Grubosz - Crassula cz.4
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Ja bym poczekał przynajmniej z rok na wstępne kształtowanie, żeby trochę podrosły. Rozdzielić z kolei można nawet teraz, w zależności czy chcesz mieć posadzone w małą kępę - powiedzmy 3 - 5 roślin, czy chcesz je mieć całkowicie osobno. Myślę, że uwzględniając wielkość rośliny i młody wiek, wybrałbym to pierwsze rozwiązanie, a z czasem w miarę wzrostu roślin stopniowo je rozsadzał.
Ważna uwaga, żeby rosły zwarte trzeba zapewnić im jak najwięcej słońca, na lato możesz wystawić na balkon.
Ważna uwaga, żeby rosły zwarte trzeba zapewnić im jak najwięcej słońca, na lato możesz wystawić na balkon.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Witamy na forum!
Osobiście radziłabym zostawić maluchy,aż odrobinę podrosną. Po upływie pewnego czasu,dolne liście zaczną się starzeć i odpadać samoistnie odsłaniając pieniek. Wraz z wiekiem roślina będzie się rozgałęziać,wypuszczać nowe gałązki z międzywęźli. Krzewienie się można stymulować poprzez uszczykiwanie wierzchołków,ale pierw warto się zastanowić jaką chcesz mieć docelową wysokość głównego pieńka. Póki co najlepsze co możesz zrobić to zapewnić tej roślince przepuszczalne podłoże,dużo słońca,oszczędne podlewanie i jeśli to możliwe w sezonie wystawienie na zewnątrz. Gdyby to była moja roślina wstrzymałabym się z rozdzielaniem,do czasu jak będą większe. Pozdrawiam
Osobiście radziłabym zostawić maluchy,aż odrobinę podrosną. Po upływie pewnego czasu,dolne liście zaczną się starzeć i odpadać samoistnie odsłaniając pieniek. Wraz z wiekiem roślina będzie się rozgałęziać,wypuszczać nowe gałązki z międzywęźli. Krzewienie się można stymulować poprzez uszczykiwanie wierzchołków,ale pierw warto się zastanowić jaką chcesz mieć docelową wysokość głównego pieńka. Póki co najlepsze co możesz zrobić to zapewnić tej roślince przepuszczalne podłoże,dużo słońca,oszczędne podlewanie i jeśli to możliwe w sezonie wystawienie na zewnątrz. Gdyby to była moja roślina wstrzymałabym się z rozdzielaniem,do czasu jak będą większe. Pozdrawiam
Re: Grubosz - Crassula cz.4
norbert, honorata, dziękuję za szybki odzew. Chciałabym, żeby pieńki były jednak wyższe niż obecnie, więc na ten rok pozostawiam roślinkę tak, jak jest. Stoi obecnie na parapecie okna południowo-wschodniego i jest to najbardziej słoneczne miejsce w moim mieszkaniu. W czerwcu będę mogła zabrać ją na działkę
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Rozsadziłabym od razu.
Im dłużej rosną razem, tym bardziej splątane są korzenie. Kolejny argument to to, że nie oczyściłaś dokładnie korzeni. Większość roślin z marketów rośnie w torfie, który jest bardzo złym podłożem i trzeba go bardzo dokładnie wytrzepać z korzeni.
Też w tym roku kupiłam kilka takich kępek w marketach i po przesadzeniu zdecydowane odżyły.
Im dłużej rosną razem, tym bardziej splątane są korzenie. Kolejny argument to to, że nie oczyściłaś dokładnie korzeni. Większość roślin z marketów rośnie w torfie, który jest bardzo złym podłożem i trzeba go bardzo dokładnie wytrzepać z korzeni.
Też w tym roku kupiłam kilka takich kępek w marketach i po przesadzeniu zdecydowane odżyły.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Grubosz - Crassula cz.4
PopieramNina_Brzeg pisze:Rozsadziłabym od razu.
-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 21 maja 2010, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Przesadzanie moich gruboszy, ciąg dalszy.
Dziś postanowiłem przesadzić część moich gruboszy. Zacząłem od największego, żeby później mieć doniczki na kolejne;)
Po wyciągnięciu z doniczki bryła ziemi wyglądała tak:
Oczywiście ziemia zbita na kamień i brak drenażu. Tak niestety mają wszystkie moje grubosze.
Ziemię usuwałem metodą na mokro- moczyłem bryłę w wodzie i starałem się jak najdelikatniej obmywać ziemię. Szczerze to myślałem, że będzie to szło dużo szybciej. Po kilkunastu minutach korzenie wyglądały tak:
Zostało jeszcze trochę ziemi, ale nie chciałem już ryzykować uszkodzenia korzeni, a tam bardzo ciężko się dostać bez nieprzyjemnego dzwięku "targania" korzeni. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo to moja największa i najstarsza roślina.
