Wysiewanie kaktusów cz.1
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
A gdzie fotki? Odkrywać sugeruję gdy roślinki będą miały 2-3mm średnicy i będzie widać ciernie lub u ariaków brodawki. Oczywiście odkrywać można również i później. Siewki będą wtedy bardziej zielone, napompowane jak balony ale rosły będą szybciej. Nie odkryte są narażone na infekcje grzybowe - trzeba mocno ich pilnować i natychmiast reagować na wszystkie z nimi problemy.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Wysiewanie kaktusów
blabla pisze:A gdzie fotki?
Spróbuję zrobić, ale marny ze mnie fotograf, więc nie wiem, jaki będzie efekt
Chodziło mi o to, kiedy zupełnie można bez większego ryzyka usunąć im wieczko zupełnie.blabla pisze:Odkrywać sugeruję gdy roślinki będą miały 2-3mm średnicy i będzie widać ciernie lub u ariaków brodawki.
Bo z lektury wątku zrozumiałam, że wtedy zaczynać się powinno 'wietrzenie'.
No i dlatego właśnie podłożyłam tą zapałkę już jakiś czas temu, po tej historii z pleśnią.blabla pisze:Nie odkryte są narażone na infekcje grzybowe
Efekt chyba dobry, chociaż prawdę mówiąc nie wiem, jak powinna wyglądać taka zdrowa siewka i czy moje odbiegają od normy...
No nic, może uda się zrobić te zdjęcia
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Roślinki o średnicy od 3mm lądują u mnie we foliaku i rosną bez większych problemów z dorosłymi. Jedyna różnica to taka, że daję je w miejsce lekko zacienione przez jedno z blisko rosnących drzewek owocowych. Roślinki od średnicy 1cm (czasem i mniej) rosną u mnie na pełnym słonku. Powoli ale bezproblemowo. We foliaku mam więcej wilgoci w powietrzu niż w mieszkaniu i siewki przepikowane do pudełek rosnące bez przykrycia na parapecie rozwijają się zdecydowanie wolniej niż te w tunelu.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Wysiewanie kaktusów
A więc moje siewki ogólnie wyglądają tak:
(bardzo proszę kolegów i koleżanki o zachowanie powagi na widok mojego rozmachu i profesjonalizmu )
Jedne są ciemniejsze, inne jaśniejsze, jedne gładziutkie, inne piegowate, jedne mają te "kolczyczuszeńki", inne już wyraźne "kolczuszki", jeszcze inne są gładkie, bladego pojęcia nie mam, jak powinny wyglądać...
Tu wszystkie lofofora, różne wprawdzie, ale na tym etapie jeszcze chyba powinny być w miarę podobne do siebie?
Gdyby jakiś praktyk był uprzejmy się przyjrzeć, to bardzo proszę o wszelkie uwagi.
I jeszcze jedna sprawa - poniżej poletko (teoretycznie) ariokarpusów. Na 10 nasionek skiełkowało 5, ale jakieś różne są, a już na żadnym nie widzę 'brodawki', o której mówił Tomek. 3 z nich są gładkimi kuleczkami i mają mniejsze lub większe wąsiki, dwie są łyse kompletnie, ale za to podzielone na bruzdy ( to te brodawki?)
Jak daleko im jeszcze do zupełnego odsłonięcia?
(bardzo proszę kolegów i koleżanki o zachowanie powagi na widok mojego rozmachu i profesjonalizmu )
Jedne są ciemniejsze, inne jaśniejsze, jedne gładziutkie, inne piegowate, jedne mają te "kolczyczuszeńki", inne już wyraźne "kolczuszki", jeszcze inne są gładkie, bladego pojęcia nie mam, jak powinny wyglądać...
Tu wszystkie lofofora, różne wprawdzie, ale na tym etapie jeszcze chyba powinny być w miarę podobne do siebie?
Gdyby jakiś praktyk był uprzejmy się przyjrzeć, to bardzo proszę o wszelkie uwagi.
I jeszcze jedna sprawa - poniżej poletko (teoretycznie) ariokarpusów. Na 10 nasionek skiełkowało 5, ale jakieś różne są, a już na żadnym nie widzę 'brodawki', o której mówił Tomek. 3 z nich są gładkimi kuleczkami i mają mniejsze lub większe wąsiki, dwie są łyse kompletnie, ale za to podzielone na bruzdy ( to te brodawki?)
Jak daleko im jeszcze do zupełnego odsłonięcia?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
U ariaków na brodawki musisz jeszcze trochę poczekać.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Wysiewanie kaktusów
Wszystkie mają 2 miesiące i tydzień, niech więc jeszcze posiedzą pod tą szybką na zapałkę.
A te kropeczki są ok, żadna to choroba?
A te kropeczki są ok, żadna to choroba?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Ja tam żadnych kropek nie widzę. Generalnie siewki są w dobrej kondycji, chciałbym by moje tak się prezentowały.
Na początku siewki mają rosnąć a nie wyglądać. Ważne, by możliwie szybko osiągnęły bezpieczne rozmiary (ok.5mm średnicy) i by do tego czasu nie załapały infekcji i nie wypady.
Na początku siewki mają rosnąć a nie wyglądać. Ważne, by możliwie szybko osiągnęły bezpieczne rozmiary (ok.5mm średnicy) i by do tego czasu nie załapały infekcji i nie wypady.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Wysiewanie kaktusów
blabla pisze:Generalnie siewki są w dobrej kondycji, chciałbym by moje tak się prezentowały.
Może się uda dotrzymać choć kilka, i to byłoby fajnie.blabla pisze:Ważne, by możliwie szybko osiągnęły bezpieczne rozmiary (ok.5mm średnicy) i by do tego czasu nie załapały infekcji i nie wypady.
Infekcję pewnie widać dopiero, jak już taka siewka pada i jest po ptokach, co?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
U siewek jest to system zero/jedynkowy. Albo żyją albo są martwe. Stanów pośrednich nie obserwuje się
Można to rozpatrywać statystycznie. Jak nagle siewki zaczynają szybko wypadać to znaczy, że jest problem i coś trzeba zmienić. Jeśli średnio wypada ich ~1% tygodniowo to nie ma sensu się czymś takim przejmować. Oczywiście ważne, by siewki cały czas rosły i to w szerz a nie w górę.
Można to rozpatrywać statystycznie. Jak nagle siewki zaczynają szybko wypadać to znaczy, że jest problem i coś trzeba zmienić. Jeśli średnio wypada ich ~1% tygodniowo to nie ma sensu się czymś takim przejmować. Oczywiście ważne, by siewki cały czas rosły i to w szerz a nie w górę.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Wysiewanie kaktusów
Onectica ja jestem pełen podziwu dla Twoich wysiewów. Wyglądają bardzo elegancko i czyściutko. Moje sianie w czysty żwir skończyło się fatalnie dla 90% siewek. Była to kwestia kiepskich nasion i braku previcuru. Zostało mi z tamtej serii kilka mikroskopijnych siewek i dwa szczepione mutanty wyglądające zdecydowanie inaczej niż bym tego oczekiwał po opisie mojego "ulubionego" sprzedawcy. Chyba możesz spokojnie uznać swój wysiew za bardzo udany.
Re: Wysiewanie kaktusów
A mi już drugi raz wszystko klapnęło. Nie wiem czemu. Podlewałam obficie, było światło... Siewki się wzbiły bardzo ładnie, ale jak tylko pojawiły się areole, od razu wszystko zaczęło się jakby kurczyć, ciemnieć i po prostu zniknęły z powierzchni ziemi. I kaktusy, i lithopsy. To samo w zeszłym roku. Co ja robię źle? W ogóle to Wam mogę opylić trochę nasion subdenudaty mojej, ja już się totalnie poddaję.
Ha en bra dag!
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów
Siewki załapały jakąś infekcję i zgniły. Albo musisz używać chemii (np. Previcur) albo po pojawieniu się pierwszych cierni rozpocząć czasowe przesuszanie podłoża, by pleśnie nie mogły się rozwijać. Zrewiduj też skład podłoża. Może jest zbyt dużo w nim składników organicznych, w których szybko rozwijają się infekcje.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Wysiewanie kaktusów
Dzięki, Tomek. Podłoże powinno być ok, ale faktem jest ze nie użyłam nic antypleśniowego. Niemniej, oferta z szyszką jest nadal aktualna. Na ten rok mam serdecznie dosć siewek
Ha en bra dag!