Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2894
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Ależ urodzaj, jest co zbierać, a jak czysto Ktoś na powitanie gospodyni się postarał
Pozdrawiam Eugenia
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Ziemia pomidory
Witam.
Z tego sezonu zostało mi sporo ziemi z uprawy doniczkowej.
W przyszłym sezonie planuje uprawę pomidorów w gruncie.
Czy ta ziemia z doniczek po tegorocznej uprawie nadaje się do poprawy struktury gleby w gruncie? Czy lepiej wywalić?
Z tego sezonu zostało mi sporo ziemi z uprawy doniczkowej.
W przyszłym sezonie planuje uprawę pomidorów w gruncie.
Czy ta ziemia z doniczek po tegorocznej uprawie nadaje się do poprawy struktury gleby w gruncie? Czy lepiej wywalić?
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ziemia pomidory
Ziemia to ziemia. Jeśli nie była nie wiadomo czym zainfekowana, szkoda wyrzucać. Ja zużywam ziemię z dużych donic ogrodowych, tyle że najczęściej mieszam ją z obornikiem końskim i dodatkiem jakiejś ziemi do warzyw, którą kupuję w workach. I docelowo planuję zrezygnować z uprawy pomidorów w donicach - porównuję jak rośnie ta sama odmiana pomidora w donicy i w gruncie i... nie ma porównania - w gruncie pomidory są dorodniejsze. Do donic nadają się karzełki, te większe się męczą. Lepiej już sobie radzą różne odmiany cukiń, bo nakryją liśćmi cała donicę i tak szybko w niej ziemia nie wysycha, jeśli ma te 40 litrów. W przyszłości planuję takimi donicami wielkoludami obstawić szklarnię i właśnie cukiniowate w nich uprawiać, oraz miętę
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2733
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Liberty Bell uprawiany przeze mnie w tym sezonie w gruncie.
Nie jest specjalnie plenny ale ogólnie nie rozpieszczam pomidorów.
Możliwe, że gdyby był bardziej zadbany odwdzięczyłby się większą ilością
owoców.
Liberty Bell - zbliżenie na grono z jeszcze zielonymi pomidorami.
Liberty Bell - dojrzałe pomidory mają ładny czerwony kolor.
W smaku jak dla mnie są tylko z serii "można zjeść jak nie ma innego".
Ale na kanapkę raczej się nie nadaje.
Liberty Bell doskonale nadaje się jako pomidor do nadziewania i to moim
zdaniem jest jego największą zaletą. O ile oczywiście komuś zależy
na pomidorach do nadziewania.
Pozdrawiam Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Ja również wczoraj przywiozłem skrzynie pomidorów gruntowych i myślę, że teraz już pojdzie z górki, bo pokazały się pierwsze oznaki ZZ, a nie dość że jednego dnia popaduje, to jak drugiego nie pada, są straszne mgły.
Zdjęcia nie robiłem, bo połowe wydałem cioci. I tak się cieszę, że mam tak super zbiory.
Zdjęcia nie robiłem, bo połowe wydałem cioci. I tak się cieszę, że mam tak super zbiory.
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 1 kwie 2020, o 23:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pow. otwocki
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
U mnie zaraza wlazła we wszystkie odmiany. Za bardzo padało w sierpniu, a ja nie miałem czasu na pryskanie. Dopiero pod koniec miesiąca opryskałem dwukrotnie i chyba ja zatrzymałem. Z kilku posadzonych odmian najlepiej poradziła sobie z chorobami odmiana Black Cherry. W dalszej kolejności Orkado i Delfine. Odmiany Moskvich, Ace 55, Adonis poradziły sobie znacznie gorzej, a odmiana Dwarf Thong całkiem poległa. Całkiem zdrowo wygląda Black Prince, jednak te strasznie popękały. jeżeli chodzi o plenność, to najlepiej wypada Delfine. W smaku najlepsza Black Cherry. W następnym sezonie posadzę tylko Delfine, Orkado i Black Cherry. Na zdjęciach Delfine F1.
-
- 200p
- Posty: 449
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
To już jest koniec , trzeba wyrywać i sprzątać , dziwny ten rok .
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
- Jonzak
- 200p
- Posty: 263
- Od: 24 mar 2013, o 13:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
K/142 urósł jak chciał - rekordowo.
Były cztery największe i dwa małe. Zwlekał z dojrzewaniem. Zaraza zaczęła wprowadzać się w poletko w połowie sierpnia. Pomógł Ridomil, Orvego. Przed dużymi opadami część zerwałem różowiejące, reszta wisi i dojrzewa. Czekamy na ciepło i słońce. Jeszcze ze dwa tygodnie powiszą . Na tarasie, pod dachem w dobrej kondycji Kalman Słodki i Sława Nadrenii będą do przymrozków. Są bez oznak ZZ. Dobrze w gruncie zachowuje się bardzo plenna, sklepowa odmiana /wydłubana/ Monte Rose. Pod ciężarem się załamała, ale rośnie dalej. https://www.fotosik.pl/zdjecie/dc9bcb263dabc919
Rok udany, zrobione przetwory, nie nadążam z konsumpcją. Jednak w przyszłym roku, będzie mniej i zrobię daszki.
Były cztery największe i dwa małe. Zwlekał z dojrzewaniem. Zaraza zaczęła wprowadzać się w poletko w połowie sierpnia. Pomógł Ridomil, Orvego. Przed dużymi opadami część zerwałem różowiejące, reszta wisi i dojrzewa. Czekamy na ciepło i słońce. Jeszcze ze dwa tygodnie powiszą . Na tarasie, pod dachem w dobrej kondycji Kalman Słodki i Sława Nadrenii będą do przymrozków. Są bez oznak ZZ. Dobrze w gruncie zachowuje się bardzo plenna, sklepowa odmiana /wydłubana/ Monte Rose. Pod ciężarem się załamała, ale rośnie dalej. https://www.fotosik.pl/zdjecie/dc9bcb263dabc919
Rok udany, zrobione przetwory, nie nadążam z konsumpcją. Jednak w przyszłym roku, będzie mniej i zrobię daszki.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim