Kawon ( arbuz ) - część 1
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Kawon(arbuz)
U mnie takie objawy były przy poparzeniu od folii kiedy leżała bezpośrednio na liściach.
Tomek
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
Zbieranie nasion z arbuza nie zawsze jest dobre bo np. na moim Rosario F1 to oznaczenie chyba mówi,że odmiana nie ustalona i może nie powtórzyć cech matecznych. Więc chyba lepiej nasiona kupić w sklepie za tę parę zł w sklepie.
-
- 100p
- Posty: 151
- Od: 30 mar 2008, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kawon(arbuz)
Posadziłem w tym roku 15 krzaczków arbuzów: Bingo, Rosario i Janosik. Rosły sobie na ziemi przykrytej czarną agrowłókniną. Wczoraj zerwałem pierwszą sztukę
2 lata temu też posadziłem kilka krzaczków, ale owoce nie były większe niż 15 cm. W tym roku mają prawie 30 cm. Wydaje mi się, że spora w tym zasługa agrowłókniny, która pomagała podgrzać ziemię i chroniła przed wysuszeniem. Dodatkowo do ziemi sadziłem już roślinki z kilkoma liściami. Krzaczki rosły na lekkim zboczu nachylonym w kierunku południowym. Majowe upały też zrobiły swoje.
Żółty arbuz był dosyć słodki. Nie da się tego porównać do arbuza Hiszpańskiego, ale za to jaka satysfakcja
Część krzaków niestety mi zamiera, ale coś tam zjeść zdołam
2 lata temu też posadziłem kilka krzaczków, ale owoce nie były większe niż 15 cm. W tym roku mają prawie 30 cm. Wydaje mi się, że spora w tym zasługa agrowłókniny, która pomagała podgrzać ziemię i chroniła przed wysuszeniem. Dodatkowo do ziemi sadziłem już roślinki z kilkoma liściami. Krzaczki rosły na lekkim zboczu nachylonym w kierunku południowym. Majowe upały też zrobiły swoje.
Żółty arbuz był dosyć słodki. Nie da się tego porównać do arbuza Hiszpańskiego, ale za to jaka satysfakcja
Część krzaków niestety mi zamiera, ale coś tam zjeść zdołam
- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 203
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
Re: Kawon(arbuz)
Witam,
opisałem sprawę powyżej, zamieszczam zdjęcia. Nie wiem, czy to jakaś zaraza, czy co, ale nie wygląda to ciekawie. Jak na zdjęciu, liście robią się ciemno brązowe/szare, usychają i dosłownie się ulatniają. Okropnie się przerzedziło w mojej uprawie przez to:
Zdjęcia nieaktualne- usunięte- mod. jokaer.
opisałem sprawę powyżej, zamieszczam zdjęcia. Nie wiem, czy to jakaś zaraza, czy co, ale nie wygląda to ciekawie. Jak na zdjęciu, liście robią się ciemno brązowe/szare, usychają i dosłownie się ulatniają. Okropnie się przerzedziło w mojej uprawie przez to:
Zdjęcia nieaktualne- usunięte- mod. jokaer.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
U mnie jest to samo po długo trwających deszczach.
Wcześniej wystąpiła alternarioza, może to szybki postęp alternariozy, na początku były okrągłe czarne plamy,widać było koncentrację pierścieni. Zwalcza się to tymi środkami co na mączniaka rzekomego na ogórkach np. Acrobat.
Albo jakaś bakterioza- z ekologicznych na to chyba Grevit.
Wcześniej wystąpiła alternarioza, może to szybki postęp alternariozy, na początku były okrągłe czarne plamy,widać było koncentrację pierścieni. Zwalcza się to tymi środkami co na mączniaka rzekomego na ogórkach np. Acrobat.
Albo jakaś bakterioza- z ekologicznych na to chyba Grevit.
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 27 mar 2011, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom
Re: Kawon(arbuz)
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
U mnie są na takim samym etapie, już zjadamy chociaż mogłyby jeszcze poleżeć to pewno byłyby jeszcze słodsze co nie znaczy, że nie są słodkie.
Jeszcze nie zrywałam Złoto Wolicy a skórka na nim z żołtego koloru przechodzi w białą.Pewnie tez dochodzi.
