Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
wierch - mi się wydaje ze zaraza to nie jest, bardziej uszkodzenia słoneczne, ale niech wypowie się ktoś mądrzejszy ode mnie bo tez chętnie sie dowiem, gdyż sama kilka takich liści w gruncie zauważyłam.
I czekam tez na odp na moje pytanie z fotografia.
Aha - czy jak teraz zapowiadają u mnie 2 tygodnie opadów, a owoce sie zawiązują to radzicie opryskać na zarazę? pryskałam w czerwcu bravo, ale jak sie domyślam to tamten oprysk już nie chroni, po takim czasie?
I czekam tez na odp na moje pytanie z fotografia.
Aha - czy jak teraz zapowiadają u mnie 2 tygodnie opadów, a owoce sie zawiązują to radzicie opryskać na zarazę? pryskałam w czerwcu bravo, ale jak sie domyślam to tamten oprysk już nie chroni, po takim czasie?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Objechałam dzisiaj wszystkie ogrodnicze w mojej okolicy ne ma saletr wapniowej, jest ale amonowa. No i co ja biedna mam zrobić czy moje pomidorki nie trafi. Poradżce.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Ktoś już próbował wapna z apteki ( byle nie z witaminą C ) . Można podlać , można opryskać . Stężenie pewnie ze dwa razy mniejsze niż do picia , może komuś zechce się policzyć .
Weirch , w tunelu niczego groźnego nie masz , w gruncie jest alternarioza tez niezbyt rozwinięta . Po opadach deszczu i tak trzeba opryskać przeciwko zarazie , więc i alternarioza sie ograniczy .
Wanderko , masz paskudną suchą zgniliznę . Musisz szybko opryskać owoce saletrą wapniową jeśli jest pod ręką , a rośliny podlać roztworem kredy lub dolomitu . Poskręcane wierzchołki to nieprzyjemna rzecz , czyli wzrost wegetatywny . Zwiększ przerwy między kolejnymi podlewaniami , najpierw jednak załatw sprawę wapnia , żeby nie zwiększyć objawów suchej zgnilizny .
Pozdrowienia , kozula .
Weirch , w tunelu niczego groźnego nie masz , w gruncie jest alternarioza tez niezbyt rozwinięta . Po opadach deszczu i tak trzeba opryskać przeciwko zarazie , więc i alternarioza sie ograniczy .
Wanderko , masz paskudną suchą zgniliznę . Musisz szybko opryskać owoce saletrą wapniową jeśli jest pod ręką , a rośliny podlać roztworem kredy lub dolomitu . Poskręcane wierzchołki to nieprzyjemna rzecz , czyli wzrost wegetatywny . Zwiększ przerwy między kolejnymi podlewaniami , najpierw jednak załatw sprawę wapnia , żeby nie zwiększyć objawów suchej zgnilizny .
Pozdrowienia , kozula .
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
No i zaczęły się schody....
Na niektórych krzakach pomidorów zaczynają się wybarwiać liście na kolor jasno zielony....Pewnie to niedobór jakichś elementów , ale podczas czytania zgłupiałam całkiem....Objawy pasują i do braku azotu i żelaza...Czym mam je podlać lub opryskać ,żeby liście znów nabrały odpowiedniego koloru? (mam cichą nadzieję ,że to nic groźnego)
I druga sprawa.U sporej części pomidorów w ten sposób wyglądają liście.
Zdjęcie nieostre ,ale wiadomo o co chodzi.Wyglądają na zdrowe , ale są tak właśnie pozwijane.
Proszę pomóżcie - jeszcze zdążę do jakiegoś ogrodniczego ....
Na niektórych krzakach pomidorów zaczynają się wybarwiać liście na kolor jasno zielony....Pewnie to niedobór jakichś elementów , ale podczas czytania zgłupiałam całkiem....Objawy pasują i do braku azotu i żelaza...Czym mam je podlać lub opryskać ,żeby liście znów nabrały odpowiedniego koloru? (mam cichą nadzieję ,że to nic groźnego)
I druga sprawa.U sporej części pomidorów w ten sposób wyglądają liście.
Zdjęcie nieostre ,ale wiadomo o co chodzi.Wyglądają na zdrowe , ale są tak właśnie pozwijane.
Proszę pomóżcie - jeszcze zdążę do jakiegoś ogrodniczego ....
Pozdrawiam,Małgorzata
-
- 200p
- Posty: 411
- Od: 12 kwie 2009, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
U mnie dziś pierwsze plamy zarazy
I nie mam jak pryskjać bo pomidory ciągle mokre - albo pada, albo mży z bardzo krótkimi przerwami
Czy poza obrywaniem porazonych liści mogę coś zrobić?
I nie mam jak pryskjać bo pomidory ciągle mokre - albo pada, albo mży z bardzo krótkimi przerwami
Czy poza obrywaniem porazonych liści mogę coś zrobić?
