Kawon (arbuz) - część 14
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9890
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Wcześniej już pisałam , że najbardziej jestem zadowolona z uprawy w skrzyni . Popełniłam jednak największy błąd , mimo iż
wiedziałam , że materia organiczna siada , za mało napakowałam skrzynie .
Skrzynię mam zrobioną wzdłuż wschodniej ściany tunelu . Wyprosiłam by mi ją m. zrobił z desek i jestem mu wdzięczna .
To jest odmiana Romanza i uprawiałam ją w skrzyni . To nie koniec zbiorów , pozostałe arbuzy są podobnej wielkości .
wiedziałam , że materia organiczna siada , za mało napakowałam skrzynie .
Skrzynię mam zrobioną wzdłuż wschodniej ściany tunelu . Wyprosiłam by mi ją m. zrobił z desek i jestem mu wdzięczna .
To jest odmiana Romanza i uprawiałam ją w skrzyni . To nie koniec zbiorów , pozostałe arbuzy są podobnej wielkości .
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2470
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Gratuluję wszystkim pięknych arbuzów, sezon jak widać na prawdę udany.
O dziwo i u mnie co nieco urosło, choć dwa miesiące temu, nie było to takie pewne.
Dzięki rewelacyjnej pogodzie przez całe lato rośliny się zregenerowały i sezon arbuzowy u mnie się zaczyna.
Na razie zebrałem trzy sztuki Asahi, 3,5kg, 4kg i 7kg. Przy waszych to maluchy, ale i tak większe niż rok temu.
Czekam z niecierpliwością na odmianę Bedouin, która dojrzeje na dniach.
O dziwo i u mnie co nieco urosło, choć dwa miesiące temu, nie było to takie pewne.
Dzięki rewelacyjnej pogodzie przez całe lato rośliny się zregenerowały i sezon arbuzowy u mnie się zaczyna.
Na razie zebrałem trzy sztuki Asahi, 3,5kg, 4kg i 7kg. Przy waszych to maluchy, ale i tak większe niż rok temu.
Czekam z niecierpliwością na odmianę Bedouin, która dojrzeje na dniach.
Pozdrawiam, Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6419
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Piękne macie arbuzy.
W tym roku posadziłam 3 sadzonki kupione w ogrodniczym i poniosłam totalne fiasko. Odmiany NN
Rosły w skrzyni , ziemia była zasilona obornikiem, dokarmiałam je , a i tak rosły marnie , krzaczki zawiązały po jednej jagodzie , aż w końcu załapały mączniaka rzekomego i w zasadzie to był koniec.
Zerwałam 1 szt malutkiego , był dojrzały i smaczny.
Na grządce jest jeszcze jeden arbuzik, dzisiaj go zerwę i zabiorę ze sobą na wakacje , bo nie będzie mnie dwa tygodnie więc jak wrócę , to będzie za późno.
Mam pytanie, czy nasiona profesjonalne gwarantują jakiś sensowny zbiór, tak jak nap, nasiona rzodkiewki?
Jaka odmianę byście polecili jakiegoś smacznego niedużego arbuza?
Pozdrawiam zakręconych arbuzowo
Asia
W tym roku posadziłam 3 sadzonki kupione w ogrodniczym i poniosłam totalne fiasko. Odmiany NN
Rosły w skrzyni , ziemia była zasilona obornikiem, dokarmiałam je , a i tak rosły marnie , krzaczki zawiązały po jednej jagodzie , aż w końcu załapały mączniaka rzekomego i w zasadzie to był koniec.
Zerwałam 1 szt malutkiego , był dojrzały i smaczny.
Na grządce jest jeszcze jeden arbuzik, dzisiaj go zerwę i zabiorę ze sobą na wakacje , bo nie będzie mnie dwa tygodnie więc jak wrócę , to będzie za późno.
Mam pytanie, czy nasiona profesjonalne gwarantują jakiś sensowny zbiór, tak jak nap, nasiona rzodkiewki?
Jaka odmianę byście polecili jakiegoś smacznego niedużego arbuza?
