Pierwsze koty za płoty cz.lll

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Jak pięknie wszystko oszronione, może w końcu zima nadejdzie.
Chleba nie piekę, dwa razy mi super wyszedł, a później nigdy mi się nie udał zawsze w środku miałam zakalec ;:145 Nieraz mam ochotę spróbować jeszcze raz, ale nie mam odwagi kolejny raz ponosić porażki.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Jakie piękne zimowe zdjęcia, Iwonko! ;:138 ;:138
Kocham takie klimaty ;:215 , a u mnie wprawdzie lekusieńki mrozek trzyma, ale takich widoków niet. ;:185
Słonko też już się na nas pogniewało ;:223 i schowało się za chmury, a choć nic z tych chmur nie spadło, to nie było miło. ;:131

Dobrej nocki, Iwonko. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42279
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Ładne zdjęcia Iwonko, wydobyłaś urodę z resztek ogrodowych :D
Coś czuję, że całą zimę zabrali Amerykanie, bo dzisiaj kopałam trawkę moim pierzastym i po cieniutką deseczką znalazłam nie tylko nagusa ślimaka ale i jego jajka, które na ogół wykopywałam z głębszych warstw.
Nie wiem czy się cieszyć czy nie? Pozdrawiam serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Witaj :wit . Ależ ładną wiosnę przywołałaś ;:138 . Ja nawet tego roku żadnej rośliny włókniną nie okryłam bo póki co jest za ciepło . Trochę się martwię tym ciepłem bo rośliny mogą szybko ruszyć i będzie problem. Oby jednak nic takiego nie miało miejsca . Jeszcze nie robiłam obchodu ale z tego co widzę z okna to niektóre rośliny jakby poczuły wiosnę :shock: . mrożone zdjęcia też bardzo ładnie pokazałaś ;:215 . U mnie na razie łagodnie, bez większego mrozu . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Witam się miło :wit

A propos stokrotki afrykańskiej, to mi sklepowe w tym roku w ogóle nie chciały kwitnąć! Kupiłam śliczne dwie, jedna różowa, druga żółtobrązowa, krępe i pełne kwiatów, a po posadzeniu pokwitły jeszcze tydzień i do widzenia ;:224 Moje z siewu za to są nie do zdarcia i kwitły jeszcze w grudniu.
Takie letnie fotki cieszą bardzo ;:333 A zimowe też mi się bardzo podobają, przypomniało mi się takie ćwiczenia w podstawówce z fizyki, ze sznureczkiem w szklance solanki, jak się kryształki na włoskach wytrącały, to na tym zdjęciu identycznie to wygląda ;)
Obrazek
Klejnociki!
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Pięknie lodowe diamencik skrzą się w słonku . Spacer po lesie i łąkach, słoneczny mroźny dzień, czy to nie jest cudowne,to uwielbiam zimą.
Mam nadzieje,że doczekam się jeszcze takich dni tej zimy.Iwonko, dziękuje za zdjęcia. ;:168
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5512
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko, dawno nie zaglądałam, ale powoli się budzę i nadrabiam zaległości w zaprzyjaźnionych wątkach :)
Masz oko do zdjęć ;:138 Wydawałoby się, że takie 'zwykłe' zasuszone trawki, a na twoich fotkach wyglądają bajecznie ;:180 Umiesz wspaniale pokazać urodę nawet najmniejszego ździebełka.To wielki dar! Powinnaś wystartować w jakimś konkursie fotograficznym.

