Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażko ;:196
jestem oszołomiona różnorodnością Twoich pomidorów. ;:oj
Aż 40 odmian. ;:138
Solidnie , jak to Ty, zabrałaś się za sprawdzenie ich uprawy.
A teraz dzielisz się swoimi doświadczeniami. I to jest bardzo cenne. ;:215
Też zadaję pytanie , skąd miałaś takie różne nasiona ?
Na widok tych pomidorów miałoby się ochotę popróbować wszystkich po kolei.

Moje róże też mają coraz więcej plamiastych liści.
Ale pryskałam tylko trochę bioseptem a teraz to tylko je obrywam.
Wczesną wiosną dostały miedzian, to do jakiegoś czasu były dość zdrowe.
Sąsiadka postawiła sobie ule, to myślę, że jej pszczoły też do mnie przylatują i szkoda by było im zaszkodzić.
Miłego dnia ;:3
:wit
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Ja w tym roku miałam pomidory tylko w gruncie i niestety ZZ je zaatakowała - jeszcze walczymy, ale to nierówna walka ;:222
Malachitową Szkatułkę też miałam - zachwyciła wszystkich :D
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

O jeju, ale pomidory :D Mega super! AŻ głodna się zrobiłam, tak apetycznie wyglądają!!! Ja ze swoich nie zebrałam ani jednego :( Zaraza zaraz je złapała i mimo, że popryskałam Miedzianem, nie uratowałam nic :( Wspaniała kolekcja i jeszcze Twój komentarz do co wartościowszych :) Super!!!
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2610
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Chylę czoła dla kolekcjonerki pomidorów (jedynej, jaką znam) ;:180
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11486
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

I ja jestem pod silnym wrażeniem i podziwiam taką kolekcję pomidorów! :shock: ;:63 ;:63 Uprawa pomidorów na działce od wysiania ziarenek po zbiór to domena mojego M.W tym roku ja się nimi zajmowałam.... 4-5 odmian w tunelu i gruncie...Dawałam do dołków obornik granulowany i cięte pokrzywy...nie trzeba było stosować oprysku do tej pory zdrowe i owocujące w tunelu a w gruncie dochodzą jeszcze ale zaraza ich nie ominęła...Sąsiadka też sadziła na pokrzywach w gruncie i ma zdrowiutkie krzaki do tej pory...Mówi, że nie robiła oprysku choć wiem, że po inne lata stosowała i powiedziałabym,że w nadmiernych ilościach jak dla mnie...Eksperyment choć nie nowy, powiódł się... W kącie działki w cieniu uprawiam już pokrzywę ..na zaś! :)

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11739
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko pomidorowa uczta u Ciebie ;:138 Podziwiam za wytrwałość i wyhodowanie takiej ilości pomidorów.
Jedzmy ile wlezie,to samo zdrowie ;:215 Moja mamcia w tym roku ma piękne i zdrowe,nie pryskała żadną chemią,tylko i wyłącznie roztworem z drożdży ;:303

Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

No, no - ależ pięknie pokazujesz pomidorki. W życiu bym nie przypuszczała, że aż tyle ich jest. Narobiłaś mi apetytu.
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Witaj Grażynko,pomidorowy zawrót głowy u ciebie,czy zjesz wszystkie nasionka ,czy coś się ostanie :uszy aż nie śmiem prosić o troszkę różnych nasionek,ale bym chciała takie ,nie mam do tej pory pomidorów w ogrodzie oprócz jednego krzaczka ;:306 ,ale może czas to zmienić,pozdrawiam i pięknego dnia życzę ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16227
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jakie "smaczne" masz zajęcie z tym bogactwem pomidorów wszelakich. Jeśli sprzyjają po temu warunki u Ciebie, to nie dziwię się, że masz taką kolekcję. Codziennie możesz sobie jeść inne odmiany i porównywać smaki. Super Grażynko :roll:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jadziu - masz rację, rosyjskie pomidorki są bardziej odporne na zmienne warunki pogodowe i bardziej odporne na choroby niż nasze kontynentalne.
Kupiłam pod wpływem impulsu z naszych wątków pomidorowych od naszych lub z internetu.
Sibirski pomidorek jest niesamowity, samo kończący i bardzo wczesny o dużych owocach.
Ma zaledwie 70 cm wzrostu i cały był obsypany kwiatami.
Mimo deszczy zawiązał owoce i dał super plon smacznych, słodko kwaskowatych owoców.
Zostaje ze mną na przyszły sezon na 100%, nasze Betaluxy nie umywają się do niego.
Ja też ciągle zbieram owoce i warzywka, chociażby taki koszyk. :uszy


