Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ida-fajnie, cieszę się..bo u nas na wsi jakaś bida z kotami-kotki chyba nie potrafią ukryć dobrze kociąt :roll:
Od kilku lat obserwuję, że jakieś choróbsko dopada i wyniszcza koty-padają nawet masowo w domostwach :roll:
Dzięki za życzenia, Tobie również miłego, ciepłego tygodnia, a zwłaszcza dzisiejszego-bo jaki poniedziałek , taki cały tydzień :D
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Post »

Judyto ja z tym kotem żartowałam ,bo jak go przewieść :roll: :?: A jak tam Twoje siewki -żyją
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ida To nie ma co żartować, z tymi kotami to poważny problem, a potrzebne na gwałt! :lol:

Niestety, ostatnie nocne mrozy skuły glebę na kamień. Można tylko popracować w tunelu i przy drzewach i krzewach owocowych.

Odkryłam także tulipany, które pod ściółką ze słomy powychodziły spod ziemi.
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6970
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

No skoro koty potrzebne na gwałt to muszę się postarać! Rozesłałem wici!!! Szykuj miejsce dla kotów!!! Co wymyśliłaś w sprawie odkażania?
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Przemek miejsce dla kotów jest!!!
Nic nie wymyśliłam..oprócz tego, że wyczytałam w necie, iż PROPLANT 722 SL- środek, który też do tanich nie należy. działa zapobiegawczo i interwencyjnie.
Chyba zakup Rovralu+Topsinu wyniesie tyle ile Previcuru-więc bez różnicy. Chyba będę zmuszona zakupić ten Previcur, choć tani nie jest, ale może małe opakowanie wystarczy-czy trzeba nie daj Boże powtarzać ?? :shock: Nie miałam tego środka nigdy :roll:
Póki co, nie czepiam się przesadzania i pikowania :?
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Jak to fajnie, że po przerwie znów jest łączność na forum!!! :wink:

Wczoraj przycięłam gruszkę i czerwone porzeczki.
Posadziłam także w tunelu sztobry krzewów ozdobnych, a dziś wysiałam eksperymentalnie nasiona ostróżek i orlików-część w tunelu i trochę nasion sypnęłam na południowo-wschodnią rabatke pod oknami domu. Ciekawa jestem, co z tego wyjdzie.
Ku mojej radości odmarzły płyty chodnikowe przeznaczone na ścieżkę w tunelu foliowym, więc rozpoczęłam budowę owej ścieżki :D
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6970
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

W sprawie kota sytuacja wygląda następująco. W maju dostaniesz jednego małego podchodowanego, z gwarancją łowności. Wczoraj został złapany jeden dachowiec, który przychodzi stołować się do mojego kolegi ale tak darł się po złapaniu, że zwrócono mu wolność. Poszukiwania trwają dalej ale kolega pyta się czy kot może być na telefon-to znaczy czy jak będzie schwytany to czy jesteś w stanie przyjechać w miarę szybko na telefon.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

:;230 :;230 :;230 :;230
Przemek-obśmiałam się z tego Twojego posta jak norka :lol: normalnie mam zajady.

Bardzo, bardzo się cieszę, że rusza się sprawa kotów.
Z przyjazdem na telefon :;230 możliwe jest to w zależności od pory dnia-jestem zdana na autobusy i ich rozkład jazdy.
Jeśli chodzi o dorosłe dachowce, to obawiam się, że mogą nie zechcieć zatrzymać się u mnie na dłużej- jak to zdarzyło mi się z roczną kotką, która pomimo dwutygodniowego aresztu w domu poszła szukać domostwa, w którym urodziła i zabrano jej kocięta :cry: Tak więc mam niezbyt dobre doświadczenia z dorosłymi kotami.
Wiesz może o jakiego kota chodzi na telefon?? ależ mnie bawi ten tekst -kot na telefon, no umrę ze śmiechu!! :;230 :;230
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6970
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

Kot na telefon wygląda tak, że mój kolega zaprasza dachowca do domku na wyżerkę a jak kiciuś się już naje on go chap i dzwoni, że ma kota. To są zdziczałe wiejskie koty (nie z Lubartowa). A tak na marginesie gdzie Ty widziałaś pękającą ze śmiechu norkę? Jak tam przygotowania do topienia Marzanny? Ja nie mogę znaleźć długiej słomy. Czy sobota 21.03.2009 to dobry termin?
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Hehehe..z tą norką...no patrz jak to człowiek mało widział...no nie widziałam pękającej ze śmiechu norki, ale widziałam pękniętą na śmierć...ale nie wiem, czy ze śmiechu :roll: ;:24

Z kotem na telefon, to ja myślę, że może być ciężko przytrzymać go w domu na czas przyzwyczajenia i adaptacji do nowych warunków kwaterunkowych..wiesz, on już charakterny, ma wypracowane swoje ścieżki..no i wyrobiony stosunek do psów. Mój pies go nie ruszy..tylko czy ja zdołam o tym przekonać kota zanim zwieje :roll: :?:

Długiej słomy w dzisiejszych czasach ze świecą szukać. Teraz po kombajnowych zbiorach albo sieczka do przeorania, albo gnieciuch zbelowany. Strzechówkę ciężko dorwać i jest w cenie :roll:
Mam trochę słomy i siana -są belowane, ale można je ładnie poskręcać-próby były- robiłam chochoły :D
Termin mi odpowiada, o ile się nic nie urodzi w tzw. międzyczasie...jestem za. :!:
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6970
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

O.K. czyli szukamy małego kiciusia albo czekamy do maja. Czy płeć jest obojętna? Gdybyś zdecydowała się na Previcur to daj znać i kupimy jeden 100ml. Kosztuje na stacji 32zł a pewno jeszcze jedną chętną osobę znajdę i wtedy to wyjdzie po 10zł za 30ml.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Kochani obawiam się , że numer z dorosłym kotem nie przejdzie, on przeważnie będzie szukał swego domu, bo koty do miejsca się przyzwyczajają, my kiedyś wywieźliśmy dorosłą kotkę około 15 km od domu do mojej rodziny, po 2 tygodniach biedulka wróciła, nie wiem jakim cudem, była wymęczona i wygłodniała, ale trafiła, A miała tam naprawdę dobrze, bo tym ludziom bardzo zależało na kocie. Co innego koty rasowe, ale nie o takie tu chodzi. Myślę, że tu wchodzą w rachubę jedynie małe kotki.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

No właśnie tego się obawiam, że można mu niechcący- lub nawet w dobrej wierze i z chęci przygarnięcia z ulicy zafundować niebezpieczną poniewierkę zanim trafi "do siebie". :roll:

Też słyszałam, że koty pokonują strasznie duże odległości i trafiają z powrotem do miejsc, gdzie się wychowywały..jak ich coś przykrego po drodze nie spotka.

Szukamy małego kotka-płeć kompletnie obojętna, ilość-hmm..2-4 :roll:

Zakupiłam mały Previcur...kłurde..gdybym to wiedziała rano!! Ale jestem chętna na tą spółkę..jeśli ma dłuższy termin ważności - to przecież wiosna znów będę potrzebowała.
Przemek jaka marchew kupiłeś...kiedyś wspominałeś , że zamierzasz kupić większe opakowanie do podziału :?: :?: :?:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”