Majka 411 - róże 2011 cz.2

[Alania]

Masz może więcej fotek Lady Emmy?

[majka411]

Jule, jak ich nie przytuliłaś, to nie przesadzaj. Zobaczysz jak będzie Ci rosła jedna z drugą

Moniczko, mam nawet dużo wybrałam te starsze i już robione aparatem cyfrowym, a nie komórką.
Proszę o to Leady Emma Hamilton,

[Jule]

uhu moze faktycznie nie będę ich ruszac, zobacze na wiosne jak sobie radza razem. Jak sie beda boczyc na siebie, to odizoluje dziewczyny - jak nie, to niech zyja w kupie

[majka411]

Jule, dobrze myślisz, ja tez był te dziewczynki zostawiła w kupie

[X_Ro-a]

Maju! zapas fotek to chyba to samej wiosny dla nas będziesz miała bo teraz coraz bardziej będą nam potrzebne.Ciekawe kiedy i czy w ogóle , będę mogła oczy cieszyć swoimi różami.

[Margo2]

Nie wiem jak to się stało, ale zgubiłam Twój wątek i tu nagle bach pojawił się, ale nie w tym mijscu co Cię zostawiłam, ale w dniu dzisiejszym.
Dziwne. Czyżby wyczuł, że myślę, o Twoich różach i czas się objawić?
Dobrze jednak że w ogóle się znalazł.

[Rozanka]

Majka, znowu jestem chora na te Twoje pięknoty. Teasing Georgia na liście chciejst, natychmiast
Tak czytam co piszecie o sadzeniu podwójnym i moze sie wtrącę nieco, ze ja sadzę od jakiegoś czasu po 2 szt, no i całkiem dobrze sobie radzą. mam od razu duży krzak i nie zauważyłam, żeby chorowały czy coś. Wręcz przeciwnie.
Dlatego Jule, nie martw się, będzie dobrze.

[Alania]

Piękna Emma - mogę tylko powzdychać, bo tych kolorów nie wprowadzam do ogrodu (na razie).

[Jule]

Ewa, to juz jestem spokojna. Okrywowe czy w donicach Patio mam sadzone po dwie i tez nie zauwazylam niczego niepokojacego ale wielkokwiatowe dopiero pierwszy raz tak sadzilam i nie bylam pewna, czy czegos nie halo im nie zrobilam

[artam]

Lady Emma Hamilton jest zachwycająca, chyba tylko Pat Austin ma piękniejszy odcień pomarańczu, w przyszłym roku będzie już w moich rękach Majko, Ty masz porządne doświadczenie z angielkami, ja mizerne...Powiedz, czy jest szansa, by w naszym klimacie one osiągały tę "przepisową" wysokość? No bo, że wymarzną do kopczyka to wiadomo...Ale potem w ciągu sezonu, jak już krzaki są starsze, to dają radę wystrzelić na te 1,50 - 1,80? Bo ja z takim założeniem sadziłam...na tyłach

[edulkot]

Jedna angielka piękniejsza od drugiej a takie kolory będą nam potrzebne w szare słotne dni. Dzięki Ci Majuś.

[Alutka102]

Pokazuj jak najwięcej tych angielek . Już nie mogę się doczekać, kiedy zakwitną te moje na podjeździe .

[majka411]

Maju! zapas fotek to chyba to samej wiosny dla nas będziesz miała bo teraz coraz bardziej będą nam potrzebne.Ciekawe kiedy i czy w ogóle , będę mogła oczy cieszyć swoimi różami.

Witaj Roma, fotek mam sporo, nie będziemy sobie żałować popatrzeć na kolorki i nasze ulubione kwiatuszki.
Zobaczysz wiosną będziesz zadowolona ze swoich róż. My będziemy czekać z Tobą na pierwsze kwiaty.

Nie wiem jak to się stało, ale zgubiłam Twój wątek i tu nagle bach pojawił się, ale nie w tym mijscu co Cię zostawiłam, ale w dniu dzisiejszym.
Dziwne. Czyżby wyczuł, że myślę, o Twoich różach i czas się objawić?
Dobrze jednak że w ogóle się znalazł.

Witaj Gosiu, dziwne bardzo, wyczuł, bo i ja pląsam się po Twoim wątku, i przyznaję się , że nie zawsze piszę.

Majka, znowu jestem chora na te Twoje pięknoty. Teasing Georgia na liście chciejst, natychmiast
Tak czytam co piszecie o sadzeniu podwójnym i moze sie wtrącę nieco, ze ja sadzę od jakiegoś czasu po 2 szt, no i całkiem dobrze sobie radzą. mam od razu duży krzak i nie zauważyłam, żeby chorowały czy coś. Wręcz przeciwnie.
Dlatego Jule, nie martw się, będzie dobrze.

Ewciu, gorąco Ci polecam Teasing Georgię, jak lubisz angielki to ta musi być. O wsadzaniu dwóch sztuk róż w jeden dołek pisałam pozytywnie. Chodziło mi tylko o to, że dołek kopię większy i podwójnie go zaprawiam, a krzewów raczej nie przytulam do siebie i staram się, żeby korzenie stykały się jak najmniej. Kocham angieleczki, są piękne.

Piękna Emma - mogę tylko powzdychać, bo tych kolorów nie wprowadzam do ogrodu (na razie).

Moniczko, dziś nie twój kolorek, ale przyjdzie i na to czas jak znam życie.

Ewa, to już jestem spokojna. Okrywowe czy w donicach Patio mam sadzone po dwie i też nie zauwazylam niczego niepokojacego ale wielkokwiatowe dopiero pierwszy raz tak sadzilam i nie bylam pewna, czy czegos nie halo im nie zrobilam

Jule jak sadziłaś już i jest OK, to wielkokwiatowym też nic nie zrobisz. Wiosną bedziemy podziwiać.

Lady Emma Hamilton jest zachwycająca, chyba tylko Pat Austin ma piękniejszy odcień pomarańczu, w przyszłym roku będzie już w moich rękach Majko, Ty masz porządne doświadczenie z angielkami, ja mizerne...Powiedz, czy jest szansa, by w naszym klimacie one osiągały tę "przepisową" wysokość? No bo, że wymarzną do kopczyka to wiadomo...Ale potem w ciągu sezonu, jak już krzaki są starsze, to dają radę wystrzelić na te 1,50 - 1,80? Bo ja z takim założeniem sadziłam...na tyłach

Witaj Marto, wiem , że kochasz wszystkie pomarańczowe, więc i Leady też musisz mieć. Ona rośnie wspaniale i ciągle kwitnie. W moim ogrodzie angielki mają te wysokości, a powiem Ci więcej w tym roku niektóre pędy miały i po 2 metry. Ta wysokość to raczej drugie kwitnienie róż.

Jedna angielka piękniejsza od drugiej a takie kolory będą nam potrzebne w szare słotne dni. Dzięki Ci Majuś.

Majeczko,

i mnie wczoraj brakowało ich bardzo. Dziękuje

Alutko, jak tylko będę miała wolny czas to zawsze wstawię coś na pocieszenie. Ja czekam razem z Tobą na pierwsze kwiaty i następne Twoich angieleczek.

Witaj Toniu, bratnia duszo. Musisz się nauczyć wyautowuwać bo ogrodu Ci nie starczy. Nie na śmietnik tylko daj komuś innemu, kto je przygarnie.
Koniecznie załóż swój wątek, bo pisać i dyskutować ciężko.