Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Dziękuję Aniu za widok z okna, wiele bym dała żeby mieć taki chociażby w wakacje ale moi wolą morze i jak tu dojść do porozumienia, chyba tylko gdzieś na południu Europy gdzie morze dotyka gór ale tam inne klimaty i inne widoczki...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Aniu (Annar13)! Byłam zaskoczona w tym roku moimi orlikami. Człowiek sieje, zapomina i Niekiedy ma miła niespodziankę Cieszę się, że zdjęcia Ci się podobają. Ten irys też jest niespodzianką. Irysy, cały czas te same, rosną w tym miejscu już 4ty sezon i w tymm sezonie pokazało się takie cudo
Justynko (justyna_gl)! To ich poślij nad morze, a sama przyjeżdżaj w Beskidy Jak zatęsknią - dojadą
Justynko (justyna_gl)! To ich poślij nad morze, a sama przyjeżdżaj w Beskidy Jak zatęsknią - dojadą
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Dziękuję za zdjęcie lilii, oj jaka szkoda,że mieszkam w bloku, jakbym miała ogród to możnaby poszaleć z roślinkami, a tak jestem miejscem ograniczona co do ogrodowych roślinek. Ale uwielbiam zwiedzać ogrody za to botaniczne.Marzy mi się milin na balkonie ale obawiam się czy by zimę przetrwał?
Jedna z moich ulubionych lilii z ogrodu botanicznego:
Jedna z moich ulubionych lilii z ogrodu botanicznego:
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Aniu mamy wielkie szczęście czując się u siebie w domu i urządzając to nasze miejsce po swojemu.
Twój widok z okna sypialni taki sielski, że bardziej wymarzony już być nie może.
A skoro Okami czuje się u siebie i lata po ogrodzie jak szalony to znaczy że i jemu tam dobrze i jest szczęśliwy.
A jak tam twoja różanka , wszystko rozwija się dobrze, nie ma chorób i szkodników ?
U mnie już wielkie kwitnienie się zaczęło i trudno mi nawet nadążyć z opisywaniem roślin a róże sprawiają, że jest jak w bajce.
U Ciebie też zaczarowana kraina, nawet liliowce kwitną i heliotropy pachną.
Mamy wreszcie prawdziwe lato.
Twój widok z okna sypialni taki sielski, że bardziej wymarzony już być nie może.
A skoro Okami czuje się u siebie i lata po ogrodzie jak szalony to znaczy że i jemu tam dobrze i jest szczęśliwy.
A jak tam twoja różanka , wszystko rozwija się dobrze, nie ma chorób i szkodników ?
U mnie już wielkie kwitnienie się zaczęło i trudno mi nawet nadążyć z opisywaniem roślin a róże sprawiają, że jest jak w bajce.
U Ciebie też zaczarowana kraina, nawet liliowce kwitną i heliotropy pachną.
Mamy wreszcie prawdziwe lato.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Orliki cudne
Heliotrop lubi pić. Obłędnie pachnie....
Heliotrop lubi pić. Obłędnie pachnie....
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9827
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Aniu! Twoje orliki są takie fajne! Tyle różnych! Ja się obraziłam, bo mam tylko fioletowe. O mało co nie wypieliłam wszystkich. Na szczęście w pewnym momencie się opanowałam
Irys - cudo rzeczywiście cudo!
Irys - cudo rzeczywiście cudo!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Kto mnie zna choć trochę, wie, że kocham irysy W zeszłym roku dzięki uprzejmości forumowego Romka wzbogaciłam się o kilka cudnych. Dziś zakwitły trzy
Keeping Up Appearences
Vibrations
Wedding Vow
Grażynko (kogra)! Każdy musi znaleźć swoje miejsce na ziemi. Ja nie musiałam szukać. Było tam, gdzie się wychowałam. Ale swój mały świat stworzyłam od podstaw sama. Mam wielkie szczęście Miejsce Okamiego widocznie było także tu. Po trudnym początku zasłużył na wszystko, co najlepsze. Moje róże jeszcze w pąkach, a z plag - zaliczyliśmy tylko mszyce Oby tylko tak dalej...
Gosiu (Pepsi)! Dziękuję A heliotrop kojarzy mi się bardzo miło z wakacjami i pachnie dla mnie ... migdałowo
Miłko (takasobie)! Z sianiem orlików i nie tylko ich to loteria. Wyjdzie co wyjdzie Ale wszystkie są dla mnie śliczne. Iryski kocham. Co widać
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Witam niedzielnie i podglądam, ładne jak zwykle,fotki
Pierwsza fotka z motylkiem - ujmująca
Pozdrowienia,
Sławek
Pierwsza fotka z motylkiem - ujmująca
Pozdrowienia,
Sławek
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
To bardzo się cieszę, że szkodników poza mszycami brak.
U mnie podobnie i oby tak dalej.
Dzisiaj żar leje się z nieba, więc tylko cień , zapach kwiatów i dobra lektura się przyda.
Miłej niedzieli.
U mnie podobnie i oby tak dalej.
Dzisiaj żar leje się z nieba, więc tylko cień , zapach kwiatów i dobra lektura się przyda.
Miłej niedzieli.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11457
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Mnie zbytnio irysami nie skusisz ..ale jestem! Podziwiam inne rośliny choć przeciwko irysom też nic nie mam ale..szczególnie wielką miłością ich nie darzę... Sympatią powiedzmy bo żadna roślina nie jest mi obojętna !Kierdelek też mi się podobał no i oczywiście jakość zdjęć!