Obrazek


Krysiu - ;:168 dziękuję, jakoś tak w tym roku wzięło mnie na warzywa.
Ładnie to wygląda, ale nie wszystkie odmiany są godne polecenia, niektóre w ogóle się nie popisały. ;:222
Nasionka kupiłam w netowych sklepach, albo od naszych uczynnych forumek. ;:167
Polecam przedstawione odmiany, są warte posadzenia.
Do tej pory też pryskałam róże tylko raz na wiosnę, teraz obrywam chore liście i tyle tej mojej opieki, a one i tak swietnie dają sobie rady jak na taką pogodę.
Widać, że warto wybierać odporne i dobrej jakości róże.
Chociaż kilka i tak idzie do wymiany, ale z czasem na pewno zostanie mi tylko elita. :uszy

Kasiu - a czy zrobiłaś im daszek ?
Pod zadaszeniem wytrzymują o wiele dłużej bez chorób a takie zadaszenie można zrobić nawet z odpadów folii.
Wiesz, taką bramkę piłkarską postawić zamkniętym bokiem od zawietrznej.
Wtedy nawet chłody i zimno nie są takie grożne dla nich.
Moja Malachitowa nie wypadła najlepiej, ale zwalam to na karb słabej jakości nasion jakie mi się trafiły.
Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć nasionka dobrej jakości a wtedy i krzewy powinny dać dobry plon.

Mariolko - przeczytaj post wyżej, jeśli zdecydujesz się na jeszcze jedno podejście to na pewno będziesz miała sukces.
I wybierz odmiany rosyjskie, te są dużo odporniejsze na choroby niż nasze, a można już kupić je nawet w sklepach ogrodniczych.
Posadż też koktajlowe, one też są odporniejsze.
Podlewaj gnojówką z pokrzyw, skrzypu i żywokostu a się nie zawiedziesz. ;:108

Florianie - to nie tak, bo daleko mi do forumowych kolekcjonerek pomidorów.
Postanowiłam poszukać innych odmian, niż bazować od lat na swoich i jak widać wyszło mi to na dobre.
W razie czego służę nasionkami na przyszły sezon. :D

Maryniu - bardzo się cieszę, że udało się wam dochować zbiorów pomidorowych.
Wiem jak cieszy taka praca która przynosi sukces.
Pokrzywy i żywokost to super nawóz pod pomidory, który u mnie od lat się sprawdza.
U mnie też pokrzywy rosną, nawet na rabatach w tym samym celu. ;:306

Aniu 77 - dokładnie tak, pomidory z własnej uprawy to samo zdrowie.
Jak miło czytać, że inni też odnoszą sukcesy w uprawie pomidorów bez chemii. :heja
Jak najbardziej jest to możliwe, chociaż wymaga trochę wysiłku.
Napisz proszę coś więcej o tym oprysku drożdżami, jakie drożdże i jak to robi twoja Mama ?

Ewciu - jest kilkaset odmian pomidorów a może teraz już jest ich jeszcze więcej.
U mnie na razie 40 a drugie tyle czeka na posianie i eksperymenty.
Zaraziłam się tą pomidoro - landią bo to i piękne i pożyteczne, szczególnie te kolorowe, czarne, zielone / ale nie dlatego że niedojrzałe / białe, w paski i kropki, jest w czym wybierać.

Martuś - oczywiście z tych najlepszych zbieram nasionka na przyszłe sezony.
Nie dam przepaść tak fantastycznym pomidorom, zostają na zawsze ze mną.
Myślę, że po moim poście dasz się skusić i coś tam posadzisz w przyszłym sezonie. :D
Pisz na pw co byś chciała. ;:168

Wandziu - oj tak, smaczne i zdrowe zarazem o czym poniżej. :D
Warunki w tym roku dla pomidorów są u mnie marne z racji chłodów i deszczy, ale dobrze dobrane odmiany to już część sukcesu.
Faktycznie ten sezon jest dla nas wyjątkowo smaczny i miły dla oka.

A więc pomidory - ciąg dalszy.
Nadal zbieram pomidory i ogórki, co mnie już męczy bo mam tyle przetworów co nigdy przedtem.
Prawdę mówiąc to już się przejadłam, no bo ile można jeść pomidorów codziennie od ponad dwóch miesięcy .
Ale ile miałam przy tym radochy to moje.
A zatem następne godne uwagi pomidoraski.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Oprócz wielkoowocowych miałam też i koktajlówki....taki drobiazg, ale niezwykle smaczny i wygodny do podjadania prosto z krzaczków.