Jak długo teraz korzenie powinny schnąć by można było posadzić roślinę? Mowa o kilku godzinach? Czy może nawet o dobie?
Na grubosza czeka już większa doniczka, na spód dostanie keramzyt, a podłoże to 30 % ziemi, reszta to piasek, żwirek i perlit.
Dziś postanowiłem przesadzić część moich gruboszy. Zacząłem od największego, żeby później mieć doniczki na kolejne;)
Po wyciągnięciu z doniczki bryła ziemi wyglądała tak:
Oczywiście ziemia zbita na kamień i brak drenażu. Tak niestety mają wszystkie moje grubosze.
Ziemię usuwałem metodą na mokro- moczyłem bryłę w wodzie i starałem się jak najdelikatniej obmywać ziemię. Szczerze to myślałem, że będzie to szło dużo szybciej. Po kilkunastu minutach korzenie wyglądały tak:
Zostało jeszcze trochę ziemi, ale nie chciałem już ryzykować uszkodzenia korzeni, a tam bardzo ciężko się dostać bez nieprzyjemnego dzwięku "targania" korzeni. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo to moja największa i najstarsza roślina.
Jak długo teraz korzenie powinny schnąć by można było posadzić roślinę? Mowa o kilku godzinach? Czy może nawet o dobie?
Na grubosza czeka już większa doniczka, na spód dostanie keramzyt, a podłoże to 30 % ziemi, reszta to piasek, żwirek i perlit.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Kilka godzin to za mało, dzień dwa albo i dłużej jeśli moczyłeś korzenie pod bieżącą wodą. Przed wsadzaniem w podłoże muszą być całkowicie suche. Pozostawienie w takim stanie poza doniczką nie powinno w żadnym wypadku zaszkodzić roślinie. Oczywiście po posadzeniu nie podlewasz przez około tydzień.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Dziękuję za rady. Zdecydowałam się jednak pozostawić grubosze w jednej doniczce na ten sezon. Podoba mi się na razie taka kępka. Poza tym chciałabym, żeby jeszcze podrosły przed przesadzeniem, żebym była pewna, które chcę posadzić pojedynczo, a które w grupie. Poza tym, jak opadnie im trochę liści od dołu, będę miała większą motywację do rozdzielenia ich.
Tymczasem mam jeszcze jedno pytanie. Mam jeszcze takie dwie roślinki. Tę pierwszą dostałam od koleżanki. Tę drugą kupiłam jako 'hobbit'.
Czy to ta sama odmiana? Na pierwszy rzut oka wyglądają inaczej, ale zdaję sobie sprawę, że przedstawiciele tej samej odmiany mogą się znacząco różnić...
Tymczasem mam jeszcze jedno pytanie. Mam jeszcze takie dwie roślinki. Tę pierwszą dostałam od koleżanki. Tę drugą kupiłam jako 'hobbit'.
Czy to ta sama odmiana? Na pierwszy rzut oka wyglądają inaczej, ale zdaję sobie sprawę, że przedstawiciele tej samej odmiany mogą się znacząco różnić...
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Moim zdaniem obie rośliny to Gollum (ewentualnie tzw. skinny fingers). Liście Hobbita w większości nie zamykają się w pełną rurkę i sprawiają wrażenie lekko spłaszczonych Dwa Hobbity dla porównania:
https://st.hzcdn.com/simgs/d362c01f054b ... design.jpg
http://i129.photobucket.com/albums/p240 ... g~original
I rysunek: http://smg.photobucket.com/user/Manreas ... s.jpg.html
https://st.hzcdn.com/simgs/d362c01f054b ... design.jpg
http://i129.photobucket.com/albums/p240 ... g~original
I rysunek: http://smg.photobucket.com/user/Manreas ... s.jpg.html
Re: Grubosz - Crassula cz.4
A to mnie zaskoczyłaś Ja sądziłam, że obie to "hobbit".Karta pisze:Moim zdaniem obie rośliny to Gollum (ewentualnie tzw. skinny fingers).
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Łatwo je pomylić. Nie pomaga fakt, że u jednych i drugich mogą pojawiać się pojedyncze inne liście. Także sprzedawcy często źle podpisują rośliny.
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Jak patrze na rysunek to mam wrażenie, że mam wszystkie trzy a każdego kupiłam/dostałam jako hobbita
1: https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=595D1133
2: https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=599A67D0
3: http://s573.photobucket.com/user/Ninani ... j.jpg.html
1: https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=595D1133
2: https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=599A67D0
3: http://s573.photobucket.com/user/Ninani ... j.jpg.html