Pozdrawiam zakręconych arbuzowo
Asia
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Super Właśnie o to chodzi, żeby sobie choćby metodą prób i błędów wypracować sposób, który akurat u nas najlepiej się sprawdza.
Szacun To co pokazywałeś po tym katastrofalnym gradobiciu i ogrom pracy, jaki włożyłeś żeby postawić nie tylko tę uprawę na nogi (ja bym rzuciła motyką i poszła się rozpłakać) i fakt, że teraz zbierasz piękne arbuzy - "szacun" to za mało, ale lepszych słów nie znajduję.
Sensowny człowiek. Dla zaawansowanych nie ma tam nic nowego, ale obejrzeć zawsze warto. Nie zgodzę się tylko z tym, że w Polsce najlepiej sprawdzają się "odmiany cylindryczne", ale też biorę pod uwagę, że producent masowy musi wybierać odmiany zdolne znieść transport (Złota Wolicy pewnie dojechałyby na miejsce w postaci surowego dżemu ) i takie, które mogą trochę poleżeć na półce w oczekiwaniu na klienta
No, ale jak na razie to są najsłodsze kule w mojej uprawie
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Bioy również gratuluję samozaparcia i pobudzenia do życia zmaltretowanych roślin z taką skutecznoscią. Nie wiem co bym zrobiła pewnie to samo co Kabomba.
Asia nie zrażaj się i próbuj , może własna rozsada będzie lepsza niż rynkowa. Nie wiadomo z jakich nasion zrobiona.
Moje arbuzy nadal rosną.
Dwa pasiaki na jednym krzaczku idą łeb w łeb, po 6 kilo z małym hakiem.
I 4 sztuk Rosario. Najmłodszy jest największy.
Prawie 4 kg, pozostałe 3kg i bliźniaki po 2kg.
Asia nie zrażaj się i próbuj , może własna rozsada będzie lepsza niż rynkowa. Nie wiadomo z jakich nasion zrobiona.
Moje arbuzy nadal rosną.
Dwa pasiaki na jednym krzaczku idą łeb w łeb, po 6 kilo z małym hakiem.
I 4 sztuk Rosario. Najmłodszy jest największy.
Prawie 4 kg, pozostałe 3kg i bliźniaki po 2kg.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 14
No widzisz, Pelasia - ogromnego byś na wakacje zabrać nie mogła, a taki to się do torebki zmieści i do serca przytulić można
(Z małych, a plennych i smacznych odmian lubię i polecam Mini Blue, tylko nasiona nie zawsze są dostępne, no i stosunkowo drogo wychodzą; może ktoś jeszcze podrzuci inne propozycje).
(Z małych, a plennych i smacznych odmian lubię i polecam Mini Blue, tylko nasiona nie zawsze są dostępne, no i stosunkowo drogo wychodzą; może ktoś jeszcze podrzuci inne propozycje).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6419
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Arbuzik został w domu, dla wnuczki.
Ona oceni czy dobry, bo uwielbia je.
Dzięki za propozycję Kabomba
Ona oceni czy dobry, bo uwielbia je.
Dzięki za propozycję Kabomba
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2470
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Bardzo dziękuję, ale to bardziej zasługa sprzyjającej pogody, niż moja.Kabomba pisze: ↑2 wrz 2024, o 10:13
Szacun To co pokazywałeś po tym katastrofalnym gradobiciu i ogrom pracy, jaki włożyłeś żeby postawić nie tylko tę uprawę na nogi (ja bym rzuciła motyką i poszła się rozpłakać) i fakt, że teraz zbierasz piękne arbuzy - "szacun" to za mało, ale lepszych słów nie znajduję.
Najważniejsze, że codziennie świeży arbuz ląduje w lodówce, na miejscu poprzednika, oczywiście.
Pozdrawiam, Jacek
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 14
U mnie w tym roku klęska, miało nie być wcale arbuza ale coś tam posadzone było.
A dziś takiego "Bieszczadnika" jadłem.
Waga niewielka jak na te okazy na forum , ale za to bardzo smaczny.
Nikt takiego nie ma, tylko ja.
To taki malutki akcent arbuzowy z moje strony.
A dziś takiego "Bieszczadnika" jadłem.
