Wszyscy co mają odmianę Royal Purple nie zaobserwowali wytwarzania peruk po kwitnieniu .
Mój to prawdopodobnie Rubrifolius Group inaczej Foliis Purpureis . Są one do siebie podobne i tylko na żywo pewnie można je odróżnić .
Na zdjęciu perukowiec Grace , liście ma większe i dużo bardziej kolorowo przebarwia się jesienią .
Dzisiaj zauważyłam, że na moich perukowcach przemarzły listeczki, te jeszcze bardzo malutkie i zastanawiam się czy to może być przyczyną późniejszego niezakwitnięcia i barku peruk?
U mnie też na wierzchołkach pędów młode listki przymarzły. Ale widziałam, że już odbija na niższych częściach pędów. Też jestem ciekawa, czy będą "peruczki", czy nie mam o czym marzyć w tym roku?
Ostatnio zauważyłam, że część młodych pędów na moi perukowcu uschła. Na dodatek jest "oblepiona" pajęczyną. Chodzi dokładnie o główny pęd na czubku rośliny. Myślicie, że to przędziorek czy przemarzły mi te pędy? Dodam, że boczne pędy wyglądają ok.
Nie ,nie jest miniaturowy Nelu.
Może warunki uprawy mu nie odpowiadają ?
U mnie rośnie w ziemi zwyczajnej,przepuszczalnej, gdzie jest glina z dużą zawartością gruzu w głębszym poszyciu.
Wiosną dostaje garść Azofoski i bardzo sporadycznie wodę latem.
Miejsce osłonięte ,wystawa południowo-zachodnia czyli praktycznie cały dzień słonecznie i sucho.
Swojego tnę 2 x w roku dość radykalnie,bo popełniłam błąd przed laty sadząc go niemalże pod oknem.
Jedna z gałęzi ukorzeniła są samoistnie,zamierzam odciąć i przesadzić w inne miejsce.