Dzięki dziewczyny za pocieszenie.
Ktoś, kto nie szanuje czyjegoś i włazi jak do siebie jest nic nie wart.
Pewnie w sobotę poszedł na rezulekcję i modlił się zażarcie.
Dziś taki pan mi mówił, że cebulki z kwiatkami leżały za moją działką na ścieżce.
Wszystko było zwiędłe.
Obcięłam Westerlanda i te grube, kolczaste badyle włożyłam w różę Koszuty.
Może chociaż pysk podrapie
Jadziu, ale jak pochować? Wszystko bym musiała sadzić za oczkiem.
To jest chore!!!! Wykopał mi takie jaśniutko niebieskie. Te

Kupię jesienią znów kilka paczek. Miałam przed RU 3 ładne kępki.
Jeszcze 3 kępki żółtych i kosaćce ciemnoniebieskie. I 3 malutkie przylaszczki.
Żeby go szlag trafił sukin...na