PS. A rowerowa torba od Mikołaja - pierwsza klasa ;:215 Sama marzę o czymś podobnym
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

To się Mikołaj nadźwigał biedny tylu prezentów :D Piękny ten twój Kaprys ;:108
Widzę, że i u ciebie kwiatom pomyliły się pory roku :shock:
Super wyglądają te gałązki "maczane w cukrze" :wink: choć zdecydowanie wolę kolorową wiosnę ;:173
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17270
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko :wit
Z wielką przyjemnością obejrzałam twoją wiosnę wspominkową.
\
Ach cudne kolokri i roślinki.
Ale i te śnieżne, oszronione wyglądają całkiem uroczo.
Teraz pomroziło.Ale u mnie śniegu zero.Pomału mróz lżeje.I może dobrz, może żle.Wszak to zima jeszcze.
Do marca i do wiony daleko.
To niech teraz będzie ona, a potem prawdziwa piękna wiosna.
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko ,przepięknie pokazałaś rośliny w diamentowej szacie . Natura ciągle nas zaskakuje tym , że po prostu jest piękna a my za każdym razem nadziwić się nie możemy .Zima troszeczkę przypomniała sobie o nas , ale chyba na krótko . trudno , oby nie dokuczyła nam jednak w maju .Pozdrawiam ;:167 U mnie dzisiaj śnieżna zawieja .
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko..piękne oszronione zdjęcia, natura i z wody potrafi coś pięknego stworzyć. ;:oj . U mnie dziś tworzy z padającego śniegu. Piękny zimowy krajobraz :heja .. Niestety ponoć od jutra deszcz. ;:219 . Pozdrawiam. ;:128
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Miałam ogromną nadzieję, że z zimowymi zdjęciami trafię dokładnie w Wasz gust. I jak zwykle się na Was nie zawiodłam ;:196 Mnie one ucieszyły podobnie. Najpiękniej wyglądało to wszystko na żywo, ale i na ekranie jest niczego sobie. Za pochwały dla wszystkichObrazek

Dorotko-dorcia7, to zupełnie tak, jak ja :tan Dla mnie zima może nie istnieć, taka jak jest teraz całkowicie mi wystarcza. Zimno, ale nie za bardzo, nareszcie sucho- tak może być do marca. A potem, to już tylko lepiej.....Chyba się rozmarzyłam ;:224
Maryniu, kilka ostatnich dni było mroźniejszych, ale zupełnie bez śniegu. Dzisiaj odrobinę poprószyło, ale jak na razie ledwo śnieg widać na trawnikach. Słońce nie skąpiło swego blasku i chociaż jego promienie jeszcze chłodne, to dzień od razu robi się przyjemniejszy. Nawet mi nie przeszkadza, że ślepi prosto w oczy, chociaż raczej mam oczy nadwrażliwe i latem nawet w pochmurne dni często chodzę w okularach. Rzadko kiedy udaje mi się tak rano wyjść pooglądać widoki, zazwyczaj jestem w jednej, albo w drugiej pracy, a jak nie pracuję to jestem na basenie. Ale czasami robię jakieś odstępstwo od reguły i wtedy czerpię pełnymi garściami :heja Odliczanie do wiosny już się rozpoczęło, ale to jeszcze kawał czasu ;:108
Dorotko-korzo_m, dla mnie zima może zatrzymać się właśnie na takim etapie ;:108 Leciuteńki mrozik, okolica pobielona szronem i słońce. Taką zimę mogłabym nawet polubić.
Z chlebem się nie poddawałam. Miałam nawet tak, że po kilku latach pieczenia, raptem przestał mi się udawać. Ale ciągle próbowałam od nowa i teraz mogę już robić z zamkniętymi oczami. Wokół mnie już w bardzo wielu domach odbywa się pieczenie. I każdemu wychodzi inny, co nie znaczy, że gorszy.

