za niego zabrać. Na razie pozwalam mu rosnąć, pilnując tylko, aby rósł prosto.
Zastanawiam się kiedy go przyciąć.
Postaram się przebrnąć przez całe 8 tematów, aby uzyskać maksymalnie dużo informacji


- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12616
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jak co roku po wystawieniu na słońce zabrała się do kwitnienia:

Pozdrawiam!
LOKI

Pozdrawiam!
LOKI
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 7 maja 2013, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam serdecznie, chciałabym zimą doświetlać moje siewki adenium. Znalazłam takie terrarium, które mogę kupić, dołączone są świetlówki 2x25w. Bardzo proszę o opinię czy będzie dobre dla moich siewek i czy oświetlenie jest prawidłowe.
Ewa
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=88143" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=88143" onclick="window.open(this.href);return false;
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
koniczynka2014
Akwelan
Wszystko zależy od tego w jakiej mieszance rośnie każde adenium. W hydroponice adenia nie gniją bo nie mają w swoim składzie ziemi i nawozów, łatwo w takim wypadku przelać roślinę i z ziemią roślina zgnije, jedynie moje największe obesum ma bardzo mało ziemi i nawozu, ryzykowałem z nimi. Po przekwitnięciu roślina powędruje do dużej, zwykłej doniczki z mieszanką mineralną. Od tygodnia kiedy noce są chłodniejsze roślinie dolewam tylko połowę wody z mieszanką, podłoże jej lekko przesycha, szklarnia nie jest ogrzewana ale otwieram szeroko drzwi i okna do mieszkania aby adenium miały temperaturę przynajmniej 17-18 stopni w nocy, korzystają z ciepła w mieszkaniu.

Teraz reszta adenium obesum z hydroponiki przesadzam do doniczek, sadzone były w końcu marca, w hydroponice siedziały od czerwca, ładnie wykształciły korzenie i koronę.

Przed sadzeniem usuwam z górnej części kaudeksu małe korzenia.

Roślina po usuwaniu części korzeni.

Dolne korzenie również były czyszczone z bocznych, górnych korzeni aby pojedyncze korzenie były czyste i gęste, Tajlandczycy również czyszczą i usuwają korzonki z dużych roślin.

Na wierzch dosypuję mieszankę mineralną jest ona z dodatkiem węgla drzewnego
Akwelan
Wszystko zależy od tego w jakiej mieszance rośnie każde adenium. W hydroponice adenia nie gniją bo nie mają w swoim składzie ziemi i nawozów, łatwo w takim wypadku przelać roślinę i z ziemią roślina zgnije, jedynie moje największe obesum ma bardzo mało ziemi i nawozu, ryzykowałem z nimi. Po przekwitnięciu roślina powędruje do dużej, zwykłej doniczki z mieszanką mineralną. Od tygodnia kiedy noce są chłodniejsze roślinie dolewam tylko połowę wody z mieszanką, podłoże jej lekko przesycha, szklarnia nie jest ogrzewana ale otwieram szeroko drzwi i okna do mieszkania aby adenium miały temperaturę przynajmniej 17-18 stopni w nocy, korzystają z ciepła w mieszkaniu.

Teraz reszta adenium obesum z hydroponiki przesadzam do doniczek, sadzone były w końcu marca, w hydroponice siedziały od czerwca, ładnie wykształciły korzenie i koronę.

Przed sadzeniem usuwam z górnej części kaudeksu małe korzenia.

Roślina po usuwaniu części korzeni.

Dolne korzenie również były czyszczone z bocznych, górnych korzeni aby pojedyncze korzenie były czyste i gęste, Tajlandczycy również czyszczą i usuwają korzonki z dużych roślin.

Na wierzch dosypuję mieszankę mineralną jest ona z dodatkiem węgla drzewnego
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
To bardzo ciekawe, co piszesz o czyszczeniu korzeni, robiłeś już tak wcześniej? Rozumiem, że trzeba je później zostawić trochę do przeschnięcia, czy wystarczy dodatek węgla drzewnego i sadzisz od razu?
Basia
Basia
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Trzeba je później zostawić na drugi dzień do wyschnięcia i ewentualnie użyć środek grzybobójczy.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby


Basia
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Nie wiem ile duże adenia mają lat bo udało mi się je kupić po 25 zł w sklepie ogrodniczym w fatalnym stanie. Miały przędziorka były bardzo przelane z żółtymi plamiastymi liściami. Potraktowałem je magusem a następnie każdy podgnity korzeń osuszyłem i posypałem cynamonem. Mniejsze okazy mają po 3 lata i jeszcze nie kwitły. Przedszkole wysiane w tym roku, w styczniu, maju i czerwcu.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 24 sie 2015, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam jestem tu nowa. Kupiłam adenium na wyprzedaży dwa mies temu. Wyglądał marnie, a ja nawet nie wiedziałam co to za roślina. Kosztował mnie 10 zł! Przesadziłem go od razu do ziemi kwiatowej wymieszanej z piaskiem i z brzydkiego kaczątka powstał łabędź. ;-) Ma ponad 50 kwiatów i pewnie z 50 jeszcze pączków, a nie jest duży. Zakochałam się w adenium i kupiłam nasionka 50 szt., już kiełkują. ;-)
- xxxkrystian
- 100p
- Posty: 199
- Od: 30 lip 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Męcina
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witaj w gronie miłośników Adenium
Jak możesz to pochwal się zdjęciami swojego nabytku.

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
- również bardzo chętnie zobaczę, tego tak "obsypanego" kwiatami i pąkami kwiatowymi "łabędzia"/ ... / i z brzydkiego kaczątka powstał łabędź. / ... /


Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 24 sie 2015, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Nie udało mi sie ująć go na zdjęciu tak jak bym chciała, ale chodziło mi aby pokazać że jest niewielki, a kwiatów jest dużo. 

-- 26 sie 2015, o 13:00 --
Ma ktoś jakiś pomysł co z nim dalej robić, kiedy przekwitnie? Z przycinaniem chyba muszę poczekać do wiosny, ale może jakoś go formować albo coś innego? Na pewno muszę go przesadzić i włożyć go płytko do ziemi, bo jak go pierwszym razem przesadzałam to nie wiedziałam jak sie z nim obchodzic i jest dość głęboko wkopany.


-- 26 sie 2015, o 13:00 --
Ma ktoś jakiś pomysł co z nim dalej robić, kiedy przekwitnie? Z przycinaniem chyba muszę poczekać do wiosny, ale może jakoś go formować albo coś innego? Na pewno muszę go przesadzić i włożyć go płytko do ziemi, bo jak go pierwszym razem przesadzałam to nie wiedziałam jak sie z nim obchodzic i jest dość głęboko wkopany.