Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Nie, utrzymuje liście wyrosłe wiosną.
B.
B.
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Moje 4 letnie 3 zimy przeżyły na dworze w gruncie i nic im nie było.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2176
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Grigor mógłbyś coś więcej napisać o zimowaniu swoich granatów w gruncie? Chodzi mi o to w jaki sposób je zabezpieczasz na zimę i jakie najniższe temperatury przeżyły.
Mój rosnący w gruncie zabezpieczam kablem.
Mój rosnący w gruncie zabezpieczam kablem.
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Jak długo nasiona granatowców zachowują zdolność kiełkowania? Kupiłem jakiś czas temu nasiona odmiany Nana i coś mi się wydaje że zasuszone długo muszą poleżeć nim wzejdą... Niektórzy tu piszą że wprost z owocu (odmiana jadalna) wysiane nasiona kiełkują już nawet po tygodniu. Ktoś ma jakieś doświadczenie?
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Jak byś miał jakieś efekty to daj znać tu na forum.
Tak samo kupiłem takie pesteczki i właśnie się zastanawiam nad ich stratyfikowaniem.
Z tego co podaje mi moja skromna wiedza o roślinach to średnia zdolność kiełkowania wynosi 2 lata.
Tak samo kupiłem takie pesteczki i właśnie się zastanawiam nad ich stratyfikowaniem.
Z tego co podaje mi moja skromna wiedza o roślinach to średnia zdolność kiełkowania wynosi 2 lata.
Witam, jestem Adam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1042
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Z owocu wyszła mniej więcej połowa po 3 tygodniach. Ciekawostką jest fakt, że reszta wyszła po rokuQ-Storm pisze:Jak długo nasiona granatowców zachowują zdolność kiełkowania? Kupiłem jakiś czas temu nasiona odmiany Nana i coś mi się wydaje że zasuszone długo muszą poleżeć nim wzejdą... Niektórzy tu piszą że wprost z owocu (odmiana jadalna) wysiane nasiona kiełkują już nawet po tygodniu. Ktoś ma jakieś doświadczenie?
Co do nany to nie mam doświadczeń z siania. Kiedyś miałem kupną roślinkę.
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Nie sądziłem że je trzeba stratyfikować
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
A co, liczysz, że je wsadzisz do ziemi i od razu ci wyrosną tak?
Zapomnij!
Jak znam życiem trzeba sobie je i nie tylko je przygotować.
Czyli moczenie i to ze dwie doby, do tego albo dobre miejsce ciepłe, albo zrobić samemu podgrzewane pudło.Bo jak nie będzie te 25 stopni ciepła, to liche szanse na kiełkowanie, albo wyjdzie coś po miesiącu, albo zgnić zdąży w ziemi. Chyba najlepiej będzie spróbować bezgruntowo to skiełkować i w razie sukcesu dopiero do ziemi. Przecież ci handlarze te pestki mają nie wiadomo od kiedy. Suche toto jak wiór. Oczywiście w aukcji pisze, że świeże, ale trzeba na to brać mega poprawkę.
Zapomnij!
Jak znam życiem trzeba sobie je i nie tylko je przygotować.
Czyli moczenie i to ze dwie doby, do tego albo dobre miejsce ciepłe, albo zrobić samemu podgrzewane pudło.Bo jak nie będzie te 25 stopni ciepła, to liche szanse na kiełkowanie, albo wyjdzie coś po miesiącu, albo zgnić zdąży w ziemi. Chyba najlepiej będzie spróbować bezgruntowo to skiełkować i w razie sukcesu dopiero do ziemi. Przecież ci handlarze te pestki mają nie wiadomo od kiedy. Suche toto jak wiór. Oczywiście w aukcji pisze, że świeże, ale trzeba na to brać mega poprawkę.
Witam, jestem Adam.
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
A bo to różnie bywa
Wysiałem je w mieszance perlitu i wermikulitu. Powinny dać radę. Ale położę to bliżej grzejnika, może sie zbudzą ze snu. Wermikulit jest dość mokry po podlaniu więc zakładam że moczenie w wodzie zaliczone...
Wysiałem je w mieszance perlitu i wermikulitu. Powinny dać radę. Ale położę to bliżej grzejnika, może sie zbudzą ze snu. Wermikulit jest dość mokry po podlaniu więc zakładam że moczenie w wodzie zaliczone...
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Raczej bym na to nie liczył.Takie minerały mają funkcję utrzymania wilgotności gleby ale czy nasiono coś z nich "naciągnie"? Ale powiedz czy to taki problem wziąć nasionka i wrzucić do kubeczka z letnią wodą na dobę czy dwie? I miałbyś pewność że to masz "zaliczone".Wiesz ja raz zrobiłem błąd, wsadziłem pestki bez moczenia z nieśplika, i to wsadziłem cały zapas jaki miałem. Ziemia była chłodna ale w granicach 20 stopni, pestki 2 letnie niemoczone. Jedynie skoczogonki miały radochę. Wszystkie pestki zgniły. Taki miałem plon. O tej pory już wiem co źle zrobiłem.Q-Storm pisze:Wermikulit jest dość mokry po podlaniu więc zakładam że moczenie w wodzie zaliczone...
Witam, jestem Adam.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
No witam.Q-Storm pisze:A bo to różnie bywa
Wysiałem je w mieszance perlitu i wermikulitu. Powinny dać radę. Ale położę to bliżej grzejnika, może sie zbudzą ze snu. Wermikulit jest dość mokry po podlaniu więc zakładam że moczenie w wodzie zaliczone...
Podaję co u mnie.Posiadałem 6 takich nasion, kupione na Allegroszu od jedynego handlarza jaki oferuje te nasiona.Stratyfikacja - dwie doby. Po 4 dniach mam jedno nasiono skiełkowane. Dziś je wysadziłem do podłoża.Pozostałe nadal są w bezgruntowym inkubatorze.Zobaczymy czy jeszcze się jakieś odezwie.Zatem na razie mizerota. Nie ma nawet 20% wschodu. Liczyłem się z tym, bo przeważnie takie nasiona są stare i podeschnięte, sprzedaż trwa długo i dlatego tak jest. Taka moja osobista refleksja- jak kupować takie pestki, to tylko od osoby, która ma ich mało do sprzedania, jak ma blisko tysiąca, to zawsze jest kiepsko z tym kiełkowaniem.Mam tylko nadzieję, że ten jeden kiełek się spręży i będzie cosik z niego.Zrobiłem co mogłem. Ziemia dobra, dałem "ocieplacz" z butelki i liczę na słońce.
Ja u Ciebie efekty Q-Storm?
Witam, jestem Adam.
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Niestety będę musiał spróbować jeszcze raz. Teraz spróbuję ze stratyfikacją. Ile czasu i w jakiej temperaturze? Czy skaryfikacja też jest wymagana?
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Sama stratyfikacja u mnie to 48h w wodzie o temp. pokojowej. Ale teraz żałuję że nie zrobiłem skaryfikacji, może to by dużo dało. W sumie mocne te skorupy są. Liczyłem na rozmoczenie ale jednak nie zaszkodziło by nawet samo przytarcie nosków.Eh, mogłem kupić większy zestaw, są w sieci zestawy po 30 pestek. No na razie czekam.
Witam, jestem Adam.