Róże z kartoników z marketów Auchan,Biedronki,Castoramy itp. Cz.1
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
To nieduża, mam o wiele większe. Teraz po Twoich wypowiedziach, kupię na pewno! Dzięki.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Meluzyno, bardzo polecam. Jesteś w dodatku w bardzo szczęśliwej sytuacji, bo z żółtymi angielkami było chyba najmniej pomyłek - chyba wszystkie okazały się GT.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Wielkie dzięki Jeśli umieszczę jeden krzaczek w 15-20 litrowej donicy, to zapewne wystarczy na jakiś czas. I ten zapach obok leżaka ... .
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Mam w ogrodzie róże dopiero od 2 lat, więc doświadczenie niewielkie, ale u mnie róże bardzo ładnie pachniały po oborniku granulowanym.
Nie nawoziłam niczym więcej, a moje, w porównaniu do róż mojej mamy, były ładniejsze (większe kwiaty), obficiej kwitły i mocniej pachniały.
Na pewno wiesz, że GT ma słodki, owocowy zapach.
Nie nawoziłam niczym więcej, a moje, w porównaniu do róż mojej mamy, były ładniejsze (większe kwiaty), obficiej kwitły i mocniej pachniały.
Na pewno wiesz, że GT ma słodki, owocowy zapach.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Wiem, bo je nie raz obwąchiwałam. Też dodaję granulowany obornik, a i doświadczenie moje również niewielkie. W zeszłym roku posadziłam po raz pierwszy róże do donic i się w nich zakochałam. Niestety, nie mam ogrodu, więc to tylko taka namiastka
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Nie wiem, czy mogę napisać w tym miejscu, ale bardzo szukałam czegoś takiego w ub. roku, może się komuś przyda.
Widziałam w sobotę w Auchan podpórki pod róże - 180 cm wysokości, 4 grubsze pręty i zamocowane na nich obręcze. Wyglądają w miarę solidnie. Koszt to 29 zł.
Były też podpórki w kształcie ostrosłupa, ale węższe, za 35 zł.
Na pewno widziałam takie coś w ogrodzie jednej z forumek, ale oglądałam ostatnio tyle różnych ogrodów, że dostałam oczopląsu i już nie pamiętam, u której.
Nie wiem o czym myślałam, że kupiłam tylko 1.
Widziałam w sobotę w Auchan podpórki pod róże - 180 cm wysokości, 4 grubsze pręty i zamocowane na nich obręcze. Wyglądają w miarę solidnie. Koszt to 29 zł.
Były też podpórki w kształcie ostrosłupa, ale węższe, za 35 zł.
Na pewno widziałam takie coś w ogrodzie jednej z forumek, ale oglądałam ostatnio tyle różnych ogrodów, że dostałam oczopląsu i już nie pamiętam, u której.
Nie wiem o czym myślałam, że kupiłam tylko 1.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Dzięki za informacę o pergolkach.
Szukam takich. Te z okrągłymi obęczami są fajne.
Na ostrosłupach fajnie wyglądają powojniki wielkokwiatowe.
Szukam takich. Te z okrągłymi obęczami są fajne.
Na ostrosłupach fajnie wyglądają powojniki wielkokwiatowe.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Jane_Rose
- 100p
- Posty: 154
- Od: 10 lut 2016, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Przeczytałam z uwagą cały wątek. Nigdy nawet nie podchodziłam do tych kartonikowych krzaczków, bo sądziłam, że to jakaś ostra lipa i jednorazówki. Świetne macie te róże, nawet jeśli nie są takimi jak deklaruje producent.
A co mi tam, w tym roku też zagram w RÓŻOLOTKA
A co mi tam, w tym roku też zagram w RÓŻOLOTKA
Mów mi Jane!
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
No właśnie ja też w tym roku jak spotkam to kupię, cena nie wygórowana.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Ile kosztowały?
- Jane_Rose
- 100p
- Posty: 154
- Od: 10 lut 2016, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Uprzejmie informuję, że w A. pojawiły się już róże w kartonikach
Cena to 5.94 zł za róże w kartonikach (EBS Plant) i 5.38 zł za róże w woreczku (Gospodarstwo Rolne ul. Zbiorcza 1/31 Łódź)
Oczywiście skusiłam się na kilka
Cena to 5.94 zł za róże w kartonikach (EBS Plant) i 5.38 zł za róże w woreczku (Gospodarstwo Rolne ul. Zbiorcza 1/31 Łódź)
Oczywiście skusiłam się na kilka
Mów mi Jane!
- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Jane_Rose,pochwalisz się zdobyczami ...
- Jane_Rose
- 100p
- Posty: 154
- Od: 10 lut 2016, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
A pochwalę się, ale to trochę tak w ciemno Sama jestem ciekawa, co się kryje w tych małych krzaczkach.
Kupiłam jedną różę w kartoniku (oznaczona jako różowa parkowa Gottica) i cztery w woreczku (różowa pnąca, różowa rabatowa, żółta rabatowa i biała parkowa). Zajrzałam w kartoniki i większość z nich miała cienkie pędy, do tego niektóre dziwacznie poprzycinane, czasem tylko jeden rachityczny pęd się ostał... Dlatego zdecydowałam się na więcej tych w woreczkach, miały zdecydowanie więcej pędów, grubszych. Oczywiście wszystkie oblepione woskiem, ale nie będę go ruszać. W sklepie było bardzo ciepło (albo to ja taka przemarznięta przyszłam) i widać, że działa to już na niektóre roślinki pobudzająco. Podrapałam sobie ręce, zrobiłam nieco bałaganu, ale znalazłam najładniejsze i uśpione krzaczki.
Co ciekawe byłam dziś na działce pierwszy raz w tym sezonie i korzystając z wolnego dnia chciałam tylko ot tak zajechać do A. i przy okazji tylko zapytać, kiedy spodziewają się dostawy róż. A tu proszę, mówisz - masz
Kupiłam jedną różę w kartoniku (oznaczona jako różowa parkowa Gottica) i cztery w woreczku (różowa pnąca, różowa rabatowa, żółta rabatowa i biała parkowa). Zajrzałam w kartoniki i większość z nich miała cienkie pędy, do tego niektóre dziwacznie poprzycinane, czasem tylko jeden rachityczny pęd się ostał... Dlatego zdecydowałam się na więcej tych w woreczkach, miały zdecydowanie więcej pędów, grubszych. Oczywiście wszystkie oblepione woskiem, ale nie będę go ruszać. W sklepie było bardzo ciepło (albo to ja taka przemarznięta przyszłam) i widać, że działa to już na niektóre roślinki pobudzająco. Podrapałam sobie ręce, zrobiłam nieco bałaganu, ale znalazłam najładniejsze i uśpione krzaczki.
Co ciekawe byłam dziś na działce pierwszy raz w tym sezonie i korzystając z wolnego dnia chciałam tylko ot tak zajechać do A. i przy okazji tylko zapytać, kiedy spodziewają się dostawy róż. A tu proszę, mówisz - masz
Mów mi Jane!