Czosnek zimowy cz.5
Re: Czosnek zimowy cz.5
A ile można go trzymać w zamrażarce? Czytałam, że może stracić na smaku po jakimś czasie. Trzymasz, aż Ci się skończy?
Pozdrawiam, Gosia:)
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Czosnek zimowy cz.5
Mój czosnek kiełkuje, mimo tego, że leży w suchym, przewiewnym miejscu...bez dostępu wilgoci.Goshia pisze: Prawdopodobnie kiełkuje bo ma wilgoć.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13813
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
Jutro zajrze do swojego w przechowalni.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13813
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
U mnie korzenie zaczęły puszczać ząbki, które odłożyłem po selekcji do wysadzania. Te, które są wspólnie w główce na razie spokojnie leżą.
Re: Czosnek zimowy cz.5
Mój skończył się po 4 mies. i był OK-jak świeży. Wczoraj zrobiłam przegląd i też 2 główki zaczęły wyrastać, więc podzieliłam na ząbki, włożyłam do słoika i do zamrażarki (będzie w razie biedy jak znalazł ). Zamknęłam go w słoiku, ponieważ mam w tej samej zamrażarce owoce i nabiał, więc nie ma ryzyka że przepachną czosnkiem.Goshia pisze:A ile można go trzymać w zamrażarce? Czytałam, że może stracić na smaku po jakimś czasie. Trzymasz, aż Ci się skończy?
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czosnek zimowy cz.5
Z moich obserwacji wiem, że jak zbiorę czosnek nawet o kilka dni za późno i łuski okrywowe pękną i gorzej przylegają do główki to odbija się to na przechowywaniu i wcześniej wypuszcza kiełki. Próby przechowywania w chłodnej piwnicy kończyły się jeszcze szybszym kiełkowaniem za wilgotno. Zależy też jaka odmiana czosnku, bo ten ozimy wytwarzający pędy kwiatowe przechowuje się krócej od jarego. Ja swój po zbiorze wieszam w pęczkach w przewiewnym pomieszczeniu i tak wisi do pierwszych mrozów, ale nie większych niż -3*C później go zabieram. Po nowym roku jak pierwsze ząbki zaczynają kiełkować obieram i zalewam oliwą w słoiku i do lodówki.
Pozdrawiam. Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Czosnek zimowy cz.5
W tych samych warunkach przechowuję czosnek ozimy/zimowy/strzałkujący i jary/wiosenny/niestrzałkujący.
Czosnek zimowy nie poleży dłużej u mnie jak do lutego (6-7 miesięcy), wiosenny służy mi do kiszenia ogórków 10-12 miesięcy po zebraniu, a wytrzymuje nawet do 15 miesięcy po zbiorach.
Czosnek zimowy nie poleży dłużej u mnie jak do lutego (6-7 miesięcy), wiosenny służy mi do kiszenia ogórków 10-12 miesięcy po zebraniu, a wytrzymuje nawet do 15 miesięcy po zbiorach.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Czosnek zimowy cz.5
U mnie też zaczął kielkować, ale u mnie miał zbyt wilgotno. Do ziemi za to będę sadziła dopiero w styczniu. Dwa lata temu posadzilam w listopadzie potem było ciepło i wszystko wyszło za szybko. Przyszedł mróz i czosnek nie był ładny. W tamtym roku też sadzilam w styczniu i udał się idealnie.
- karool
- 200p
- Posty: 371
- Od: 31 mar 2007, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Czosnek zimowy cz.5
Mój sadzony w połowie listopada dochodzi do 10cm.
Nie wiem co z nim zrobić,czy czymś przykryć,obsypać czy może macie jakąś inną radę?
Myślę .że to nie tylko mój problem bo za oknem prawie wiosna
Nie wiem co z nim zrobić,czy czymś przykryć,obsypać czy może macie jakąś inną radę?
Myślę .że to nie tylko mój problem bo za oknem prawie wiosna
pozdrawiam
Alicja
Alicja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Czosnek zimowy cz.5
Zastanawiam sie czy te problemy co niektórzy mają nie wynikają ze zbyt płytkiego posadzenia czosnku. Ja posadziŁam przed 25 listopada i nic mi z ziemi nie wyłazi .
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13813
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
U mnie też na razie problemu z wychodzącym czosnkiem nie ma. Wyszły co prawda w skrzyni ale to co innego. U mnie kednak ziemia gliniasta, to się tak nie nagrzewa mimo plusowej pogody. Ale też były mroźne noce także, to też dało na plus. A właśnie wróciłem z działki z kontroli.
Co do okrywania ich, to Ja bym się wstrzymał do momentu aż zaczną zapowiadać mroźniejsze dni i wtedy albo bym przykrył je słomą albo obsypał ziemią, bo u mnie większej możliwości zbytnio by nie było.
Co do okrywania ich, to Ja bym się wstrzymał do momentu aż zaczną zapowiadać mroźniejsze dni i wtedy albo bym przykrył je słomą albo obsypał ziemią, bo u mnie większej możliwości zbytnio by nie było.
- karool
- 200p
- Posty: 371
- Od: 31 mar 2007, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Czosnek zimowy cz.5
Może też od samego czosnku,bo na dwóch rajkach miałam jakiś ruski z targu i ten jeszcze nie wyszedł.chudziak pisze:Zastanawiam sie czy te problemy co niektórzy mają nie wynikają ze zbyt płytkiego posadzenia czosnku. Ja posadziŁam przed 25 listopada i nic mi z ziemi nie wyłazi .
Część która wyszła była sadzona już z kiełkami,które pojawiły się bardzo szybko po zakupie.Miałam go ze sklepu nasiennego.
pozdrawiam
Alicja
Alicja
Re: Czosnek zimowy cz.5
Ja sadziłem swojego harnasia kolo 20 października i do tej pory siedzi w ziemi, kiełek ma kilka mm.karool pisze:Mój sadzony w połowie listopada dochodzi do 10cm.
Nie wiem co z nim zrobić,czy czymś przykryć,obsypać czy może macie jakąś inną radę?
Myślę .że to nie tylko mój problem bo za oknem prawie wiosna
Tylko ze ja wschód Polski, okolice Siedlec.
Jedynie czosnek hiszpański, sadzony około 10 listopada, po 3 tyg był już na wierzchu.