Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Zauważyłam dzisiaj zmiany w najmłodszych liściach Snow white w szklarni. Wdziwny sposób obeschłu mu brzegi liści...Jest aktualnie na etapie wiązania trzeciego/ czwartego grona.Tylko on je ma i tylko jeden krzak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

suzana pisze:11krzych, u majuli to nie są zaczątki korzeni, ma to na ogonkach liściowych również a tam korzenie nie rosną.
Zdjęcie jest niewyraźne, a w opisie jest "niektóre łodygi kilku koktajlowych są całe w drobne ciemne kropeczki". Nic nie pisze o ogonkach liściowych. Nie wiem czy pomidory kombinują z korzeniami również na ogonkach liściowych. Jutro się moim przyjrzę.
Majula
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 23 mar 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Ogonki dla pewności sprawdzę jutro. Plamki są całkiem płaskie, nie wyróżniają się fakturą - występują na kilku roślinach , ale nie na wszystkich łodygach. W pierwszej chwili myślałam, że łodygi są pobrudzone ziemią... Robali nie ma.
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2344
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Ogonki liściowe widać na zdjęciach, które zamieściłaś na tej stronie.
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Majula pisze:Ogonki dla pewności sprawdzę jutro. Plamki są całkiem płaskie, nie wyróżniają się fakturą - występują na kilku roślinach , ale nie na wszystkich łodygach. W pierwszej chwili myślałam, że łodygi są pobrudzone ziemią... Robali nie ma.
I to źle wróży mojej diagnozie. Pomacaj jeszcze raz czy aby to jednak nie są "guzki" tym większe im bliżej poziomu zero. Te wyżej mogą być tylko plamkami.
Majula pisze:Ogonki dla pewności sprawdzę jutro. Plamki są całkiem płaskie, nie wyróżniają się fakturą - występują na kilku roślinach , ale nie na wszystkich łodygach. W pierwszej chwili myślałam, że łodygi są pobrudzone ziemią... Robali nie ma.
I to dobrze wróży mojej diagnozie, bo tak właśnie wyglądają na pierwszy rzut oka próby wypuszczenia korzeni.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Krzychu..
Guzki korzeniowe zazwyczaj są koloru jasnozielonego zóltego i białego..
Nie widziałam u siebie jeszcze ciemnych plam...
A takie zagadnienie gdzie się robi "wysypka" na liściach i łodygach Kozula opisywała w piątek wieczór..
poszukajcie jej ostatnich wypowiedzi,..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
feniks83
100p
100p
Posty: 128
Od: 22 lut 2011, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

A ja wczoraj opryskałam miedzianem pomidory i ogórki . Niby w moim regionie niema jeszcze komunikatu o zarazie ziemniaka ale na moich (ziemniakach) pojawiły się jakieś podejrzane plamy więc nie czekałam na komunikat :roll:
Majula
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 23 mar 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Kropki występują również na ogonkach liściowych.
11Krzych - na łodygach obecne są również takie mini wypukłe punkciki - ale występują niezależnie od tych ciemnych kropek.
Dziś przejrzałam uważnie swoją "plantację" i niestety kropki występują również na pomidorach karłowych. Liście wyglądają na zdrowe, owoce również. Co prawda mają pojedyncze przebarwienia, uszkodzenia itp - no ale przecież rosną w gruncie.

Dziś przygotuję wywar ze skrzypu polnego i będę pryskać pomidory w nadziei, że to pomoże. Nie chcę stosować chemii bez pewnej diagnozy..

Rusalka Kozula pisała o septoriozie, ale moje plamki zupełnie nie przypominają plamek ze zdjęć do których odnosił się tamten post. Jeśli to septorioza - co to oznacza dla moich roslin?

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł - proszę o Wasze opinie.

Niestety pogoda robi się niesprzyjająca...
piotrek740
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 8 cze 2011, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Witam ,

Jestem nowy na forum chciałbym wszystkich pozdrowić.

Od tego roku zacząłem swoją przygodę z pomidorkami, postawiłem folię 4x3 m i zasadziłem 20 krzaczków, do tej pory wszystko szło pięknie żadnych choróbsk aż do wczoraj kiedy zobaczyłem na 2 moich owocach coś takiego :

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przejrzałem wszystkie owoce i wszystkie liście nic niepokojącego nie widać. Do tej pory pryskałem pomidorki 2 razy miedzianem 1 raz 2 tyg. po posadzeniu do ziemi , ostatnio 2 tyg. temu.

Proszę o pomoc bo nie mogę tego dopasować do żadnej choroby.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5141
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Pewnie mają zasolenie i mało wapna,a to prowadzi do suchej zgnilizny wierzchołkowej.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Niedobór wapnia lub przenawożenie potasem i skąpe podlewanie i oto masz podręcznikową zgniliznę wierzchołkową.
Natychmiast opryskać wszystkie grona i tylko grona saletrą wapniową. Podlanie tym nawozem pod krzak nic nie da- za póżno. Wapń nie zdąży się przemieścić w roślinie.

Pozdrawiam
piotrek740
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 8 cze 2011, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Dodam że dwa razy podlewałem je gnojówką rozcięczoną z wodą z króliczych odchodów, czy ten nawóz nie zawiera wapnia? A może za dużo oberwałem im ostatnio liści?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Nie ma to żadnego związku z ilością liści. Wapń przemieszcza się w roślinie bardzo wolno i nie licz na to, że jeżeli jest niedobór w glebie, to nadrobisz to podlewając teraz gnojówką. Tylko opryskując wszystkie grona możesz uchronić pozostałe owoce przed zgnilizną wierzchołków.

:wit :wit
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”