Obrazek

Lucynko, taki delikatny mrozik i ja nawet lubię ;:63 Ale tylko dopóki jest puszysty i czysty. W mieście niestety trwa to tylko chwilkę i robi się nieprzyjemnie. Takie igiełki na roślinach uwielbiam, nie tylko dla zdjęć jakie można wyczarować, ale dla samego miłego widoku dla oka :tan Świat jest wtedy jak zaczarowany, bajkowyObrazek. Tym razem igiełeczek było bardzo, bardzo maleńko. Żeby je zobaczyć, musiałam przestawić się na makro ;:306
Marysiu, ostanie trzy noce było około -8*, a w dzień niewiele mniej. Jednak w słonecznych promieniach wydawało się cieplej. Nawet odważyłam się na pieszy powrót z pracy. Nie, żeby to było jakieś nadzwyczajne wydarzenie, mam do przejścia około czterech kilometrów. Zazwyczaj jednak nie chce mi się łazić i wygodnie wsiadam w autobus, a jeszcze lepiej jak mogę wskoczyć na rowerowe siodełko. Ale o tym, to mogę sobie na razie tylko pomarzyć ;:108
Ewelinko, z okrywaniem roślin też się wstrzymywałam do ostatniej chwili. Czy było to konieczne? Mam wątpliwości, bo nawet -10, to nie są jakieś siarczyste mrozy. Tyle, że bez ciepłej kołderki ze śniegu. No, ale okryłam i mam nadzieję, że nie będzie im zbyt ciepło. Bo w razie czego szalika nie zdejmą, i guzika pod szyją też nie rozepną :;230

Obrazek

Agnieszko, żółtobrązową stokrotkę też miałam i niestety również mnie nie zachwyciła. Na balkonie miałam jeszcze zwisającą i z tej zebrałam nasiona. Tylko czy aby na pewno? W każdym razie znalazłam jakieś nasionka nie podpisane, nawet je wysiałam, żeby zbadać zdolność i tak sobie teraz myślę, że to mogą być właśnie one. A co do zdolności, to zdolne bestyjki niesłychanieObrazek. Na wysiane cztery, wszystkie wzeszły. Tylko ona kwitła z dużą przerwą, więc nie wiem czy znowu chcę ją mieć. Ale może spróbuję dla samego doświadczenia?
A propos doświadczenia solą, to robiłam w szkole takie samo i moje dzieci również. Chyba na stałe weszło do szkolnictwa ;:108
Wandziu, tylko słońce jest w stanie pokazać te skrzące się diamenty, bez niego nie byłoby tego uroku. A tak można się zapatrzeć i długo nie znudzić. W każdym razie dałam się namówić rodzicom na wyjazd na rynek, bynajmniej nie po, żeby zrobić zakupy. Oni weszli między stragany, a ja z aparatem skoczyłam w pole i wykorzystałam każdy promień słońca. Wtedy to dopiero miałam używanie. Wszystko było zalane słońcem i było po prostu cudownie :heja
Dorotko-dorotka350, konkursy raczej nie dla mnie, jakoś nie ma na nie parcia. Dla mnie jurorami jesteście Wy ;:196 i to w zupełności mi wystarcza. Jury na dodatek dla mnie bardzo łaskawe, więc jak tu nie skorzystać?
To bardzo miłe móc spełniać marzeniaObrazek Zarówno innych, ale i własne. Bo czy nie zasługujemy na odrobinę szczęścia? Torba jest cudna i dokładnie trafiła w mój gust.

