Agita- kolejne sezony storczykowe
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1660
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko,jeszcze nic straconego.Daj powiększenie,może to tylko samiczka. .Sprawdzimy.
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Zbliżenia nie mam; próbowałam, ale ręka mi się trzęsła z oburzenia :
Poznamy go po efektach!
Lucynko, taką mam nadzieję
Poznamy go po efektach!
Lucynko, taką mam nadzieję
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1660
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Oburzenie Twoje jest jak najbardziej uzasadnione.
Wg mojej wiedzy ornitologicznej to był samczyk,kawaler.
Aż strach pomyśleć ile będzie nasionek.
Wg mojej wiedzy ornitologicznej to był samczyk,kawaler.
Aż strach pomyśleć ile będzie nasionek.
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
hahahaha a to łobuz paskudny Teraz tylko czekać na dzieci zaklęte w nasionkach hihihihi Nikt nie patrzył to zapylał
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Ale zabawna historyjka z tym bączkiem Może jak potraktował tylko 1 kwiat to reszta nie ucierpi
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- juku22
- 50p
- Posty: 73
- Od: 29 cze 2011, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Witam serdecznie!
Przeglądam twój wątek i aż dech zapiera na widok takich storczyków, tylu pieknych pąków, coś niesamowitego
Przeglądam twój wątek i aż dech zapiera na widok takich storczyków, tylu pieknych pąków, coś niesamowitego
Pozdrawiam Justyna
- akwarybka
- 500p
- Posty: 577
- Od: 23 maja 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Norwich / Anglia
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Jeżeli łobuz nie dotykał pyłkowni, to będzie O.K.
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Minęła prawie doba i nic się nie dzieje ;) Bąk- desperat najwyraźniej cierpi na niemoc sprawczą
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Haha...wszyscy oburzeni postawą bąka... a mnie... cieszą fotki z owadem wśrod kwiatów storczyka
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko, jak ja lubię Twoje Fotki
Ta z masdevallią dla mnie jest PIĘKNA Zresztą zanim doczytałam, że to dla mnie, gapiłam się na nią prawie z otwartą buzią
Potem, to już była pełnia szczęścia ! Dziękuję
A co do obiecanego kawałeczka -będę baaaaardzo cierpliwa
Jutro pokażę Ci Agnieszko w moim wątku jak wzięła się do roboty moja zmarniała Schilleriana w akwarium.
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Dawno mnie u siebie nie było, a to głównie przez brak aparatu- stwierdzam, że brak aparatu nawet przez 2-3 tygodnie dla aktywnego w swojej pasji storczykomaniaka to prawdziwa udręka
Zanim przejdę do konkretów, odpowiem jeszcze moim gościom kochanym:
Justynko, ja też lubię takie "naturalne" foteczki! Wczoraj właśnie przez brak aparatu straciłam możliwość zrobienia sesji z motylkiem, który wpadł mi do domu Pokazać mogę jedynie pajączka, który zamieszkał wśród moich pelargonii- trochę bałaganiarz, pełno paprochów u niego ;) :
Przy okazji dodam, że storczyk, na którym bączek/trzmiel dokonał czynu lubieżnego, ostał się cały i zdrowy. Czyli chyba ostatecznie go jednak nie dokonał
Asiu, masdevalia przyrasta powoli, ale równocześnie zrzuca najstarsze listki, pewnie więc sprawa przeciągnie się do wiosny- cierpliwości więc! ;)
Poniżej obiecane zdjęcia cattleyki od Ciebie ;)
Leszku, scenariusz jak zwykle pisze samo życie- dzieje się!
A teraz co u mnie nowego:
Cattleyka od Asi/Art.; rośnie nowy przyrościk i nowe korzonki, poniżej całość roślinki:
Niezawodna ascocenda w kolejnej odsłonie; udało mi się uchwycić tylko rozwój 1-wszego kwiatka w lipcu, no a teraz już są wszystkie w komplecie- 26 sztuk:
Moje dendrobium phalaenopsis- dendrobia mnie jednak nie lubią!
