Storczyki Anusski

[justus27]

A te trojaczki to jaki storczyk wydał?... ;)

[madzik]

Phal. fasciata

[Art]

W pierwszym momencie zobaczyłam piękny kwiat o wąskich zielonych płatkach....dopiero potem keiki !
Chyba jednak o tej porze powinnam już pójść spać

[renata75]

Asiu, faktycznie o późnej porze oglądałaś, ja oglądam w dzień i zobaczyłam to samo co Ty i zastanawiałam się co ta Madzia za niespodzianką nam szykuje.

Pozdrawiam

[Mala_MI]

W pierwszym momencie zobaczyłam piękny kwiat o wąskich zielonych płatkach....dopiero potem keiki !
Chyba jednak o tej porze powinnam już pójść spać

w południe zobaczyłam to samo

[madzik]

No może faktycznie zdjęcie zrobione ze złej strony...

[justus27]

Ja na szczęście tekst przeczytałam...
Mówisz pH.fasciata? Hmm...to chyba botanik? Nie wiedziałam, że botaniki też wypuszczają keiki...chyba jednak rzadziej niż hybrydy?...
Ja myślałam, że equetris jak już , to miewa "dzieciaczki"...

[Anusska]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny!

Asiu, Justynko, Dusiu, Trzynastko, dziękuję Wam za odwiedziny i miłe słowa Również życzę Wam samcyh takich miłych niespodzianek!

Luczku, no to nie pozostaje nic innego, jak sobie sprawić jakiegoś niebieskiego storczyka A kilka jest takich - choćby Vanda coerulea albo Doritaenopsis Purple Martin.

Madziu, ty Tu o żadnym poślizgu lepiej nie mów bo zaraz się zawstydzę, że tak rzadko wątek swój odwiedzam... Trojaczki cudownie razem wyglądają! Tak rodzinka... w komplecie. Prawie nierozłączni są

Justus, Phal. fasciata jest botanikiem. I, jeśli dobrze pamiętam, on też ma skłonności do wypuszczania keiki jak Phal. equestris i Phal. pulchra. A hybrydy to mieszanki "iluśtam-rzędowe" botaników, więc po nich dziedziczą różne cechy, np. zapach czy właśnie zdolność do wypuszczania keiki.



A skoro już jestem to napiszę, że zauważyłam dzisiaj pęd na Promenea xanthina. I się baaardzo cieszę. Jak ja kocham wiosnę!

[Anusska]

Witam wszystkich (już wiosennie)

Wczoraj byłam w Dreźnie - wystawa ładna, ale powiem, że troszeczkę się zawiodłam. Wiem, wiem, narzekam, choć i tak dobrze, że pojechałam Ale jak już dojechałam, okazało się, że wystawa jest zrobiona na połowie hali, a na drugiej jest wystawa ogrodnicza. W porównaniu do jesiennej (około 4 razy większa) nie zrobiło to już na mnie takiego wrażenia. Ale coś tam się udało przynajmniej kupić, na to narzekać nie mogę Prawie całą listę, jaką sobie zrobiłam, zrealizowałam. A tutaj zakupy (wszystkie to miniaturki ):


Schoenorchis fragrans - mała roślinka o różowych kwiatkach. Miała już pęd, więc to dorosła, zdolna do kwitnienia roślina. A tak będzie wyglądała (mam nadzieję ) - klik.




Pteroceras teres - piękna roślinka (o trochę "prehistorycznej" nazwie). Bardzo się ucieszyłam, że udało mi się "zdobyć" ją taką rozrośniętą - zazwyczaj bywały mniejsze. Ale jedno mnie martwi - czy to jest ta sama orchidea co Pteroceras semiteretifolium. Niby listki pasują, ale wątpliwości pozostają, co do nazwy - różnie napisane jest Mam nadzieję, że zakwitnie tak: klik.




Haraella odorata - także dorosła, także kwitła i także miniaturka Kwitnie tak: klik.




Dendrobium oligophyllum - już kwitnie Ładna roślinka, rośnie nowy przyrościk, więc wszystko powinno być ok. I... pięknie pachnie. Bardzo się zdziwiłam, ale ma mocny zapach (po przystawieniu nosa), jak na takiego maluszka.




Trichoglottis pusilla - jeden z moich wymarzonych (jak wszystkie wyżej ). Trochę jeszcze malutka jest, choć pędów ma już kilka, ale jestem z niej zadowolona - kwiatki wyglądają cudownie A tutaj klik.





Ale niestety jest też smutna wiadomość Jakiś tydzień temu zauważyłam plamki na pędzie u Phal. Penang Girl. A dzisiaj... pęd zrobił się brązowy I miękki. Nie wiem, co się dzieje - może zgnił, albo coś jeszcze innego. Ktoś może wie, co dolega roślinie i czy da się coś z tym zrobić?

[Storczykowa]

Ciekawe nowe nabytki. A pędzika szkoda. Może ugnił...

[mala06]

No, no, no wspaniałe okazy oby Ci kwitły tak jak na zdjęciach w podanych linkach, albo nie!... niech kwitną piękniej
A pędzika szkoda

pozdrawiam mala06

[justus27]

Wow...ale malizny, wszystkie śliczne.
Ale najbardziej mi się podobają kwiatuszki białe w czerwone paseczki...oczywiście nazwy już nie pamiętam ;)

[Lana]

Aniu jeżeli moge poradzić, to wyciągnij Phal. bellinę z podłoża i poogladaj dokładnie to, co znajdowąło się poniżej. Może coś dzieje się na trzonie rośliny, albo nie wiem w jaki sposób, ale pęd został zalany. Miałam podobnie w tamtym roku z moją bellinką, przywiezioną notabene z Drezna. Też miała już malutki pędzik i także zżółkł. Może tylko w inny sposób, taki bardziej suchy. Pędu się pozbyłam, ale za to uratowałam moją roślinkę (korzenie też nie były w najlepszym stanie). Teraz wydaje piękne listki i mam nadzieję, że z czasem pędzik się pojawi .

Nowe nabytki fantastyczne , wszystkie takie, jakie sama bym dla siebie wybrała. Jedna z twoich pozycji nawet się u mnie powtórzyła, za uprzejmością naszej Asi Art .