Martuś - bardzo ci dziękuje za pochwały , postaram się poprawić ale nie zawsze jest czas tobie również miłego wypoczynku w wekend bo na tygodniu to tylko wtedy kiedy pada możesz sobie chyba dychnąć
Soniu - bardzo dziękuję , wiosna dosadziłam do cienistego zakątka Constance Spry ale coś lichutki jej to idzie zaaklimatyzowanie się tam myślę jeszcze o wciśnięciu tam Abrahama
Ulu - moja imienniczko piwonia cudna i już dziś wiem że muszę ja przesadzić w inne miejsce bardziej reprezentacyjne, jeden kwiatek ale cieszył Ulu bardzo z pewnością ślicznie to wygląda jak jest kilka pędów z kwiatami które z dnia na dzień zmieniają kolor
A dziś mam pracę taką jak lubię najbardziej w ogrodzie władam łopatą i kopę sobie rowy pod fundamenty na moją budowlę
kto chętny zapraszam zapewniam słońce, widoki ,i towarzystwo 
Uleńko, Ty mi zazdrościsz Avalona a ja Tobie Kronprinsesse Mary 
Mam dwa krzaczki, ale takie słabizny, że aż mi ich żal 
O kwiatkach mogę zapomnieć 
Twoja Eden Rose już nabrała "ciałka" - piękna 
Louis Odier świetnie się spisał. Muszę swoją NN tak poprowadzić, może wreszcie zakwitnie. 
Też myślę, że upały przyśpieszają i skracają kwitnienie;:218 Róże masz cudne i ładnie sfotografowałaś. Kronoprinsse Mary pokazała swoje piękno. 
nawet sobie nie wyobrażasz ile razy jedna roślinka potrafi być przesadzana zanim trafi na docelową miejscówkę 
