Pomidory z Rosji cz.1
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pomidory z Rosji
.......Aż tak dobrze to chyba nie ma. Któż miałby odwagę totalnego odpuszczenia sobie ochrony krzaczków.........
Ja mam taką odwagę i od kilku lat w ogóle nie stosuję chemii ani do oprysków ani do nawożenia.
Tak się składa, że nie narzekam na zbiory i każdego roku zbieram tyle, że dla rodziny wystarczy i na przetwory.
W tym roku zz pokonała Aurija, Azoychka, Violet Jasper, Wild Card Blues, Amish Paste, Indigo Rose i niezastąpione koktajlówki.
To że bez chemii się nie da, to mit wbijany nam w głowy przez reklamy i producentów związanych umowami z koncernami chemicznymi za pośrednictwem hurtowni.
Ale fakt, że nie wszystkie odmiany są jednakowo odporne.
Inaczej też zachowują się na różnego typu glebach, trzeba eksperymentować i wybrać to co najlepiej się sprawdza.
Na glebach zniszczonych chemią trzeba zacząć od odtrucia samej gleby a potem już będzie z górki.
Ja mam taką odwagę i od kilku lat w ogóle nie stosuję chemii ani do oprysków ani do nawożenia.
Tak się składa, że nie narzekam na zbiory i każdego roku zbieram tyle, że dla rodziny wystarczy i na przetwory.
W tym roku zz pokonała Aurija, Azoychka, Violet Jasper, Wild Card Blues, Amish Paste, Indigo Rose i niezastąpione koktajlówki.
To że bez chemii się nie da, to mit wbijany nam w głowy przez reklamy i producentów związanych umowami z koncernami chemicznymi za pośrednictwem hurtowni.
Ale fakt, że nie wszystkie odmiany są jednakowo odporne.
Inaczej też zachowują się na różnego typu glebach, trzeba eksperymentować i wybrać to co najlepiej się sprawdza.
Na glebach zniszczonych chemią trzeba zacząć od odtrucia samej gleby a potem już będzie z górki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Aga2
- 200p
- Posty: 448
- Od: 31 mar 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pomidory z Rosji
Ja też jadę bez żadnych oprysków z opryskiem to ze sklepu a ja chce bez ,dostają zarazy ale to chyba w nie wpisane
w nowym roku robię nowa folie i otwór wentylacyjny z tylu powiększę i mam nadzieje że będzie lepiej .Odmian rosyjskich jeszcze nie próbowałam
w nowym roku robię nowa folie i otwór wentylacyjny z tylu powiększę i mam nadzieje że będzie lepiej .Odmian rosyjskich jeszcze nie próbowałam
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Mój ogród
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9922
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory z Rosji
Mnie też się marzą takie bez oprysków , ale oczywiście zdrowe do końca sezonu .
Zaczynam oczywiście od tych ekologicznych środków , które stosuję profilaktycznie .
Jak to nie daje rady i widzę , że choroba się wdziera stosuję oprysk interwencyjny .
Żal mi tych kilku miesięcy starań .Wolę jednak swoje niż sklepowe , bo to i smak
lepszy i z pewnością zdrowsze .
Zaczynam oczywiście od tych ekologicznych środków , które stosuję profilaktycznie .
Jak to nie daje rady i widzę , że choroba się wdziera stosuję oprysk interwencyjny .
Żal mi tych kilku miesięcy starań .Wolę jednak swoje niż sklepowe , bo to i smak
lepszy i z pewnością zdrowsze .
- asiazak555
- 50p
- Posty: 78
- Od: 1 cze 2015, o 11:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory z Rosji
Nie ukrywam, że po obfitym deszczu opryskałam.... Ale z takich odmian, które nie wymagają żadnych oprysków to u mnie utrzymał się Indigo Rose. Nie wiem, jak u innych Forumowiczów..dziadek22 pisze:Czy to znaczy, że Ispolin nie wymagał żadnych oprysków?
Pozdr
---------------------------
Pozdrawiam serdecznie
Joanna
Pozdrawiam serdecznie
Joanna
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Pomidory z Rosji
Od mniej więcej połowy września w ogóle nie zajmowałam się pomidorami w tunelu, nie pryskałam, nie podlewałam, był czas że tunel był zamknięty cała dobę. Indigo Rose do końca był zdrowo zielony, ani na owocach ani na krzaku nie było śladu chorób, i owoce nie popękały.