Moja pierwsza masdevalia (M. Falcons Gold) i jej apogeum kwitnienia, czyli 5 kwiatków- lepiej w tym sezonie już nie będzie, bo widzę, że zwalnia (obecnie tylko 1 "łabądek" rośnie, a kwiatki ze zdjęcia powoli przekwitają):
A tu kolejna i jej pierwsze kwitnienie u mnie, hybryda bez nazwy, ale jaka urocza :
A teraz już falkowo-hybrydkowo. Może najpierw o moich niespodziankach. Pierwsze dwie były różowe; pokazywana ostatnio obficie kwitnąca i druga podobna- miała być do oddania, ale zaczęła bardzo słabnąć; straciła połowę korzeni, zrzuciła większość pąków (miała 2 razy tyle co na zdjęciu)- byłam bliska obcięcia jej pędu, ale przeczekałam i może dobrze; wypuściła już listek i 3 nowe korzonki i chyba będzie dobrze. Stoi u mnie w kuchni, nazywam ją kwitnącym drzewkiem wiśniowym i już wiem, że jednak jej nie oddam- polubiłam ją! Oto ona:
Później były 2 białe identyczne i oba poszły w dobre ręce.
Następny bardzo zaskoczył mnie na plus, bo taki mi się marzył od dawna:
Kolejny był buraczek, który wypuścił pączek z przedłużenia; ma grube płatki; z tyłu woskowe i błyszczące (zaskoczenie), z przodu o głębokim aksamitnym połysku i lekko pachnie (kolejne zaskoczenie). Niestety na zdjęciu jakiś ciemnoróżowy mi wyszedł:
Ten otworzył się dzisiaj rano: kolejne zaskoczenie na plus- mój ulubiony zestaw kolorów u phalaenopsis- niespodzianka tym większa, że na str. zewnętrznej pąków ma drobne kropeczki, a liście są lekko srebrne, też w drobne kropeczki (myślałam, że będzie różowy w cętki):
Tego kupiłam jesienią na przecenie z zasychającym ostatnim kwiatkiem, wiedziałam więc jak zakwitnie i nie mogłam się doczekać- coraz bardziej lubię żółtaski :
Tu mój biały "szalony"- otwiera już pąki na przedłużeniach (przedłużył 3 z 4-ech pędów), rośnie mu też odbicie z kilkoma kolejnymi pąkami. Zakwitnie się chłopak?
I znów inne gatunki. Udało mi się upolować na przecenie moje ukochane pachnące Oncidum Sharry Baby- przekwitające, ale co tam! :
Oraz moje wielkie marzenie ostatnio- tarara!
Nie potrafię ująć jego pięknego głęboko jagodowego odcienia tak dobrze, jak niektórzy z Was, ale jest!
Uff, chyba wszystko pokazałam co chciałam.... :P
Zanim przejdę do konkretów, odpowiem jeszcze moim gościom kochanym:
Justynko, ja też lubię takie "naturalne" foteczki! Wczoraj właśnie przez brak aparatu straciłam możliwość zrobienia sesji z motylkiem, który wpadł mi do domu Pokazać mogę jedynie pajączka, który zamieszkał wśród moich pelargonii- trochę bałaganiarz, pełno paprochów u niego ;) :
Przy okazji dodam, że storczyk, na którym bączek/trzmiel dokonał czynu lubieżnego, ostał się cały i zdrowy. Czyli chyba ostatecznie go jednak nie dokonał
Asiu, masdevalia przyrasta powoli, ale równocześnie zrzuca najstarsze listki, pewnie więc sprawa przeciągnie się do wiosny- cierpliwości więc! ;)
Poniżej obiecane zdjęcia cattleyki od Ciebie ;)
Leszku, scenariusz jak zwykle pisze samo życie- dzieje się!
