Kwiatoterapia u Asi *** część II
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Edyto, pocieszę, e ja prawie za każdym razem po wizycie w wątku Asi "zbieram szczękę z podłogi"!
(a wyjątki to wtedy, kiedy zdjęć nowych nie ma).
A moja itea w tym sezonie ma tylko dwa kwiatki, niestety. Może przemarzła zimą?
(a wyjątki to wtedy, kiedy zdjęć nowych nie ma).
A moja itea w tym sezonie ma tylko dwa kwiatki, niestety. Może przemarzła zimą?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Witaj! w bardzo ciekawym ogrodzie. Na pierwszy rzut oka podoba mi się oryginalny kształt rabat i konsekwencja, no i piwonie...
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu witaj!
Wpadłam z wizytą i oniemiałam Wspaniały ogród, ilość bażantów, ptaszków, jeży i tym podobnych zwierzątek wprawia w osłupienie ! Na pewno jeszcze zajrzę
Wpadłam z wizytą i oniemiałam Wspaniały ogród, ilość bażantów, ptaszków, jeży i tym podobnych zwierzątek wprawia w osłupienie ! Na pewno jeszcze zajrzę
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Witajcie kochane!
Dziś jestem na tylko chwilkę ale jutro obiecuję nowe zdjęcia (przed sesją musiałam powyrywać zielsko )
Alebciu, ano trzeba okrywać. Łudziłam się co prawda tym ociepleniem klimatu ale chyba zbyt wiele sobie wyobrażałam.
Fabiolu, to wy tam musicie mieć hektary skoro planujecie konika. Fajna sprawa własny koń.
Asiu (daffodilku) , właśnie już nie mieszczę moich chciejstw co mi ogromnie doskwiera.
Ale mam marzenie: 5 tysięcy metrów z linią brzegową stawu... może w przyszłym życiu
Isiu, cieszę się, że różyczki ruszyły i że miałyśmy okazję się znów zobaczyć.
Aniu Różana, Laguna rośnie u mnie trzeci sezon i okrywam ją chochołem, choć nie całą bo takich chochołów nie ma.
I to co nie przykryte raczej nie przemarza (po tej zimie zmarzły tylko 2 dziesięciocentymetrowe fragmenty pędów, które prawdopodobnie nie zdążyły zdrewnieć.
Wandziu, na forum jest temat o różach "terminatorkach", które właściwie nie wymagają kopczykowania.
Nawet większość z nich można u nas kupić a resztę zamówić z zagranicy.
Agunia, mnie też było miło Cię poznać i zapraszam serdecznie na kawkę do mojego ogrodu bo chyba mieszkamy dość niedaleko od siebie.
Moniu, trochę byłam w rozjazdach ale niedługo nadrobię zaleglości, a z jedną z kurek mam kłopot bo coś smutna chodzi i osowiała.
Byłam z nią dziś u weta i dostała jakie kropelki. Mam nadzieję, że jej pomogą.
Edytko, śmiesznie wyszło, to prawda, ale nie sposób przecież śledzić wszystkich forumowych ogrodów.
Dziękuję za pochwały i zapraszam, będzie mi miło.
Sure, kochana jesteś . No jednak miło się robi i duma rośnie od takich pochwał.
Moja itea jeszcze nie zimowała więc też jestem ciekawa jak sobie poradzi ale u Agatki-Riane rośnie i nic się jej nie dzieje.
Monifd, miło mi, że wpadłaś, zapraszam częściej, szczególnie, że dokupiłam nowych odmian piwonii .
Szkoda, że na kwiaty musimy czekać niemal rok.
Kasiu, witaj. Miło mi, że zajrzałaś. Ja pobieżnie też przekartkowałam Twój ogród ale jeszcze nie zdążyłam dojść do 2 części.
Nawet ostatnio o Tobie myślałam bo jechałam do Ulińskich i przejeżdżałam koło Ciebie.
No ale nie miałam do Ciebie telefonu a pomysł był bardzo spontaniczny i nawet na forum nie zdążyłam zaanonsować.