Pozdrawiam, Ewa
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory z Rosji
Ten rok był jednym z bardziej wyjątkowych sprzyjającym uprawie pomidorów zarówno w gruncie jak i pod osłonami,chociaż nie w każdym rejonie jednakowy.I pod tym kątem trzeba spojrzeć na to zagadnienie.U mnie lato to okres gdzie interwencja nie była konieczna.Kwiecień w tunelu to mnogość wszelakich plag chorobowych ze względu na fatalną zimną i mokrą pogodę.Wyprowadzenie roślin z kłopotów zajęło trzy tygodnie.Ochrona to nie tylko przeciw ZZ,ale także alternariozie, i szczególnie szarej pleśni jeśli chodzi o tunel.Jesienią tradycyjnie mało odporne(sakiewkowe odmiany) i profilaktycznie nie chronione dopada brunatna plamistość liści.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Pomidory z Rosji
Ja się do tego odnoszę względem innych odmian, wszystkie co do jednej pozostawione tak samopas zaczęły pękać i gnić, krzaki też zaczęły chorować, nawet ciężko mi powiedzieć co je konkretnie dopadło, ale niezbyt dobrze się trzymały. A Indigo rose pozostał nietknięty, rósł, kwitł, zawiązywał i nic mu nie przeszkadzało.
Pozdrawiam, Ewa
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 2 paź 2013, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Caleta de Fuste
Re: Pomidory z Rosji
Cześć przed chwilką dostałam 6 ślicznych sadzonek pomidora Black russian, domyślam się że nie jest to rosyjska odmiana. Bardzo niewiele jest w internecie na jej temat. Może ktoś coś wie? Jaki duży będzie krzak? jakie duże owoce? jaka duża doniczka bo ja nic nie uprawiam w gruncie tylko w doniczkach. Roślinki mają pierwsze pączki a są wielkości 15 cm. Pan, który mi je dał też ma je pierwszy raz i mówi że nie wie jakie to będą roślinki. Tak, że jedna wielka niewiadoma . Dodam pogoda u mnie w tej chwili w sam raz na pomidorki tak, że spokojnie nie muszę czekać z nimi do maja
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Pomidory z Rosji
Black Russian
''Rosyjska wysokorosnąca odmiana do uprawy w gruncie i pod folią. Urodzajne rośliny wysokości 150 cm mogą być prowadzone na dwa pędy i wymagają palikowania. Mahoniowo-brązowe owoce o doskonale zbalansowanym słodkim smaku z dymnym oraz słonawym akcentem i niezwykle bogatym aromacie dorastają do 200-300 g.
Dni do zbioru: 78
Kolor: Czarny
Owoce: Średniowocowy
Typ wczesności: Średniowczesny''
Skopiowałam z firmy sprzedającej nasiona.Sama nie miałam.
''Rosyjska wysokorosnąca odmiana do uprawy w gruncie i pod folią. Urodzajne rośliny wysokości 150 cm mogą być prowadzone na dwa pędy i wymagają palikowania. Mahoniowo-brązowe owoce o doskonale zbalansowanym słodkim smaku z dymnym oraz słonawym akcentem i niezwykle bogatym aromacie dorastają do 200-300 g.
Dni do zbioru: 78
Kolor: Czarny
Owoce: Średniowocowy
Typ wczesności: Średniowczesny''
Skopiowałam z firmy sprzedającej nasiona.Sama nie miałam.
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 2 paź 2013, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Caleta de Fuste
Re: Pomidory z Rosji
Kurcze duże heh myślisz że w donicy 15 l dadzą sobie radę??
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pomidory z Rosji
U mnie na balkonie w takiej donicy rosły spokojnie.
To jest minimum ale dadzą radę.
To jest minimum ale dadzą radę.
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 2 paź 2013, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Caleta de Fuste
Re: Pomidory z Rosji
A jakie one mają owoce, dobre?? mam 6 sadzonek ale jakieś takie powykręcane są dostałam je więc darowanemu itd nie zagląda się w zęby. No ale są nie za ładne:) Czy w przypadku tych pomidorów często pojawiają się staśmione kwiaty na pierwszym gronie?? Bo mam wrażenie że tam mam wszytko pozrastane, chociaż jeszcze maleńkie i niewiele widać. Czy są bardzo ciężkie w uprawie i wymagające, czy chorują ?? Jakiej wysokości faktycznie rośnie krzaczek bo z opisu wynika 150 cm a realia jakie są?? Ma jakieś specjalne wymagania?? Bo ja mam same takie niewymagające Awizo f1, Krakus , vilma i Ola polka podsypałam im kompostu i śmigają
Re: Pomidory z Rosji
Wpisz w wyszukiwarkę, były na forum osoby uprawiające tą odmianę i pisały o smaku i innych cechach.