Obrazek


Najlepsze odmiany to - Indigo Rose, Indigo Apple / obie odmiany o czarnych owocach /, Black Cherry, Yellow Pearshaped, Green Grape, Sweet Snow, Wild Card Blues i Violet Jasper.
Są to moim zdaniem odmiany godne uprawiania w każdym ogródku.
Dbając o nasze zdrowie powinniśmy wiedzieć, że pomidor jest jednym z najbardziej budujących nasze zdrowie warzyw.
Wszystkie pomidory zawierają likopen / substancję działającą przeciw nowotworowo i przeciw zawałowo - http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/ ... 35849.html / z grupy karotenoidów.
Najwięcej jest go w pomidorach czerwonych i różowych, ale jest we wszystkich odmianach.
Mają w swoim składzie mnóstwo antyoksydantów - https://portal.abczdrowie.pl/co-to-sa-antyoksydanty - oraz antocyjanów - http://biotechnologia.pl/farmacja/artyk ... ieka,11138
Najwięcej jest ich w pomidorach czarnych i brązowych.
Białe, żółte i zielone mają ich nieco mniej, ale nie są ich całkiem pozbawione.
A jeśli chcecie czymś zaskoczyć sąsiadkę lub rodzinę to zróbcie żółty lub biały przecier. ;:224
Tak więc suma sumarum....., jedzmy pomidory z własnej hodowli, bo warto. :uszy
I to tyle w skrócie o pomidorach i moich nimi zainteresowaniu w kontekście własnego zdrowia i dobrej kondycji.


A teraz co w ogrodowych rabatach.......czyli bieżące relacje okraszone liliowcami, które już wprawdzie przekwitły, ale kontynuujmy letnie jeszcze klimaty. :D
Zaczęło się drugie kwitnienie róż.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dla wielu to kolejne z rzędu, ale sporo powtarza drugi raz.
Aż się dziwię, że w tak deszczowej aurze na zmianę ze słonkiem tak mało róż mi choruje.
I mimo zaniedbania z mojej strony / bo większość czasu zajęły mi pomidory / tak dobrze sobie radzą.
I na koniec obiecane liliowce.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Liliowce cudne jak jeden więc już nie będę chwalić, bo i tak nie mogę już żadnego do siebie przyjąć.Jednak mam do Ciebie Grażynko prośbę czy mogłabym dostać parę nasionek tego sybiraka.Jednak dobrze zakumałam patrząc po pomidorowych krzaczkach, Ja zbiorę nasiona z ananasowego on też jest czerwono zielony i ma wielkie owoce i dobry smak taki lekko słodkawy .Teraz będziesz nie tylko liliowcowym guru także i pomidorowym ;:215
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Witaj kochana, nie mogłam się powstrzymać i w pierwszej kolejności zajrzałam do Ciebie, zobaczyć Twoje pomidorowe eldorado. ;:138 ;:138
Też kiedyś testowałam, ale na dużo mniejszą skalę. Ty zrobiłaś to profesjonalnie i jeszcze podzieliłaś się wnioskami z nami. ;:215
Nic nie piszesz, czy z moich nasionek miałaś jakiś pożytek i czy urósł Ci choć jeden pomidor do posmakowania. :?:
Nie wiem co słychać u mnie w ogródku, bo jeszcze nie wychodzę z domu ale M zapewnia że wszystko zadbane i nie mam się czym martwić a ja mu wierzę.
Natomiast Twoje ogrodowe fotki wyglądają bardzo ładnie. ;:333
Pozdrowienia zostawiam i miłego tygodnia życzę. ;:196 ;:196
evastyl
1000p
1000p
Posty: 1933
Od: 13 sie 2009, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Ale przepyszne pomidorki a jaka różnorodność odmian ;:oj ...moja działkowa sąsiadka ma tez dużo ciekawych odmian zresztą ma hopla na punkcie warzyw :)
Moje pomidorki w tym roku marnie ale to dlatego że pierwszy rok mam je w szklarni ...było za gorąco i nie chciały zawiązywać owoców a jak już zawiązały to dopadła je choroba grzybowa ...dopiero niedawno zaczęły dojrzewać , coś tam jeszcze zjemy .
Na przyszły ro k już wiem jak z nimi postępować .
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jestem pod mega wrażeniem zarówno pomidorów, jak i róż i liliowców!
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, potwierdzam słowa Jadzi... od teraz jesteś guru liliowcowo- pomidorowe... ;:138
Matko, ile tego... ;:oj pewnie spiżarnia pęka w szwach... ;:215
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”