Jeszcze nie zrywałam Złoto Wolicy a skórka na nim z żołtego koloru przechodzi w białą.Pewnie tez dochodzi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kawon(arbuz)
Ja zerwałam swoje złoto przedwczoraj, skórka była żółta a od spodu jeszze był zielonkawy, mimo to był dojrzały, i słodki - może nie bardzo ale z całą pewnością słodki. Stukał głucho przy pukaniu.
-
- 100p
- Posty: 157
- Od: 18 mar 2011, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kawon(arbuz)
Witam
i bardzo proszę o pomoc
moje Rosario i Janosik długo nie zawiązywały w ogóle owoców dopiero jak zasiliłam je porządnie raz sztucznym nawozem a potem eko od niedawna znajduje mnóstwo owocków maja wielkość od ok. piłeczki pingpongowej do orzecha laskowego
dojrzałam ok 10szt na 8 krzaków
tak sie rozrosły ze nie mam pojęcia o ich początku ani końcu nawet podlewam tak na pamięć bo nie mogę dojrzeć miejsca zasadzenia
a jak czytam o tym że wszyscy juz konsumują to juz nie wiem co robić
czy machnąć na nie ręką i się poddać czy może jest jeszcze jakaś nadzieja żeby zdążyły dojrzeć na tyle żeby były chociaż jadalne o słodyczy już nie marzę nawet
jeśli ktoś ma jakiś pomysł to bardzo proszę o pomoc co powinnam począć niby jeszcze jest ten sierpień i trochę września może na nocki nakrywać je białą agro może to coś pomoże?
i bardzo proszę o pomoc
moje Rosario i Janosik długo nie zawiązywały w ogóle owoców dopiero jak zasiliłam je porządnie raz sztucznym nawozem a potem eko od niedawna znajduje mnóstwo owocków maja wielkość od ok. piłeczki pingpongowej do orzecha laskowego
dojrzałam ok 10szt na 8 krzaków
tak sie rozrosły ze nie mam pojęcia o ich początku ani końcu nawet podlewam tak na pamięć bo nie mogę dojrzeć miejsca zasadzenia
a jak czytam o tym że wszyscy juz konsumują to juz nie wiem co robić
czy machnąć na nie ręką i się poddać czy może jest jeszcze jakaś nadzieja żeby zdążyły dojrzeć na tyle żeby były chociaż jadalne o słodyczy już nie marzę nawet
jeśli ktoś ma jakiś pomysł to bardzo proszę o pomoc co powinnam począć niby jeszcze jest ten sierpień i trochę września może na nocki nakrywać je białą agro może to coś pomoże?
pozdrawiam
elżunia
elżunia
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
I to jest cała prawda z nawożeniem
Wszystko potrzebuje porządnego nawożenia.
My się łudzimy, ze jakieś gnojówki eko wystarczą a roślina powoli rośnie, czekamy, czas ucieka.
Dopiero jak damy nawozy w których są wszystkie składniki, mikroelementy to rośliny rosną jak należy.
Myśmy kupili w hipermarkecie arbuza co ważył 10kg. Ten to musiał mieć nawożenie.
Wszystko potrzebuje porządnego nawożenia.
My się łudzimy, ze jakieś gnojówki eko wystarczą a roślina powoli rośnie, czekamy, czas ucieka.
Dopiero jak damy nawozy w których są wszystkie składniki, mikroelementy to rośliny rosną jak należy.
Myśmy kupili w hipermarkecie arbuza co ważył 10kg. Ten to musiał mieć nawożenie.
-
- 100p
- Posty: 157
- Od: 18 mar 2011, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kawon(arbuz)
dokładnie nie chciałam dawać chemii i teraz mam za swojesuzana pisze:My się łudzimy, ze jakieś gnojówki eko wystarczą a roślina powoli rośnie, czekamy, czas ucieka.
nie dość że w końcu ją dałam,to teraz mam wysyp zawiązków arbuzów na koniec lata
no ale co teraz?
pozdrawiam
elżunia
elżunia
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
Ja mam arbuzy pierwszy raz więc Ci nie doradzę ale u mnie były takie małe arbuziki o średnicy 15 cm i były dojrzałe w środku i dobre.
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Kawon(arbuz)
Arbuzy potrzebują ciepła i czasu aby dojrzały, a przy obecnej pogodzie to raczej marzenie...
Tomek