Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

pilosula pisze: Ja chciałam jeść pomidory takie co porządnie dojrzeją na krzaku. :(


Niektórzy pryskają mlekiem. Spróbuj i Ty.
konar55
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 30 sie 2011, o 09:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Witam co dolega moim pomidorkom? Pomidorki były raz podlane kurzakiem jakiś miesiąc temu. Opryskane BRAVO jakiś tydzień temu którego już nie ma bo go wycofali.
Pomidorki rosną w tunelu non stop otwartym.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Bierze je co czy raczej są to niedobory mikroelementów? Jak im pomóc?
Awatar użytkownika
przemowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

uprawy pomidorów dopiero się ucze tak więc tochę szukam po omacku, wiem że nie ma recepty idealnej na wszystkie dolegliwości, tak więc usune z przerwami kilka dolnych liści i poczekam co bedzie sie działo, ten krzaczek jest raczej nie do uratowania ale mam ich jeszcze sporo również w tunelu foliowym i o nie sie boje bo te w gruncie powoli od dolnych liści zaczynają to samo robić, jedynie koktajlowe nie, a co do bocznych pedów to wyczytałem jeszcze zima na forum że wilki powinno sie usuwać


Ale ja nic nie pisałam o niepisaniu poprawną polszczyzną. :wink:
W myśl regulaminu, piszemy polskimi literami, zaczynając zdania z dużej litery, używając znaków interpunkcyjnych.
Pozdrawiam- moderator
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

No to nie doczytałeś do końca. Bo tam gdzie czytałeś na pewno było napisane " z wyjątkiem samo kończących. "
Awatar użytkownika
pilosula
100p
100p
Posty: 146
Od: 26 cze 2012, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

forumowicz, chociaż z okna domu widzę krowy raczej z mleka zrezygnuję :wink: wolę je do kawy.
A dziś może przekonam sąsiadkę aby wreszcie zastosowała zamiast miedzianu np. Mildex.
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Może być ciężko :)
Czym skorupka.... itd
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7453
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

A ja mam pytanie do forumowicz,
muszę opryskać pomidory, wybrałam akrobat, ale nie wiem jaki dorzucić nawóz.
Mocznik, saletrę wapniową, może ekosol.
Pomidory parę dni temu uratowałam od zasolenia, dlatego mam ten dylemat.

Do tej pory niczym ich nie nawoziłam.
Rosną na kurzeńcu słomianym i nie widać, żeby cierpiały braki żywieniowe.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Możecie mi powiedzieć o czym świadczą brązowiejące "szypułki? pomidorów? Na niektórych krzakach się takie robią, przy kwiatach ale i zawiązanych już owocach. Zwykle są do tego bardzo delikatne i przy dotknięciu opadają ( łamią się na "kolanku") :roll: .
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Bez zdjęć to ciężko powiedzieć,ale to mogą być początki szarej pleśni :!:
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Właśnie Ida trafiłam na Twoje zdjęcie z 2010 roku z szarą, tu na forum. Tak to właśnie wygląda, chociaż nie jest tak zaawansowane.
Co z tymi pomidorami w tym roku. Spróbuję chociaż jednego :roll: ? Dopiero czerwiec. A tu już brunatna plamistość i teraz to. Pryskane były wczoraj Topsinem. Zobaczymy co się będzie działo.
Dzięki i idę lepiej zrobić zdjęcia.
Mzimu
200p
200p
Posty: 232
Od: 29 maja 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Milanówek

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Przepraszam, że wracam z moim problemem łaciatych liści, ale dziś po dokładnym obejrzeniu każdego krzaczka mam jeszcze jedno spostrzeżenie: ciapki dotyczą tylko odmiany Czarny Książę (na 40 posadzonych odmian). Większość Książąt ma takie łatki, ale nie wszystkie. W tym łaciaty jest też jeden, który stoi w domu, jeszcze niewysadzony.
Czy to może być taka "uroda" tej odmiany, czy wyrywać/palić/niszczyć?

Będę bardzo wdzięczna za radę, bo jestem w kropce - nie chciałabym pozbywać się tych krzaczków, jeśli to nie jest konieczne (tym bardziej, że rosną ładnie), ani też zostawiać ich i narażać inne na zakażenie, jeśli to jednak jest wirus.

Zrobiłam jeszcze zdjęcie całego krzaczka, chociaż słabo tu widać szczegóły:
Obrazek

I zbliżenie ciapek na innym krzaczku:
Obrazek
Pozdrowienia,
Gośka
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Są i moje zdjęcia usychających szypułek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
pilosula
100p
100p
Posty: 146
Od: 26 cze 2012, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Mzimu zobacz http://www.iwarz.pl/klucz/index.php?d=opis&id=284

Twoje liście są bardzo podobne do tych ze zdjęć. W początkowym stadium pająków nie widać. Mam nadzieję że to nie wirus.
Nie mam dużego doświadczenia z pomidorami jeszcze, moje pomidory dopadła już jedna dziwna na szczęście nie groźna choroba ale z tym co jest na Twoich krzakach jeszcze się nie spotkałam. Myślę że jak zajrzy na forum Kozula to pewnie będzie wiedziała co dolega Twoim pomidorom.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”