A teraz co u mnie nowego:
Cattleyka od Asi/Art.; rośnie nowy przyrościk i nowe korzonki, poniżej całość roślinki:
Niezawodna ascocenda w kolejnej odsłonie; udało mi się uchwycić tylko rozwój 1-wszego kwiatka w lipcu, no a teraz już są wszystkie w komplecie- 26 sztuk:
Moje dendrobium phalaenopsis- dendrobia mnie jednak nie lubią!
Moja pierwsza masdevalia (M. Falcons Gold) i jej apogeum kwitnienia, czyli 5 kwiatków- lepiej w tym sezonie już nie będzie, bo widzę, że zwalnia (obecnie tylko 1 "łabądek" rośnie, a kwiatki ze zdjęcia powoli przekwitają):
A tu kolejna i jej pierwsze kwitnienie u mnie, hybryda bez nazwy, ale jaka urocza :
A teraz już falkowo-hybrydkowo. Może najpierw o moich niespodziankach. Pierwsze dwie były różowe; pokazywana ostatnio obficie kwitnąca i druga podobna- miała być do oddania, ale zaczęła bardzo słabnąć; straciła połowę korzeni, zrzuciła większość pąków (miała 2 razy tyle co na zdjęciu)- byłam bliska obcięcia jej pędu, ale przeczekałam i może dobrze; wypuściła już listek i 3 nowe korzonki i chyba będzie dobrze. Stoi u mnie w kuchni, nazywam ją kwitnącym drzewkiem wiśniowym i już wiem, że jednak jej nie oddam- polubiłam ją! Oto ona:
Później były 2 białe identyczne i oba poszły w dobre ręce.
Następny bardzo zaskoczył mnie na plus, bo taki mi się marzył od dawna:
Kolejny był buraczek, który wypuścił pączek z przedłużenia; ma grube płatki; z tyłu woskowe i błyszczące (zaskoczenie), z przodu o głębokim aksamitnym połysku i lekko pachnie (kolejne zaskoczenie). Niestety na zdjęciu jakiś ciemnoróżowy mi wyszedł:
Ten otworzył się dzisiaj rano: kolejne zaskoczenie na plus- mój ulubiony zestaw kolorów u phalaenopsis- niespodzianka tym większa, że na str. zewnętrznej pąków ma drobne kropeczki, a liście są lekko srebrne, też w drobne kropeczki (myślałam, że będzie różowy w cętki):
Tego kupiłam jesienią na przecenie z zasychającym ostatnim kwiatkiem, wiedziałam więc jak zakwitnie i nie mogłam się doczekać- coraz bardziej lubię żółtaski :
Tu mój biały "szalony"- otwiera już pąki na przedłużeniach (przedłużył 3 z 4-ech pędów), rośnie mu też odbicie z kilkoma kolejnymi pąkami. Zakwitnie się chłopak?
I znów inne gatunki. Udało mi się upolować na przecenie moje ukochane pachnące Oncidum Sharry Baby- przekwitające, ale co tam! :
Oraz moje wielkie marzenie ostatnio- tarara!
Nie potrafię ująć jego pięknego głęboko jagodowego odcienia tak dobrze, jak niektórzy z Was, ale jest!
Uff, chyba wszystko pokazałam co chciałam.... :P
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Piękna kwitnąca kolekcja, najbardziej podziwiam Ascocenda i ten bordo ciemny Dendr super
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
No...Agnieszko...tak długo fotek u Ciebie nie było...
Ascocenda przepiękna Olbrzymia z niej roślinka i cudnie wygląda z tym bukietem kwiatów
Masdevallia też śliczna, jedna i druga ;)
I...falki... Widzę, że niespodziankowe się postarały. Masz moje marzenie: bialy z pomarańczową warżką
I to ciemno bordowe dendrobium.... do schrupania.
Ascocenda przepiękna Olbrzymia z niej roślinka i cudnie wygląda z tym bukietem kwiatów
Masdevallia też śliczna, jedna i druga ;)
I...falki... Widzę, że niespodziankowe się postarały. Masz moje marzenie: bialy z pomarańczową warżką
I to ciemno bordowe dendrobium.... do schrupania.