Waga niewielka jak na te okazy na forum , ale za to bardzo smaczny.
Nikt takiego nie ma, tylko ja.
To taki malutki akcent arbuzowy z moje strony.
Witam, jestem Adam.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Czy się zdziwiłam - Niuniuś Kundel podszywający się pod Charlestona, z najgorszego miejsca pod winoroślą - obłędny...
Światło w mojej kuchni jakością konkuruje tylko z takim w kostnicy, ale mniejsza z tym, bo smaku i tak nie widać - jaki fuks, że nie zlikwidowałam tego krzaka, jak planowałam, i jaka szkoda, że ma tylko trzy owoce, a nasion z niego zbierać nie ma sensu (no MUSZĘ ponarzekać).
Z miksów-niespodzianek - CRIMARA (wokan - nie wiem z czym pszczółki ożeniły Twoją Dumarę w 2020 roku, a taki rocznik mam na woreczku z nasionami, ale zrobiły dobrą robotę, bo te miksy są przesłodkie):
Jedna z tych małych Georgii skasowanych i rzuconych gęsiom okazała się prawie dojrzała, a aromat miąższu mogę określić tylko jako owocowo-kwietno-landrynkowy, zaś koza nie chiała powiedzieć, jak smakował:
Na dziś już 250 kg, a do zebrania pozostało około 25 sztuk - część już rozdałam, zaczyna mi brakować miejsca do składowania i zachodzę w głowę, gdzie swoje zbiory przechowuje przodownik tego wątku, wokan trzysta procent normy
Światło w mojej kuchni jakością konkuruje tylko z takim w kostnicy, ale mniejsza z tym, bo smaku i tak nie widać - jaki fuks, że nie zlikwidowałam tego krzaka, jak planowałam, i jaka szkoda, że ma tylko trzy owoce, a nasion z niego zbierać nie ma sensu (no MUSZĘ ponarzekać).
Z miksów-niespodzianek - CRIMARA (wokan - nie wiem z czym pszczółki ożeniły Twoją Dumarę w 2020 roku, a taki rocznik mam na woreczku z nasionami, ale zrobiły dobrą robotę, bo te miksy są przesłodkie):
Jedna z tych małych Georgii skasowanych i rzuconych gęsiom okazała się prawie dojrzała, a aromat miąższu mogę określić tylko jako owocowo-kwietno-landrynkowy, zaś koza nie chiała powiedzieć, jak smakował:
Na dziś już 250 kg, a do zebrania pozostało około 25 sztuk - część już rozdałam, zaczyna mi brakować miejsca do składowania i zachodzę w głowę, gdzie swoje zbiory przechowuje przodownik tego wątku, wokan trzysta procent normy
Może i trochę przejrzały, ale... Pamiętam jak mi wszystko z ogródka mojej babci smakowało i się po tych Twoich zdjęciach pozytywnie rozkleiłam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 14
Już nawet ze zdjęcia widać, że musi być super. Kolor miąższu jak z wzornika RAL, regulaminowa grubość skórki
A może DUMSON?
Nasionka pochodzą z owocu przytachanego z Carrefura (był tak dobry, że wyjąłem nasiona) i tylko z nich co roku sieje od 4 lat. Więc nie mam pojęcia dlaczego akurat w tym roku postanowiły się zaokrąglić
W altanie - stos po sufit. Nie mam jak wejść po szpadel nie mówiąc o wyciągnięciu kosiarki
Co jakiś czas jak kończą się zapasy to pakuje bagażnik i wiozę do domu partię
Po oficjalnym podsumowaniu wyników wyszło mi 1128 kg Średnia waga 7,9 kg. Średnio z krzaka 38 kg. Rekord.
I wreszcie przyszła kolej konsumpcyjna na tak zachwalanego Niuniusia z nasion od kabomby
Zerwany 19 sierpnia. 10.3 kg --->
Smak klasyczny, bardzo dobry, słodki i chrupiący
A po arbuzach została kupka sieczki i zamieciona agro. Stan agroszmaty tak dobry, że w zasadzie można zostawić do przyszłego roku i posadzić na niej nowe sadzonki --->