Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Gdzieś w kwietniu wysadziłam sobie cukinię na mojej małej działkowej grządeczce. Może popełniłam błąd, ale wysiałam ją prosto do gruntu. Wyszło jej trochę, ale jeszcze dobrze nie zaczęła się rozwijać a zniknęła.
Winiłam ślimaki, więc żeby cokolwiek uratować i pozwolić się roślinkom odbić od ziemi, poprzykładałam je butelkami. W sumie to ocaliłam tylko jedną.
Jak odkryłam to znów ją coś chyba dopadło, bo cukinia zrobiła się jakaś karłowata, wyrastają jej listki, ale nie rosną, wygląda trochę jak żółta wersja bonsai...
Czytałam opisy chorób itd i w zasadzie nic mi nie pasuje do tego. Co to może być?
Awatar użytkownika
sofijapz
100p
100p
Posty: 186
Od: 11 sty 2015, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Wysiej szybko jeszcze raz, najlepiej podkiełkuj nasiona na wacikach, włóż do ziemi i przykryj butlą pet 5 l, powinny szybko wykiełkować. Szkoda czasu na chore sadzonki.
Pozdrawiam, Zosia
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2428
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Foxowa Myślę, że kwietniowo-majowe ochłodzenie zaszkodziło Twoim cukiniom. To są dosyć ciepłolubne warzywa, z drugiej strony wyrosną prawie wszędzie. Ja nigdy nie bawiłam się w żadne rozsady ani wspomaganie kiełkowania nasion. Cukinie i kabaczki sieję co roku wprost do gruntu ale dopiero po "zimnej zoście". Moja mama sieje je w kompostowniku, nie podlewa i nie pryska. Obie mamy plony takie, że rozdajemy sąsiadom ;:333
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Też tak sobie trochę myślę, bo najpierw zimno, potem deszcze, potem upał, potem deszcze.
Jak siałam to ziemia pływała. Fasolkę obok mi chyba poprzesuwało, bo sadziłam w rządkach, a mam w kupce. Nasiona cukini zakiełkowały z trudem, większość zgniła w glebie, bo miały chyba za mokro.
a potem jeszcze ślimaki obżarły to co próbowało przeżyć. No klęska żywiołowa :D
akacjowa
200p
200p
Posty: 220
Od: 24 mar 2016, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Porozsadzałam już część. Nie dałam rady wyciągnąć z bryłką ziemi, wyciągłam same kiełki, i nie obyło się bez zniszczeń korzeni. Jak się przyjmą, będę się niezmiernie cieszyć, jak nie to na następny raz będę sadzić tylko po najwięcej 2 ziarna i we większych odstępach. Strasznie powiędły , leżą klapnięte. Gdyby tak się przyjęły i urosły, miałabym cukiń co nie miara.
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6963
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W tym sezonie nie będę przesadzał z ilością. 4 zielone i 2 żółte powinny wystarczyć na moje potrzeby.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13817
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Bardzo fajnie wyglądają takie krzaczaste. Pytanie czy u mnie by znalazły smakoszy. ;:131
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Masz na myśli ślimaki ? :wink:
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13817
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Jestem tym jedynym chyba, który mimo iż ma miliony ślimaków na działce, to żrą wszystko naokoło, a warzywa omijają. :D
Awatar użytkownika
Agula1985m
200p
200p
Posty: 220
Od: 22 kwie 2016, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borzytuchom (pomorskie)

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Jakie cudaki fajne! Kiedy były siane? Moje takie mini. ( Na ślimaki pułapka z browaru :-))
Obrazek
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Kurcze jakie ładne macie cukinie,u mnie niestety chyba nic z tego. Zostawiłam ją w ziemi widząc że jednak puszcza zielone listki,ale wczoraj plewiąc w koło przez przypadek poruszyłam zbyt ziemię obok i wypadła cała z korzeniami.
Niestety coś chyba faktycznie ją obżera od dołu bo zamiast ładnej sieci korzonków sterczały gęsto grube i krótkie kikuty... Wsadziłam ją na nowo ale już nie liczę na cuda.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

Foxowa może jakieś pędraki? Poszukałaś w ziemi pod cukinią? U mnie jak coś łato wychodzi z ziemi, to zwykle pod rośliną siedzi larwa. Jak jej nie wykopiesz i nie usuniesz, to pójdzie zeżreć kolejne rośliny :evil:

Moje cukinie, Tondo di Nizza zaczyna kwitnąć, reszta dopiero "pączkuje"


Obrazek

Obrazek

Te chabazie obok to nie chwasty, to roszponka wysiewa się na przyszły sezon :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

Post »

BobejGS pisze:Jestem tym jedynym chyba, który mimo iż ma miliony ślimaków na działce, to żrą wszystko naokoło, a warzywa omijają. :D
U mnie też jest sporo ślimaków, ale nie robią szkód. Jako że preferuję uprawę w środowisku zbliżonym do naturalnego, nie tępię chwastów do zera, to i starcza wszystkiego i dla mnie i dla ślimaków.
Poza tym tzw. szkodniki zjadają zazwyczaj słabsze rośliny, dla zachowania równowagi w naturze. Znaczy to chyba, że mamy Błażeju silne i zdrowe rośliny :D
Iza
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”