Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1078
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Ponieważ nie ścinam kwiatów, to łodygi ( czyli badyle ) zostają na miejscu. Właśnie o to chodzi,że na łodygach są ostatnie kwiaty. A przecież to koniec września! Liście oczywiście że jeszcze zielone.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Pozdrawiam Ela
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Piękny! Zdążył przed chłodami.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Jakieś spóźnione były moje w tym sezonie bo jeszcze półtora tygodnia temu kwitły ostatnie.W porównaniu z ubiegłym rokiem gdzie miałem ok.200 sadzonych z dużych bulw i drugie tyle młodzieży w tym wysadziłem tylko śladowe ilości.
Kilka zdjęć z tego roku miłośnika - amatora.
Kilka zdjęć z tego roku miłośnika - amatora.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- rosliny
- 200p
- Posty: 290
- Od: 11 sty 2015, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Piękne wasze ostatnie kwitnienia u mnie już po sezonie mieczyków... Wykopane i odpoczywają do następnego sezonu
Pozdrawiam Danuśka
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Witajcie
Jestem raczkująca w temacie mieczyków, rok temu pierwszy raz wysadziłam cebulki kupione "na ślepo". Byłam zdziwiona, ale dość okazale i wdzięcznie wykwitły wszystkie kwiaty. Cebule także, wydaje mi się, ładnie przezimowały. Poczytałam trochę na tym forum i zaniepokoił mnie temat wciornastki. Wydaje mi się, że nie spotkał się z moimi roślinami. Przed zimą cebule nie były zaprawiane żadnym środkiem. Część z nich ma na sobie taką chropowatą strukturę. I tutaj moje pytanie - czy to normalna struktura cebulki? Czy może jakaś choroba?
Niżej zdjęcie poglądowe
To cebulka kupiona w tym roku. Czy to normalne taka struktura cebulki?
Kilka cebulek ma takie czarne plamki. Oddzieliłam je od reszty, ale nie wiem co to jest.
Jestem zupełnym laikiem w tym temacie. Proszę o pomoc
A to zdjęcia ubiegłorocznych kwiatów. Jak na pierwszy rok jestem zachwycona
Pozdrawiam
Jestem raczkująca w temacie mieczyków, rok temu pierwszy raz wysadziłam cebulki kupione "na ślepo". Byłam zdziwiona, ale dość okazale i wdzięcznie wykwitły wszystkie kwiaty. Cebule także, wydaje mi się, ładnie przezimowały. Poczytałam trochę na tym forum i zaniepokoił mnie temat wciornastki. Wydaje mi się, że nie spotkał się z moimi roślinami. Przed zimą cebule nie były zaprawiane żadnym środkiem. Część z nich ma na sobie taką chropowatą strukturę. I tutaj moje pytanie - czy to normalna struktura cebulki? Czy może jakaś choroba?
Niżej zdjęcie poglądowe
To cebulka kupiona w tym roku. Czy to normalne taka struktura cebulki?
Kilka cebulek ma takie czarne plamki. Oddzieliłam je od reszty, ale nie wiem co to jest.
Jestem zupełnym laikiem w tym temacie. Proszę o pomoc
A to zdjęcia ubiegłorocznych kwiatów. Jak na pierwszy rok jestem zachwycona
Pozdrawiam
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Cześć,
na pierwszym zdjęciu widać porażenie cebuli jakimś grzybem.
Ja ją bym wyrzucił, ale może jakiś środek przeciwgrzybowy dałby radę.
Na kolejnych zdjęciach widać efekt żerowania właśnie wciornastka. Teraz to już nie jest groźne, ale przed sadzeniem trzeba moczyć bulwocebule w środkach p/grzybowych i przeciwko robakom też.
Są to dość uciążliwe zabiegi i w tamtym roku po raz pierwszy zamiast moczyć w chemii stosowałem mączkę bazaltową. rezultaty były zadowalające.
Chętnie poznam stanowisko rotosa, ma przecież największe doświadczenie.
Pozdrawiam
Tomek
na pierwszym zdjęciu widać porażenie cebuli jakimś grzybem.
Ja ją bym wyrzucił, ale może jakiś środek przeciwgrzybowy dałby radę.
Na kolejnych zdjęciach widać efekt żerowania właśnie wciornastka. Teraz to już nie jest groźne, ale przed sadzeniem trzeba moczyć bulwocebule w środkach p/grzybowych i przeciwko robakom też.
Są to dość uciążliwe zabiegi i w tamtym roku po raz pierwszy zamiast moczyć w chemii stosowałem mączkę bazaltową. rezultaty były zadowalające.
Chętnie poznam stanowisko rotosa, ma przecież największe doświadczenie.
Pozdrawiam
Tomek
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Jestem w szoku..
Kupiłam przez internet około 50 cebulek mieczyków, różne kolory. Wszystkie mają na sobie taką strukturę. Czy to oznacza, że nie nadają się do wysadzenia? Czy zastosowanie środka grzybobójczego przed wysadzeniem może rozwiązać problem?
Kupiłam przez internet około 50 cebulek mieczyków, różne kolory. Wszystkie mają na sobie taką strukturę. Czy to oznacza, że nie nadają się do wysadzenia? Czy zastosowanie środka grzybobójczego przed wysadzeniem może rozwiązać problem?
- Kacper1999
- 200p
- Posty: 226
- Od: 19 lut 2018, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Bulwy mieczyków obrane z łusek czekają
Czy takie bulwy mogę wymoczyć w środkach i posadzić? Chyba zaatakowane przez wciornastka.
Czy takie bulwy mogę wymoczyć w środkach i posadzić? Chyba zaatakowane przez wciornastka.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Pozdrawiam Ela
- Kacper1999
- 200p
- Posty: 226
- Od: 19 lut 2018, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Mam dylemat czy już wysadzać mieczyki czy jeszcze poczekać. Niby pogoda jest okej, ale mam jakieś obawy. Chyba wysadzę pierwszą partię tych najmniejszych bulwek dzisiaj, co będzie to będzie.
- Smerfy
- 100p
- Posty: 193
- Od: 18 kwie 2020, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety ( woj. Śląskie )
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
U mnie tragedia większość mieczyków się zepsuła. Przypuszczam że niedostatecznie je wysuszyłam bo innego wyjścia nie widzę. Muszę nowe kupić.
- pestka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1805
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Moje już w ziemi ale nie zawiele tylko 40 sztuk 20 04 2021 wsadzone i mamy maj
Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam