Działeczka- marzenia się spełniają !

[aneczka1979]

"...sprawdzi się na starość..." ha ha ha. Musisz sobie tłumaczyć, jak nie ma wyjścia, że teraz już będzie bardzo przydatna. Po takiej ścieżce pójdziesz jak petarda! Nie będziesz marudzić przy każdym kwiatku, na każdym zakręcie.
A tak już całkiem na serio, to doskonale Cię rozumiem. Sama mam takową. Płyty mają ze 20-30cm głębokości. Liczę, że mój Małż coś zaradzi, bo i ja ze dwa zakrętasy chciałabym mieć.

[nyna76]

Takie zmiany u mnie nastąpiły... Powiększyłam rabatkę skleconą naprędce w pierwszym sezonie, przeniosłam lawendy na obrzeża, dokupiłam floksy, lilie i dalie.
Będzie różowo - fioletowo.


I kącik pod sosną przyjął nowe oblicze.. z hortensjami od Zajączka...


I moja pierwsza serduszka


Choć posiałam własne nie mogłam się oprzeć.

[nyna76]

Aniu 55, żurawki przyjmują się...


Taka moja wiosna...

Szałwia kupiona jesienią po 2 zł będzie różowa... Ponieważ nie mogłam się doczekać kupiłam już kwitnacą po 16 na balkon... złoty interes po prostu...


Lilie wyrastające buńczucznie z zawciągu...


Część warzywniczka w wersji mini mini... Na tylach rośnie już cukinia. W srodkowej nie wiem co wyrośnie, gdyż wylazły z ziemi mrówki... Nie wiem czy wyniosą się po dobroci? Kupiłam flance pietruszki i sałaty, dosieję rukole i rzodkiewki. Te balkonowe mają już spore brzuszki....

I część oczyszczonego zielnika z miętą , szałwiami, tymiankiem, oregano...


No i coś dla dzieci, żeby choć przez chwilkę pozwoliły człowiekowi popracować... I tak nie miałam lepszego pomysłu na tą część, więc co mi tam.... Tylko w tle słoneczniki, dlalie i aksamitki i też będzie kolorowo...

Oczywiście zjeżdżalnia też już została zamontowana..

Sen z powiek spędza mi jeszcze ta wstrętna ścieżka, na której oczyszczanie nie mam już siły... Czekam na wycenę robocizny i do roboty...

[aneczka1979]

Aniu kącik dla dzieci świetny! Mam nadzieję, że będą tam rozważnie dokazywać a Ty będziesz mieć czas na rwanie chwastów. A nie myślałaś czasem, by ten dół pod drabinką, zabudować im choć z dwóch stron? Mieliby półotwarty domek. Ola na bank by tam misiom herbatkę robiła.
Różowo fioletowa rabata będzie cudna. Już ją widzę oczami wyobraźni... cudo!
No i warzywnik... w sumie to zaczynam Wam zazdrościć tych wszystkich warzywników.
A co z dróżką? Jest już?
Widzę też że żurawki od Ani pędzą co sił w listkach. Brawo! Uwielbiam żurawki. Jak tylko nagromadzę więcej cienia to od razu je sadzę na potęgę!
Szałwie zeszłoroczne mamy na tym samym etapie.

[nyna76]

Aniu, masz rację z tym zabudowaniem, rewelacyjny pomysł. Na ziemię kawał grubego styropianu i będzie ciepło w pupkę. Myślałam też o szałasie z tyczek bambusowych, które mam, niech porasta je chmiel jednoroczny z fasolą dla kolorku. Szkoda, że u nas dziś tak zimno, od razu pojechałabym wszystko pomierzyć.....

[aneczka1979]

Nieśmiało zaproponowałam, gdyż sama mam małe dzieci i moje np uwielbiają schowki wszelakie. Takie miejsca zawsze zajmują je na dłużej. Nawet mój Małż już to pojął i w końcu zabuduje moim dół ich domku na drzewie.
U mnie też pogoda do bani. Pada co chwilę. Jutro ma być bez deszczu, to my akurat na urodzinki do siostrzeńca męża jedziemy.

[Anna55]

Aniu!
Pięknie zagospodarowujesz ogródek. Za każdym razem gdy przychodzę gdy przychodzę do Ciebie widzę zmiany.
Praca przy dzieciach, które absorbują większośc czasu to naprawdę wyczyn.
Plac zabaw do pozazdroszczenia. Moja znajoma ma taką konstrukcję w ogrodzie i zmienia tylko elementy do zabawy.
Wiesza oponę na sznurze, drabinki sznurkowe, huśtawkę lub sznur z wężłami do wspinania. Dzieciaki mają radochę.
Cieszę się,że żurawki odżyły. Miałm dylemat czy wsadzać je do paczuszki. Takie suche badylki. Co byście sobie pomyślały o mnie?

[aneczka1979]

Co byśmy pomyślały Aniu? Same cudowności! Jesteś bardzo ciepłą i uczynną osobom. Mam nadzieję, że dobro które wysyłasz (i nie mam tu na myśli tylko paczek... ) wraca do Ciebie jak bumerang.

[nyna76]

Aniu55 liczą się chęci. i dobre serce, które z całą pewnością masz. To jest zresztą chyba taki przymiot nauczyciela? Tak?
Staram się jak mogę choć chwilę podłubać w ziemi. Na większą pracę biorę wolne, dzieci w przedszkolu i żłobku nie przeszkadzają i nie rozpraszają. Dopóki nie stanie wymarzony porządny domek i szambo, nie mam co szaleć z nowym trawnikiem ani stałymi nasadzeniami. Po prostu staram się, żeby było w miarę schludnie i szukam inspiracji w takich pięknych ogródkach jak Wasze.

[Anna55]

Aneczko!
Serducho mam czsami zbyt miękkie co inni potrafią sprytnie wykorzystać. Moja mam wpajała mi od dziecka pewne zasady i coś pewnie zostało mi w tych genach. Bardzo często opowidała mi taką anegtotę o bogatym i biednym, którzy przechodząc obok żebraka rzucili mu monetę tej samej wartości. Kto dał więcej? Bogaty czy biedny?
Nigdy o nic nie proszę lecz dziękuję za to mam. Mam dwójkę cudownych uzdolnionych dzieciaków i cudownego wnusia - moje słoneczko. Radośc gdy trzymam go za tą maleńką rączkę - bezcenna.Do tego trafił mi się fajny facet, który jest moim najlepszym przyjacielem. Jesteśmy jak marchewka z groszkiem Po tylu latach życia dla innych mam wreszcie coś dla siebie. To moje 200 metrów pośrdku betonowej dżungli. Trzeba się cieszyć z tego co mamy.

Aniu!
Mam dobre serducho ale nie wiem czy to przymiot nauczyciela. Nie potrafiłabym być nauczycielką. Dzieciaki pewnie weszły by mi na głowę.

[Ruda_Zaba]

A mi się ten mini mini warzywniczek podoba

[nyna76]

Spodobał się Tobie i chyba jakiemuś kocurkowi, bo jak wczoraj przyjechaliśmy polowa była rozdrapana.
Dosiałam bazylię grecką, moze będzie pachnąco. Od 12 do 18 porobilam porządki w domku, jest czysto i pachnąco, a potem poszalałam w grządkach. Chwaszczoria usunięta, ziemia mokra, pięknie wychodziły.. Zdjęcia wkleję wieczorkiem.
Wkopałam dalie, choć z lekka już schnące.
Dosiałam aksamitek i czekam na wschody.
Miłego dnia wszystkim moim ogródkowym przyjaciółkom.

[nyna76]

Dokończona huśtawka z casto na zajączka dla dzieciaków


Mówię mojemu M, że wszystko co robię na działce to dla niego, żeby miał miły widok z hamaczka,
ale jeżeli on zamierza tak oglądać, to ja przepraszam....


Uporządkowany zielnik. Myślę, że z czasem zatraci się naturalnie granica. Niech tylko rozrośnie się złociste oregano...


Najbardziej cieszą mnie szałwie, które pięknie odbiły po zimie. Za całe 2 zł z wyprzedaży i jedna na pewno będzie różowa.


Druga chyba biała.

Liliowce


Nowa rabatka z dzielżanami, rudbekią, szałwią - Zeleźniak Russela i szałwia okręgowa.
Mam też całe mnóstwo gailardii Kobold, zeszłoroczne siewki z trawnika będą pięknie kwitły ogromną zwartą kulką.
po poprzedniej właścicielce miałam jej tyle, ze wyrywałam ją jak chwast. Na szczęście w porę się opanowałam...