Obrazek

Danusiu, zaczął się nowy rok, może czas wystartować z własnym wątkiem? Żebyśmy i my mogły zajrzeć do Twojego ogródka? ;:196
Małgosiu, z roku na rok sobie obiecujemy, że to już ostatni raz. Że taka ilość prezentów, to gruba przesada. I co roku wychodzi tak samo- ledwo się wszystkie mieszczą pod choinkąObrazek W większości są to drobiazgi, ale każdy zapakowany osobno, żeby robił tłok. Ale i osób do obdarowania całkiem spora gromadka, to i prezentów musi być dużo.
Za wiosną i ja już tęsknię. Zaczęłam już tęsknić w październiku ;:108 Zimne, pochmurne miesiące strasznie mi się ciągną. Chociaż w tym roku i tak jakoś szybko mi one przelatują, nie jest tak źle. Chyba najgorszy jest dla mnie marzec. Wtedy w Waszych ogrodach już króluje wiosna, a u mnie jeszcze ciągle nie ma jej zupełnie śladu. Z uporem wpatruję się w ziemię, a tam same grudy ;:223
Kaprys jest moim ulubieńcem i skubany doskonale to wie :;230 Wystarczy, że do mnie podejdzie i z miłością spojrzy w oczy, a już mięknę jak wosk. I co bym nie robiła, to jest to odsunięte, bo teraz jest czas na mizianie ;:167
Aniu, dzięki zdjęciom ciągle pamiętamy jak cudna może być wiosna. I chociaż poprzedni sezon był zdecydowanie okropny, to jak widać było i pięknie. Kolory zatrzymane w kadrze mamy na zawsze i w każdej chwili możemy przenieść się w czasieObrazek

Obrazek

Elu, masz racjęObrazek Natura tworzy cudeńka, które czasami z nieudolnością próbujemy naśladować. Co roku przeżywamy to samo. Oczy szeroko otwarte, dech zaparty- a dziwy dzieją się same. Zimę przyjmuję jako zło konieczne. ale jeżeli już musi być, to teraz. W maju jest to co najmniej niestosowne i może wyrządzić wiele szkód. Wtedy, to już powinna być tylko wiosna i rabaty pełne kwiatów. Chociaż u mnie maj jakoś jeszcze bardziej zielony niż kolorowy, ale nawet takie widoki dają nadzieję na przyszłość :heja
Zuziu, u mnie śniegu jeszcze niewiele, ale jak na razie ciągle pada. Jutro jednak lecę rano do pracy, to nie wiem czy uda mi się coś ładnego podpatrzeć. Może wracając coś ustrzelęObrazek To ja już wolę śnieg niż deszcz, na samą myśl o deszczu dostaję nieprzyjemnych drgawek.

Znowu troszkę zimowo, sprzed kilku dni. Diametralna zmiana tematu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PozdrawiamObrazek
Awatar użytkownika
Minnie
200p
200p
Posty: 273
Od: 11 kwie 2016, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Witaj Iwonko,
przybywam z rewizytą, a wizyta nader przyjemna. Po pierwsze - fantastyczne zdjęcia! Jesteś naprawdę utalentowana, a aparacik dokańcza dzieła. Zdjęcia ostre jak brzytwa, aż oczy bolą :D Niczym byłby jednak dobry sprzęt bez tak wprawnego oka. Ostatnie, zmrożone - bajka. Ja również nie przepadam za zimą. Ale roślinom przydaje się ta chwila oddechu, nam zresztą także.
Działeczkę masz śliczną, klimatyczną, z tym domkiem jak z bajki, jak chatka z piernika. Dużo bylin, hortensji, no i oczywiście - róże ;:oj Kilka z nich widzę po raz pierwszy, więc będę z zaciekawieniem zaglądać, jak sobie radzą.
Dziękuję za wspominkowe zdjęcia - aż milej na duszy ;:196
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

To może i ja spróbuję i powrócę do pieczenia chlebka.
I ja wolę lekką zimę, mróz tak do -7 st, nie lubię bardzo wiatrów. Chciałabym aby roślinki pierzynka śnieżna przykryła, wtedy miałyby ciepło. Natura rządzi swoimi prawami i co rusz nas zaskoczy.
Dostałam zamówione kokonki, na razie leżą w lodówce.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

No wiesz Iwonko często wena mnie opuszcza i nie wiedziała bym co pisać tak jak ostatnio.Po drugie chodzę na kurs komputerowy i jeszcze
nie nauczyłam się jak to zrobić.
Ostatnio przyszykowałam nasiona które trzeba przemrozić, tylko jakoś nie mogę przynieść skrzynki z piwnicy.Może krasnoludki mi przyniosą. ;:306
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”