Truskawki - cz.3
- Nanavel
- 200p
- Posty: 207
- Od: 5 mar 2014, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn
Re: Truskawki - cz.3
uuu to niedobrze bo ja w tamtym roku miałam pogrom na pomidorach i cukiniach, więc pewnie się nie obejdzie bez pryskania czego w życiu nie robiłam i boje się że bardziej zaszkodzę niż pomogę ;/
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Truskawki - cz.3
Rąk nie załamuj, posadź w rozstawie 75/50 cm, oczywiście wybierz słoneczne stanowisko i nie szalej z nawozami. Senga Sengana jest bardzo plenną odmianą i szara pleśń coś dla Ciebie zostawi, nawet jeżeli pryskać nie będziesz. Pozdrawiam.
Re: Truskawki - cz.3
Jak trafi się deszczowy początek lata to Senge spróbuje a nie poje. Jak będzie suche będzie ok . Bez środków ochrony roślin nie obejdzie się .
- Nanavel
- 200p
- Posty: 207
- Od: 5 mar 2014, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn
Re: Truskawki - cz.3
A są jakieś nie chemiczne specyfiki? Lub ewentualnie nie bardzo inwazyjne? Kurcze bo jak mam pryskać jakąś chemią to chyba lepiej jak kupię truskawki które i tak są pryskane ale ufam ze robił to ktoś kto się na tym zna Albo najlepiej będzie jak nie będę panikowała na zapas, jak będzie pogrom pleśni to mówi się trudno zrezygnuję tak jak z kapustnych ( bo mi całą kapustę zeżarły jakieś glizdki w tamtym roku więc w tym się nie będę na nią wysilać:P) Pewnie tym sposobem wyeliminuje wszystko oprócz kwiatków i pomidorów, cukini i dyni
PS. Mam same słoneczne stanowiska, wręcz pustynne warunki:P Nawet jak pogoda deszczowa to jak tylko przestaje padać to ziemiopiach zaraz przesycha. Raczej bym się martwiła o przesuszenie, ale racja z tym rozstawieniem, niech rośliny mają trochę przewiewu to możne dadzą radę Dziękuję wszystkim za rady nie omieszkam zdać relacji czy się udało czy poległam :P
PS. Mam same słoneczne stanowiska, wręcz pustynne warunki:P Nawet jak pogoda deszczowa to jak tylko przestaje padać to ziemiopiach zaraz przesycha. Raczej bym się martwiła o przesuszenie, ale racja z tym rozstawieniem, niech rośliny mają trochę przewiewu to możne dadzą radę Dziękuję wszystkim za rady nie omieszkam zdać relacji czy się udało czy poległam :P
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 28 kwie 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Suchowola kolo Zamościa
Re: Truskawki - cz.3
Szczerze mowiac to mam wieksze zaufanie do opryskiwanych przez siebie bo wtedy przynajmniej wiem czym, ile i kiedy pryskam. Jezeli musze oczywiscie. A kupczych to troche sie boje jesc. Pracowalem troche przy zbiorach we Wloszech i powiem wam ze strach jesc te truskawki. Jakies wysypki sie po nich robia i smierdza chemia. Nawet smaku nie maja. Swoje to kilogramami jem i nic sie takiego nie dzieje wiec co tu duzo mowic. A te na sprzedaz to pryskane sa wszystkim co sie da, bo przeciez nie beda ryzykowac zbiorow. Pisze bez polskich znakow bo nie mam do nich dostepu. Przepraszam
Re: Truskawki - cz.3
I tu masz racje lepiej się truć z wiedzą niż być otrutym nieświadomie . Przykładowo środek Switch 62,5 WG posiada niską fitotoksyczność i nawet nie ma prewencji dla pszczół 1 dzień karencji. 2-3 razy zastosować i truskawek nie przejesz.
- Nanavel
- 200p
- Posty: 207
- Od: 5 mar 2014, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn
Re: Truskawki - cz.3
uhm co racja to racja, widzę że środek ogólnie dostępny i w małych opakowaniach czyli nie muszę mieć hektarów. Ponadto mogę nim prysnąć też pomidory. Będę eksperymentować może nie potruje rodzinki A kiedy wykonać taki oprysk? Jak dopiero posadzę truskawki, te się przyjmą i wtedy? czy dopiero jak będą owoce, czy może jak zacznie się coś niepojącego dziać?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Truskawki - cz.3
Truskawki najlepiej zacząć pryskać jak zaczynają kwitnąć, i powtarzać co ok 7 dni.
Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Re: Truskawki - cz.3
Z ulotki Switch 62,5 WG
http://www3.syngenta.com/country/pl/pl/ ... obszar.pdf
http://www3.syngenta.com/country/pl/pl/ ... obszar.pdf
Re: Truskawki - cz.3
Reszta artykułu http://www.e-sadownictwo.pl/artykuly/ar ... downiczychW uprawach sadowniczych preparat ten zalecany jest do stosowania w ochronie truskawki przeciwko szarej pleśni. Zalecana dawka dla jednorazowego stosowania: 0,8 kg/ha. Zalecana ilość wody: 600-800 l/ha. Ilość wody należy dostosować do wielkości roślin i ich zagęszczenia. Preparat należy stosować zapobiegawczo lub z chwilą pojawienia się pierwszych objawów choroby. Switch 62,5 WG stosować od początku do końca fazy kwitnienia truskawki. Maksymalna liczba zabiegów w sezonie wegetacyjnym: 3. Odstęp pomiędzy zabiegami: 10 dni. Okres karencji wynosi 1 dzień
Re: Truskawki - cz.3
Z ulotki Switch 62,5 WG
Maksymalna liczba zabiegów w sezonie wegetacyjnym: 3.
Odstęp pomiędzy zabiegami: 10 dni.
Uwaga:
1. Środek stosować przemiennie z fungicydami należącymi do innych grup chemicznych.
Środek stosować zapobiegawczo lub z chwilą pojawienia się pierwszych objawów choroby, od początku do końca fazy kwitnienia truskawki.
http://www3.syngenta.com/country/pl/pl/ ... obszar.pdf
Jeśli tylko w czasie kwitnienia to naprzemiennie z jakimi środkami najlepiej? I ile razy może wyjść oprysk Switch'em? - jak długo kwitną truskawki mniej więcej?
Maksymalna liczba zabiegów w sezonie wegetacyjnym: 3.
Odstęp pomiędzy zabiegami: 10 dni.
Uwaga:
1. Środek stosować przemiennie z fungicydami należącymi do innych grup chemicznych.
Środek stosować zapobiegawczo lub z chwilą pojawienia się pierwszych objawów choroby, od początku do końca fazy kwitnienia truskawki.
http://www3.syngenta.com/country/pl/pl/ ... obszar.pdf
Jeśli tylko w czasie kwitnienia to naprzemiennie z jakimi środkami najlepiej? I ile razy może wyjść oprysk Switch'em? - jak długo kwitną truskawki mniej więcej?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10013
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Truskawki - cz.3
Dwa lata temu pryskałam signum,wybrałam go bo był skuteczny też na plamistość.Truskawki miałam zdrowe do końca sezonu zdrowe,oprócz tego stosowałam jakieś ekologiczne.W ubiegłym roku zrezygnowałam z chemii, ograniczyłam się do środków ekologicznych no i jakość owoców była znacznie gorsza.
- Nanavel
- 200p
- Posty: 207
- Od: 5 mar 2014, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn
Re: Truskawki - cz.3
Co rozumiesz przez ekologiczne?? Kupne czy przygotowane samemu?