Chińska róża(Hibiskus rosa-sinensis) cz.1
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
A z moim hibkiem jest wiecznie coś nie tak , przestawiłam go już dość dawno temu z przeciągu na południowy parapet. Okno tam jest dość nisko ułożone ,więc nie ma problemu z ewentualnym przypaleniem liści.
Odkąd krzaczek kupiłam nie kwitł jeszcze ani razu mimo ogromu pąków, które zaraz po pęknięciu (widać jaki to kolor kwiatu) odpadają.
Najpierw przyczyną był przeciąg i mało światła. Przestawiłam.
Później stwierdziłam,że pewnie go przelewam (podlewany był 2 razy dziennie,ale stoi nad sporym kaloryferem i w słońcu) Przestałam podlewać, przesuszyłam kilka dni podłoże.
Później było to samo z tym,że zaczęły obsychać liście - zaczęłam podlewać kilka razy dziennie ,ale małymi porcjami do podstawki. Do tego dostawał tak jak reszta kwiatów co jakiś czas biohumus. Dalej to samo.
Aktualnie podlewany jest systemem - 1 dzień kilka razy do podstawki , 2 dzień sucho i tak w kółko.
Aktualnie pączki dalej opadają , a liście żółkną i odpadają... Wiem,że to nie sezon na kwiaty,ale w lecie też nie kwitł...
Dodam tylko,że jest posadzony w glinianej doniczce , na której wyraźnie widać osad z wody (mocno mineralizowana i twarda) - czy może być to wina wody? Może lepiej zacząć podlewać go demineralizowaną tak jak storczyki?
Odkąd krzaczek kupiłam nie kwitł jeszcze ani razu mimo ogromu pąków, które zaraz po pęknięciu (widać jaki to kolor kwiatu) odpadają.
Najpierw przyczyną był przeciąg i mało światła. Przestawiłam.
Później stwierdziłam,że pewnie go przelewam (podlewany był 2 razy dziennie,ale stoi nad sporym kaloryferem i w słońcu) Przestałam podlewać, przesuszyłam kilka dni podłoże.
Później było to samo z tym,że zaczęły obsychać liście - zaczęłam podlewać kilka razy dziennie ,ale małymi porcjami do podstawki. Do tego dostawał tak jak reszta kwiatów co jakiś czas biohumus. Dalej to samo.
Aktualnie podlewany jest systemem - 1 dzień kilka razy do podstawki , 2 dzień sucho i tak w kółko.
Aktualnie pączki dalej opadają , a liście żółkną i odpadają... Wiem,że to nie sezon na kwiaty,ale w lecie też nie kwitł...
Dodam tylko,że jest posadzony w glinianej doniczce , na której wyraźnie widać osad z wody (mocno mineralizowana i twarda) - czy może być to wina wody? Może lepiej zacząć podlewać go demineralizowaną tak jak storczyki?
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Osobiście staram się wszystkie swoje hibiskusy ustawiać na parapetach wschodnich - moim zdaniem są najlepsze.
Hibiskusy jak wytworzą pąki kwiatowe nie lubią być przestawiane i przekręcane - mogą wtedy ale nie muszą pozrzucać pąki.
Wydaje mi się, że niepotrzebnie męczysz sie tym ciągłym (codziennym, wielokrotnym) podlewaniem. Ja swoje podlewam 1 raz w tygodniu z reguły jest to sobota, czasami podleję indywidualnie jakiegoś jak bardzo zwiesi liście.
Hibiskusy nie lubią mieć bagna w doniczce (gniją) ale nie można także dopuścić do całkowitego przesuszenia ziemi tym bardziej jak kwiat ma pąki bo je pozrzuca.
Jak masz zdjęcie pokaż proszę łatwiej będzie coś więcej powiedzieć - może mieć za małą doniczkę (?), może jakieś robale (?).
Hibiskusy jak wytworzą pąki kwiatowe nie lubią być przestawiane i przekręcane - mogą wtedy ale nie muszą pozrzucać pąki.
Wydaje mi się, że niepotrzebnie męczysz sie tym ciągłym (codziennym, wielokrotnym) podlewaniem. Ja swoje podlewam 1 raz w tygodniu z reguły jest to sobota, czasami podleję indywidualnie jakiegoś jak bardzo zwiesi liście.
Hibiskusy nie lubią mieć bagna w doniczce (gniją) ale nie można także dopuścić do całkowitego przesuszenia ziemi tym bardziej jak kwiat ma pąki bo je pozrzuca.
Jak masz zdjęcie pokaż proszę łatwiej będzie coś więcej powiedzieć - może mieć za małą doniczkę (?), może jakieś robale (?).
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Robali brak , doniczka za mała nie jest na pewno - zdjęć nie mam co wrzucać bo nic na nich nie widać - krzak zdrowy, liście intensywnie zielone.
Co do podlewania - u mnie po tygodniu mogłabym ją co najwyżej wyrzucić jakby została bez wody.
Teraz już co 2 dzień dostaje mniej więcej 3/4 szklanki na podstawkę w dwóch turach.
Okna wschodniego nie mam , to jest jedyne.
Co do dotykania, przekręcania- jest postawiona tak ,że nikt jej nie rusza
Co do podlewania - u mnie po tygodniu mogłabym ją co najwyżej wyrzucić jakby została bez wody.
Teraz już co 2 dzień dostaje mniej więcej 3/4 szklanki na podstawkę w dwóch turach.
Okna wschodniego nie mam , to jest jedyne.
Co do dotykania, przekręcania- jest postawiona tak ,że nikt jej nie rusza
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
W jakiej ziemi jest posadzony, ewentualnie w jakiej mieszance ?
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Do kwiatów doniczkowych - w takiej samej jak jego towarzysz w tym samym kolorze,który kwitnie bez problemu
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
kwestia wystawy południowej to raczej nie problem - sama niedawno z tej wysatwy po 2 latach pościągałam dwa mega krzaczory - tak się rozrosły, że światła do salonu nie wpuszczały jeden teraz stoi obok tego południowego parapetu - kwitnie non stop nieważne czy zima, lato czy inne co, drugiego poniosłam na północny parapet - już ma pąka poniosłam więc kolejne dwa na północny parapet i też kwitną
jak zrzuca pąki to może mu brakuje odżywki? ja zauważyłam, że kwiatek jak jest silny to nawet jak zapomnę podlać to obwiśnięty pąk po podlaniu - robi się twardy i jędrny i rozkwita normalnie tego z południowej wystawy podlewam niemal codziennie, tego z północnej rzadziej, no i część trzymam w ceramice a część w zwykłych plastikowych doniczkach - pojęcia nie mam czemu im tak dobrze może to kwestia wilgotności powietrza??? bo siedzą w ziemi zwykłej uniwersalnej, z domieszką perlitu dla przepuszczalności
jak zrzuca pąki to może mu brakuje odżywki? ja zauważyłam, że kwiatek jak jest silny to nawet jak zapomnę podlać to obwiśnięty pąk po podlaniu - robi się twardy i jędrny i rozkwita normalnie tego z południowej wystawy podlewam niemal codziennie, tego z północnej rzadziej, no i część trzymam w ceramice a część w zwykłych plastikowych doniczkach - pojęcia nie mam czemu im tak dobrze może to kwestia wilgotności powietrza??? bo siedzą w ziemi zwykłej uniwersalnej, z domieszką perlitu dla przepuszczalności
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Ja swoje wszystkie hibiskusy mam posadzone w ziemi uniwersalnej + dużo perlitu i na dno w każda doniczkę wsypuje keramzyt i dobrze sie mają.
Żółknięcie liści i opadanie paków wskazują na jakaś nieprawidłowość co do tego wątpliwości nie mam żadnych. Jednak wykluczyłabym brak nawozu, stawiałabym najbardziej mimo wszystko na jakiegoś robala albo coś się dzieje jemu w korzeniach. Sporo mam hibiskusów i doskonale zdaję sobie sprawę, że robale do nich po prostu legną ? nie musi być to pędziorek, może być np. wciornastek.
Żółknięcie liści i opadanie paków wskazują na jakaś nieprawidłowość co do tego wątpliwości nie mam żadnych. Jednak wykluczyłabym brak nawozu, stawiałabym najbardziej mimo wszystko na jakiegoś robala albo coś się dzieje jemu w korzeniach. Sporo mam hibiskusów i doskonale zdaję sobie sprawę, że robale do nich po prostu legną ? nie musi być to pędziorek, może być np. wciornastek.
Hibiskus-ketmia róża chińska, rozmnażanie
Witam! Odłamałem od hibiskusa gałązkę z listkami, dł 20cm i średnica ok 5mm. Jest na niej kilka listków. Już 3 dzień siedzi w wodzie. Czy żeby wyrosło z niej drzewko trzeba dalej trzymać w wodzie czy lepiej wsadzić w ukorzeniacz i do ziemi?
Re: Hibiskus-ketmia róża chińska, rozmnażanie
czyli w ziemi lepiej niż w wodzie? a podlać czy w suchą ziemię?
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Hibiskus-ketmia róża chińska, rozmnażanie
Raczej wpakuj w ziemię, ale ona ma być wilgotna, nie zalana, no i jak koleżanka pisała wór na głowę.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 2 kwie 2013, o 13:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Moj hibiskus ma juz 4 lata. Najsilniej zakwita we wrzesniu kiedy wnosze go do domu bo lato spedza w ogrodzie z cala doniczka (gliniana) zakopana w ziemi. Doniczka jest stosunkowo mala (30 cm x 30 CM) i tego tez podobno wymaga ta roslinka zeby lepiej kwitnac. w ubieglym roku na wiosne byl bardzo mocno przyciety w celu formowanie a wszystkie zbedne odrosty mial usuwane jak tylko sie pojawialy. Wiosna jest zasilany 2-u cm. warstwa kompostu wysypanego na wierzchu ziemi. Na lato przprowadza sie do ogrodu (po 15 maja) najpierw w lekkim cieniu zeby uniknac poparzenia sloncem a jeśli okres jest pochmurny to na wlasciwe (sloneczne miejsce. Latem nie jest zasilany ale wazne jest zeby ziemia mu nie wyschla calkowicie. Nie lubi tez zalania tylko wilgoc wiec ziemia musi byc wystarczajaco przepuszczalna. Mozna go tez czasem zasilac nawozem do geranium lub dla roz. Przed powrotem do wnetrza jest spryskiwany jakimkolwiek srodkiem owadobojczym (doniczka z ziemia jest wkladana do plastikowego worka, srodek owadobojczy rozpylony do worka ktory szczelnie zawiazany i pozostaje tak przez jedna noc w celu pozbycia sie robaczkow przed wniesieniem)
Moj hibiskus wraca do domu w polowie wrzesnia kiedy jeszcze roznica temperatur nie jest zbyt duza. Wtedy zaczyna wspaniale kwitnac prze najblizsze dwa miesiace.
Moj hibiskus wraca do domu w polowie wrzesnia kiedy jeszcze roznica temperatur nie jest zbyt duza. Wtedy zaczyna wspaniale kwitnac prze najblizsze dwa miesiace.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Świetne te dwa kwiaty obok siebie. Mam nadzieję, że wkrótce się zaczną prawdziwe i obfite kwitnienia.
Mój wczorajszy Gator Pride
Mój wczorajszy Gator Pride
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis