Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1010
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Małgorzato tykwy piękne, ale podziwiam obraz za nimi.
To też Twoje dzieło?
To też Twoje dzieło?
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1830
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
A dziękuję, dziękuję.
Tykwa, mimo że wydrążona, trochę podpleśniała i wystawiłam ją na balkon. Zastanawiam się, czym potraktować następne przy czyszczeniu, żeby mi już nie pleśniały.
Obraz jest dziełem córki męża. Zdolna dziewczyna. Właśnie kończy studia na ASP.
Tykwa, mimo że wydrążona, trochę podpleśniała i wystawiłam ją na balkon. Zastanawiam się, czym potraktować następne przy czyszczeniu, żeby mi już nie pleśniały.
Obraz jest dziełem córki męża. Zdolna dziewczyna. Właśnie kończy studia na ASP.
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Ja swoją tykwę potraktowałam rozcieńczonym płynem z chlorem a potem pomalowałam bejca na ciemny kolor. Na razie nic się z nią nie dzieje
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1010
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
U mnie wyrosły dwie duże tykwy, chyba dojrzałe i 2 malutkie. Na razie służą jako ozdoba,
ale nie będę spieszyć się z usuwaniem skórki.W zeszłym roku zrobiłam to za wcześnie i tykwy popękały, więc je musiałam wyrzucić.
ale nie będę spieszyć się z usuwaniem skórki.W zeszłym roku zrobiłam to za wcześnie i tykwy popękały, więc je musiałam wyrzucić.