Dziś jestem na tylko chwilkę ale jutro obiecuję nowe zdjęcia (przed sesją musiałam powyrywać zielsko )
Alebciu, ano trzeba okrywać. Łudziłam się co prawda tym ociepleniem klimatu ale chyba zbyt wiele sobie wyobrażałam.
Fabiolu, to wy tam musicie mieć hektary skoro planujecie konika. Fajna sprawa własny koń.
Asiu (daffodilku) , właśnie już nie mieszczę moich chciejstw co mi ogromnie doskwiera.
Ale mam marzenie: 5 tysięcy metrów z linią brzegową stawu... może w przyszłym życiu
Isiu, cieszę się, że różyczki ruszyły i że miałyśmy okazję się znów zobaczyć.
Aniu Różana, Laguna rośnie u mnie trzeci sezon i okrywam ją chochołem, choć nie całą bo takich chochołów nie ma.
I to co nie przykryte raczej nie przemarza (po tej zimie zmarzły tylko 2 dziesięciocentymetrowe fragmenty pędów, które prawdopodobnie nie zdążyły zdrewnieć.
Wandziu, na forum jest temat o różach "terminatorkach", które właściwie nie wymagają kopczykowania.
Nawet większość z nich można u nas kupić a resztę zamówić z zagranicy.
Agunia, mnie też było miło Cię poznać i zapraszam serdecznie na kawkę do mojego ogrodu bo chyba mieszkamy dość niedaleko od siebie.
Moniu, trochę byłam w rozjazdach ale niedługo nadrobię zaleglości, a z jedną z kurek mam kłopot bo coś smutna chodzi i osowiała.
Byłam z nią dziś u weta i dostała jakie kropelki. Mam nadzieję, że jej pomogą.
Edytko, śmiesznie wyszło, to prawda, ale nie sposób przecież śledzić wszystkich forumowych ogrodów.
Dziękuję za pochwały i zapraszam, będzie mi miło.
Sure, kochana jesteś . No jednak miło się robi i duma rośnie od takich pochwał.
Moja itea jeszcze nie zimowała więc też jestem ciekawa jak sobie poradzi ale u Agatki-Riane rośnie i nic się jej nie dzieje.
Monifd, miło mi, że wpadłaś, zapraszam częściej, szczególnie, że dokupiłam nowych odmian piwonii .
Szkoda, że na kwiaty musimy czekać niemal rok.
Kasiu, witaj. Miło mi, że zajrzałaś. Ja pobieżnie też przekartkowałam Twój ogród ale jeszcze nie zdążyłam dojść do 2 części.
Nawet ostatnio o Tobie myślałam bo jechałam do Ulińskich i przejeżdżałam koło Ciebie.
No ale nie miałam do Ciebie telefonu a pomysł był bardzo spontaniczny i nawet na forum nie zdążyłam zaanonsować.
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu, piekny ogród i róże
A skoro będziesz wklejała zdjęcia, to mogę poprosić choć jedno z kurkami ?
A skoro będziesz wklejała zdjęcia, to mogę poprosić choć jedno z kurkami ?
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu malownicze miejsce na ziemii masz pięknie wygladają różycze w otoczeniu iglaczków i traw
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Wiesz za każdym razem jak do Ciebie wejdę to mnie zatyka z zachwytu i troszeczkę z zazdrości ale w sensie pozytywnym
Jest ślicznie, a róże szaleją, Na trzecim zdjęciu na pierwszym planie to Leosie? I ta różowa plama w oddali też mnie interesuje.
I chyba już wiem co mam u siebie posadzić koło Anabelli w miejsce po zmarzniętym bzie. Zagapię pomysł z iglakiem.
A tak w ogóle to masz nieprzyzwoicie czysto, powiedziałabym obrzydliwie
Jest ślicznie, a róże szaleją, Na trzecim zdjęciu na pierwszym planie to Leosie? I ta różowa plama w oddali też mnie interesuje.
I chyba już wiem co mam u siebie posadzić koło Anabelli w miejsce po zmarzniętym bzie. Zagapię pomysł z iglakiem.
A tak w ogóle to masz nieprzyzwoicie czysto, powiedziałabym obrzydliwie
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asia, anabell chyba w tym roku zaszalała. Wygląda obłednie.
Wiesz, że uwielbiam te Twoje połączenia nowocześnie wyglądających iglaków i róż.
Starałam się, ale mi za bardzo nie wyszło. Jedak kwaity zwyciężyły. Choć ta rabata przed domem już jest bardziej uporządkowana jak na mnie.
Wiesz, że uwielbiam te Twoje połączenia nowocześnie wyglądających iglaków i róż.
Starałam się, ale mi za bardzo nie wyszło. Jedak kwaity zwyciężyły. Choć ta rabata przed domem już jest bardziej uporządkowana jak na mnie.
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Isiu,
Moniś, jest ślicznie bo przed sesją psiątałam, kosiłam i obrywałam przekwitnięte kwiaty .
Jakbyś zobaczyła ogród po moim powrocie... oględnie mówiąc nie prezentował się korzystnie.
Te różowe róże to Leosie, zgadłaś. One aż przyciągają swoim kolorem wzrok. A jasnoróżowa plama w oddali to Baillando.
Świerk z Anabelką się sprawdza doskonale bo daje kontrast i ładnie podkreśla kolor liści i kwiatów.
Gosiu, widziałam, widziałam i mnie też się bardzo podoba .
Jest bardzo elegancka. A jeśli lubisz kwiaty i kolorki to nie rób sobie wyrzutów tylko sadź to co lubisz.
Mnie też się podobają różne ogrody, i japońskie, i naturalistyczne, i wiejskie, i angielskie...
na szczęście każdy rodzaj można znaleźć na forum i spacerować do woli. Nie da rady mieć wszystkiego u siebie.
I nie uważam, że coś Ci nie wyszło. Masz bardzo fajny ogród a najważniejsze jest to, że jest Twój.
Moniś, jest ślicznie bo przed sesją psiątałam, kosiłam i obrywałam przekwitnięte kwiaty .
Jakbyś zobaczyła ogród po moim powrocie... oględnie mówiąc nie prezentował się korzystnie.
Te różowe róże to Leosie, zgadłaś. One aż przyciągają swoim kolorem wzrok. A jasnoróżowa plama w oddali to Baillando.
Świerk z Anabelką się sprawdza doskonale bo daje kontrast i ładnie podkreśla kolor liści i kwiatów.
Gosiu, widziałam, widziałam i mnie też się bardzo podoba .
Jest bardzo elegancka. A jeśli lubisz kwiaty i kolorki to nie rób sobie wyrzutów tylko sadź to co lubisz.
Mnie też się podobają różne ogrody, i japońskie, i naturalistyczne, i wiejskie, i angielskie...
na szczęście każdy rodzaj można znaleźć na forum i spacerować do woli. Nie da rady mieć wszystkiego u siebie.
I nie uważam, że coś Ci nie wyszło. Masz bardzo fajny ogród a najważniejsze jest to, że jest Twój.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Jesteś kochana
Mam jeszcze dużo pracy, ale to już ponad moje siły. Bez pomocy nie zmienię trawnika.
A to teraz mój priorytet.
Wtedy zajmę się wykańczaniem rabat.
No, ale Twojemu ogrodowi nie dorównam
Mam jeszcze dużo pracy, ale to już ponad moje siły. Bez pomocy nie zmienię trawnika.
A to teraz mój priorytet.
Wtedy zajmę się wykańczaniem rabat.
No, ale Twojemu ogrodowi nie dorównam
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu, bardzo dziękuję
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu, bardzo dziękuję za pozytywne przyjęcie mojej próby wproszenia się .
Z ogromną przyjemnością obejrzę Twój ogród. Nie wiem tylko z której strony W-wy mieszkasz. Za tydzień wyjeżdżamy na urlop, ale po powrocie bardzo chętnie do Ciebie zajrzę .
Z ogromną przyjemnością obejrzę Twój ogród. Nie wiem tylko z której strony W-wy mieszkasz. Za tydzień wyjeżdżamy na urlop, ale po powrocie bardzo chętnie do Ciebie zajrzę .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu