To ją źle zrozumiałam widocznie bo martwiłam sie że to mają być te wilki poniżej czyli na dole rośliny a ten licząc od dołu to jakiś nad 7-8 liścię. Jak w takim razie prowadzić resztę roślin w gruncie.w którym wątku jest o prowadzeniu bo nie mogę sie doszukać?suzana pisze:Wanderko, pisała tu na forum kozula albo gienia, że zostawia ten wilk pod pierwszym pąkiem bo on rośnie najsilniej, sama zaobserwowałaś że tamte wilki niżej położone są o wiele mniejsze a ten już ma kwiatostan.
Ja właśnie ten wilk pozostawiałam na drugi pęd.
Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
To był 1 post, jak znajdę to wkleję.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
A czy to nie ten post suzano miałaś na myśli na temat ,którego "wilka "zostawić:
tadeusz48 pisze:Jeżeli mamy zamiar prowadzić sadzonkę pomidora na dwa pędy , to jako drugi pęd ( poza przewodnikiem )zostawiamy pęd wyrastający bezpośrednio poniżej pierwszej od dołu kiści kwiatów, jest on mocniejszy od innych pędów- "wilków" wyrastających z pędu przy listku.stanley1 pisze:Dziękuje Tadeuszu za odpowiedź.
Mam też wiele sadzonek odmian malinowych (ożarowski oraz henryka) i chciałbym się poradzić który pęd/pędy najlepiej zachować, ten najniższy czy rosnące wyżej?
Co bym zyskał obrywając wszystkie pędy?
Jeżeli chcemy prowadzić sadzonkę na trzy pędy ( nie doradzam, za gęsto i za duży wysiłek dla sadzonki), to zostawiamy kolejny pęd wyrosły znowu poniżej kiści kwiatów.
Jeżeli się "zagalopujemy" i usuniemy pierwszy poniżej kiści kwiatów pęd, który mieliśmy zostawić jako drugi pęd, czekamy aż wyrośnie następny pęd poniżej kiści kwiatów i jego zostawiamy jako drugi pęd na krzaczku. Wszystkie inne wyrastające z koniuszków liści pędy ( wilki) usuwamy w fazie jak najmniejszych , by nie osłabiać niepotrzebnym wzrostem "wilków" całej rośliny.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Tak, dokladnie ten,przepraszam że pisałam jakoby pisała to kozula albo gienia, to jednak pisał Tadeusz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Suzanno, ja usuwam wszystkie wilki, no chyba, że jakiś przegapię i urośnie już za duży to zostawiam. Pomidory na pewnej wysokości samoistnie się rozdzielają na dwa silne pędy i te zostawiam. Każdy ma swój sposób.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
czy pyłek pomidorów widać? Bo mam zostawione 2szt na balkonie boję sie za jak im nie pomogę to nie będzie owoców. Pędzlowałam kwiatki waćikiem do uszu ale pyłku nie widziałam.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Wanderka -spokojnie, pomidory dadzą sobie radę bez wacika, powiem więcej one nie potrzebują do tego nawet owadów, byleby nie było zbyt zimno lub zbyt gorąco. Wiaterek na balkonie zrobi swoje. Przyjrzyj sie pierwszym przekwitniętym kwiatom, po delikatnym usunięciu zeschniętych płatków będzie widać maleńkiego pomidorka, najpierw wielkości główki od szpilki...
Dorota
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
to będę czekac.a czy kwiaty zapylone a niezapylone usychają w inny sposób.da sie to stwierdzić bez dotykanią ich-po samym wyglądzie?
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Na zapylonych usychają same płatki, a niezapylone całe kwiatki z kawałeczkiem łodyżki nawet. A dotykać się nie bój, Kozula gdzieś pisała, że usunięcie resztek kwiatka jest korzystne, bo zapobiega gniciu owocu.
Dorota
- Jankiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 244
- Od: 2 cze 2010, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
widzę, że niektórzy maja już dojrzałe pomidory w nieogrzewanych tunelach i szklarniach. Mógłby ktoś ze szczęśliwych posiadaczy tych budowli podać termin siewu i sadzenia w tunelu. Czy dobrze kombinuję, że to z grubsza polowa lutego i początek maja?
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
No nie wiem czy te terminy, bo ja posiałam moje pomidorki 12 lutego, wysadziłam początkiem maja , no fakt są piękne, dużo zawiązek, ale największe to mają koktajlowe, a malinówki takie pypcie. przyłączam się do pytania o terminy , no może to po prostu zależy w tym roku od rejonu? Pogoda nas nie rozpieszczała, i mnie np było wściekle zimno i lało , a wiem że w Białymstoku było ciepło.
- mata78
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 14 lip 2009, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
A no było......... ale się skończyło.
Przez 3-4 dni było 33 st.
Koszmar nie do wytrzymania!!!
Ludzie mający dłuuuuugie tunele ściągali całą folię, bo masakra, wszytko ugotowane
U mnie koktailowe wielkości mirabelki,zielone, pełne całe grono.
Malinowe wielkości piłki od tenisa, też zielone.
Wszystkie siane 1 marca, sadzone do folii 5 maja.
Pozdrówka z Białego!
Przez 3-4 dni było 33 st.
Koszmar nie do wytrzymania!!!
Ludzie mający dłuuuuugie tunele ściągali całą folię, bo masakra, wszytko ugotowane
U mnie koktailowe wielkości mirabelki,zielone, pełne całe grono.
Malinowe wielkości piłki od tenisa, też zielone.
Wszystkie siane 1 marca, sadzone do folii 5 maja.
Pozdrówka z Białego!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Wszystko można sobie mniej więcej obliczyć. Produkcja rozsady trwa około 8 tygodni do 2 -m-cy.
Ja wsadzam pomidory (mają już pączki, niektóre kwitną) pod tunel z włókniny około 20-24 kwietnia.
Średnio od zakwitnięcia do owocowania to około 2 m-ce. Piszę średnio, bo są odmiany, które owocują już po 55 dniach, są i takie które po 70 dniach. Mam takiego, który dojrzewa dopiero po 80 dniach (tak pisało w opisie odmiany- posadziłam na próbę). Gdyby pogoda była normalna, dojrzałe pomidorki powinnam zacząć zrywać około 25 czerwca, niestety podziało się tak, jak się podziało. Mnóstwo małych pomidorków spadło, uschły całe kwiatostany. Parę zaledwie się ostało, a teraz aż żółci się od kwiatków na pomidorowej grządce.
Ja wsadzam pomidory (mają już pączki, niektóre kwitną) pod tunel z włókniny około 20-24 kwietnia.
Średnio od zakwitnięcia do owocowania to około 2 m-ce. Piszę średnio, bo są odmiany, które owocują już po 55 dniach, są i takie które po 70 dniach. Mam takiego, który dojrzewa dopiero po 80 dniach (tak pisało w opisie odmiany- posadziłam na próbę). Gdyby pogoda była normalna, dojrzałe pomidorki powinnam zacząć zrywać około 25 czerwca, niestety podziało się tak, jak się podziało. Mnóstwo małych pomidorków spadło, uschły całe kwiatostany. Parę zaledwie się ostało, a teraz aż żółci się od kwiatków na pomidorowej grządce.
Pozdrawiam! Gienia.