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Basow@ , to upały narobiły zamieszania . Zwinięte liście oznaczają , że system korzeniowy nie wyrabiał z dostarczaniem wody . Jasne , pogrubione i ze skróconymi międzywęźlami wierzchołki porobiły się na wskutek czestego i obfitego podlewania czystą wodą . W ziemi spadło stężenie soli mineralnych i to pobudziło wzrost wegetatywny . Teraz temperatura wróciła do normy , więc trzeba jak najszybciej ,,obkurczyć '' liście zwiększając stężenie soli w ziemi . Czyli przekładając z polskiego na nasze , dokarmiamy pomidory czymś wieloskładnikowym ( może być pokrzywówka) , podlewamy rzadziej i dobrze wietrzymy . Jeśli ktoś nie planuje owocowania na jesień , wystarczy ograniczenie podlewania .
Kontra , przy lekkiej mżawce opryski w nieco większej dawce jeszcze działają , ale jak za godzinę zmyje ulewa , to nic z tego .
Kontra , przy lekkiej mżawce opryski w nieco większej dawce jeszcze działają , ale jak za godzinę zmyje ulewa , to nic z tego .
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Ja na razie utrzymuję swoje gruntowe ekologicznie, pryskane były tylko bioseptem i dwukrotnie mlekiem. Teraz będzie okazja się przekonać czy mleko działa
Pozdrawiam, Maciek.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
to może szybciej na allegro kupisz ?? allegro.pl/search.php?sg=0&string=saletra+wapniowakorzo_m pisze:Objechałam dzisiaj wszystkie ogrodnicze w mojej okolicy ne ma saletr wapniowej, jest ale amonowa. No i co ja biedna mam zrobić czy moje pomidorki nie trafi. Poradżce.
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Nie poddałam się pojechałam dziś w miasto i dostałam saletrę, była w opakowaniach po 2 i 5 kg. Pomidorki już popryskane, zawsze słyszałam ,że jak jest wilgoć nie należy opryskiwać, nie wiem ile w tym prawdy, ale ja dziś dałam im odpowiednią dawkę . Za 3 dni powtórka. Oby to pomogło, gdyż na moich pomidorkach Kozulątkach zauważyłam już następny krzaczek z chorymi pomidorkami. Jak dziś zaczęłam się przyglądać dokładniej to mam kilka krzaczków beż pomidorków, kwitły, a owoce się nie zawiązały. Mam też dużo pomidorów niekształtnych, ale to mnie nie martwi, najważniejsze aby pomidory dojrzewały i zgnilizna poszła precz
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
A ja drugi raz pryskałem i znowu po 3 godzinach zaczęło lekko padać może zdążyło się coś
" przykleić "
" przykleić "
pozdrawiam Krzysiek
- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Po ostatnich ulewach zauwazylam powrot alternariozy Oberwalam chore liscie, ale obawiam sie, ze choroba jednak zaszaleje, bo znowu maja byc opady, co w tym klimacie wiaze sie z wyjatkowo wysoka wilgotnoscia powietrza - idealne srodowisko dla rozwoju grzybow Chcialabym opryskac pomidory Amistarem. W zwiazku z tym mam pytanie, czy sa jakies specjalne zalecenia, jeśli krzaki juz owocuja? Czy pryskac rowniez owoce? Czy moze zebrac najpierw te najdojrzalsze i potem przeczekac okres karencji?
Dziekuje za pomoc i pozdrawiam serdecznie!
Dziekuje za pomoc i pozdrawiam serdecznie!
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Jako, że jako zwykły uzytkownik nie moge przenosić postów, a to juz napisałem w innym, a dopiero zauważyłem ten, to kopiuje tutaj to samo i proszę Admina o usunięcie jednego, jeśli widzi taką potrzebę, jednocześnie przepraszając...
A więc zapytam o takie "coś" jak na foto... na dolnych partiach liści (oberwałem to na razie) - od spodu nic nie widze, jest takie samo, jak na zdjęciu... czy to coś jest? Zaraza chyba trochę inaczej wygląda nie... czy w tym momencie dać jakiś oprysk?
A więc zapytam o takie "coś" jak na foto... na dolnych partiach liści (oberwałem to na razie) - od spodu nic nie widze, jest takie samo, jak na zdjęciu... czy to coś jest? Zaraza chyba trochę inaczej wygląda nie... czy w tym momencie dać jakiś oprysk?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Działeczka, AMISTAR jest może skuteczny,ale mocno hamuje rozwój pomidorów,w roślinie przenosi z dołu do góry,tak gdy opryska dolne liście to powoli będzie się przemieszczać ku górze ,gdy zastosuje za duże stężenie to można zniszczyć wierzchołki pomidorów. Wystarczy 0,1 % stężenie szczególnie na dolne liście,a środek przemieści po całym krzaku także na owoce.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny