Przydomowy ogródek Eweliny .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko, przykro mi z powodu choroby córci.
Panujące nam warunki pogodowe, niestety, sprzyjają chorobom.
W ogrodzie zdążysz zrobić wszystko, bo zima nie odpuszcza, więc prawdziwa robota zapewne zacznie się dopiero w kwietniu.
Pamiętam czasy, gdy w marcu jeszcze zaspy śnieżne zalegały.
Musimy cierpliwie czekać.
Panujące nam warunki pogodowe, niestety, sprzyjają chorobom.
W ogrodzie zdążysz zrobić wszystko, bo zima nie odpuszcza, więc prawdziwa robota zapewne zacznie się dopiero w kwietniu.
Pamiętam czasy, gdy w marcu jeszcze zaspy śnieżne zalegały.
Musimy cierpliwie czekać.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko z jednorocznych w takich kolorach jak poszukujesz u mojej siostry zawsze podziwiam cynie i astry jednoroczne. Ja do tej pory do jednorocznych cierpliwosci nie miałam, więc doświadczenia też w tej dziedzinie nie mam, ale u niej bardzo ładne są
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelina, jakimś specem od jednorocznych nie jestem, ale siałam już do gruntu: szałwię trójbarwną, maciejkę (będziecie mieli śliczne zapachy wieczorami), wszelkie odmiany lnu, lwie paszczki, cynie, astry i oczywiście lobelię na obwódki - w moim przypadku ładniejsza rosła z wysiewów do gruntu niż taka z pikowania.
- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ponieważ kocham się w różach okrywowych, dorzucę jeszcze trzy grosze. To bardzo silna roślina, odporna na choroby i mróz. Niespecjalnie trzeba ja okrywać, nawet obywa się bez kopczykowania, ale lepiej uważać, a nuż...? Kwitnie obficie, a gdy przekwitnie do stanu brzydkiego, obcinam jej pędy około 1/3 dlugości lub krócej. Natychmiast wypuszcza nowe przyrosty, zagęszcza się i znów kwitnie. I tak ze 3 razy. Naprawde polecam. Teraz na wiosnę także trzeba ją przyciąć, mimo, iż obsypana jest malutkimi pączkami.
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Witaj Ewelinko. Od wczoraj nie zaglądałam na forum i już miałam u Ciebie sporo czytania U mnie też dzisiaj było biało ale i tak do 17 byłam poza domem i jakby było piękne słoneczko, to dopiero byłoby mi szkoda, że ja a aucie a tyle rzeczy mogłabym zrobić
Jeśli chodzi o planowanie rabat, to powiem Ci, że ja właśnie też największy problem mam z zaplanowaniem sobie nasadzeń, tak, żeby roślina mogła się spokojnie rozrastać i żeby nie było za ciasno ale i również w drugą stronę...
Zdrówka Emilce życzę U nas też nie wesoło, inhalator poszedł w ruch, bo musimy być zdrowi do operacji.
Jeśli chodzi o planowanie rabat, to powiem Ci, że ja właśnie też największy problem mam z zaplanowaniem sobie nasadzeń, tak, żeby roślina mogła się spokojnie rozrastać i żeby nie było za ciasno ale i również w drugą stronę...
Zdrówka Emilce życzę U nas też nie wesoło, inhalator poszedł w ruch, bo musimy być zdrowi do operacji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko współczuję stanu zdrowia córeczki a co do jej zachcianek - moja 10-letnia wnuczka drugi tydzień nie może sie uporać z chorobą ( najpierw wirusowe a potem bakteryjne) .Osłabiona i zniecierpliwiona tym stanem tez więcej potrzebuje uwagi, miziania i bycia tylko dla niej.
Hortensje bukietowe rosną różnie ale z racji kwitnienia na nowych pędach tniemy je dość ostro każdej wiosny czyli ... znów to Ty decydujesz jakiej szerokości i wysokości będzie dana hortensja.
Mam ich sporo i kocham je za bezproblemowa uprawę i bardzo długi okres kwitnienia.
Pozdrawiam
Nie stresuj się takimi sprawami bo wielkość sporej liczby bylin i krzewów zależy od nas. Miskanty mogą rosnąc w opaskach wkopanych w ziemi więc urosną na tyle, na ile im miejsca przeznaczyłaś.ewelkacha88 pisze: Rabatę zmierzyłam sobie i już teraz wiem na czym stoję. jednak w dalszym ciągu mam problemy z odległościami. Nie mam bladego pojęcia ile miejsca potrzebuje dorosły miskant czy hortensja bukietowa .
Hortensje bukietowe rosną różnie ale z racji kwitnienia na nowych pędach tniemy je dość ostro każdej wiosny czyli ... znów to Ty decydujesz jakiej szerokości i wysokości będzie dana hortensja.
Mam ich sporo i kocham je za bezproblemowa uprawę i bardzo długi okres kwitnienia.
Pozdrawiam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11869
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko zdrowia dla córy. Jeżeli hortensje sadzisz w szpalerze, to przynajmniej półtora metra trzeba. U siebie posadziłam dwie w odległości metra i się zlały w jedną, nie podoba mi się. Miskantowi wystarczy 0,5 m, ale jest dość żarłoczny i inne rośliny obok trzeba lepiej zasilać. Zmiany w ogrodzie są konieczne, co byśmy robiły, jakby rabaty były skończone.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Witajcie .
Wczoraj była u mnie piękna pogoda, jednak nic konkretnego w ogródku nie robiłam bo dziewczyny mi nie pozwoliły . Emilka nadal trochę gorączkuje ale jakoś to przetrwamy. Moje kartonikowe róże moczą się w wodzie i muszę się pochwalić, że miałam gratisa . W jednym kartoniku były dwie sadzonki. Wczoraj przyszły też cebule lilii od Forumowej szarotki66 .Powiem Wam , że cebule są olbrzymie . Zwłaszcza Zambesi . Mam nadzieję, że zakwitną w tym roku . Dzisiaj kontynuacja pięknej pogody i może uda mi się cokolwiek na zewnątrz zrobić- zobaczymy. Chciałabym podzielić rozchodnika okazałego ale trochę chyba jeszcze z tym poczekam.
Lucynko tak jak piszesz, pogoda sprzyja chorobom a i pewnie przedszkole swoje zrobiło. Spokojnie wszystko sobie zrobię . Po świętach dzień będzie jeszcze dłuższy, pogoda może trochę lepsza , no i będę miała z kim dzieci w domu zostawić tak więc będę działać. Wtedy wpadnę na kilka godzin do ogródka i zrobię wszystko co trzeba bo takie robienie na raty po 15 minut małe efekty przynosi . Czekamy cierpliwie .
Małgosiu astry i cynie sobie kupiłam już tak więc będę siała. Dziękuję .
Sabinko dziękuję za propozycje . Warto się zastanowić nad niektórymi bo z pewnością będę miała sporo luk i chcę je zapełnić jednorocznymi. Na ile to mi się uda- zobaczymy.
Izo ja też bardzo lubię róże okrywowe. Mam ich w ogrodzie kilka . Jednak nie obcinałam im pędów po przekwitnięciu. Teraz będę wiedziała. Na wiosnę też przytnę - dziękuję .
Andzia ja myślę, że każdy początkujący ogrodnik ma z tym problemy. Nie jesteśmy same .Z czasem nauczymy się i tego . Poza tym zawsze można coś przesadzić w razie W i to jest ten plus. Dziękuję , już trochę lepiej u nas . Wam także życzę zdrówka .
Krysiu o tak chore dziecko wymaga uwagi . Jednak na szczęście nie jest tak źle jak z chorującym facetem . Ja też powoli zakochuję się w hortensjach bukietowych bo są na prawdę bardzo ciekawymi roślinami. Mam już kilka u siebie ale z pewnością zaproszę więcej. Trawy też ostatnio zdobyły moją sympatię i chcę mieć u siebie choćby kilka kęp. Bardzo dziękuję za pomocne rady .
Soniu dziękuję . Myślałam, że trawy potrzebują więcej miejsca ale skoro tak to posadzę ich więcej . No właśnie, hortensje bukietowe potrzebują przestrzeni więc nie zmieszczę ich tam za wiele. Nie ma sensu na siłę ich upychać bo za 5 lat będą się dusiły. Gdybyśmy miały rabaty skończone to ... robiłybyśmy kolejne .
Pozdrawiam i życzę słonecznego i pracowitego dnia Wszystkim .
Wczoraj była u mnie piękna pogoda, jednak nic konkretnego w ogródku nie robiłam bo dziewczyny mi nie pozwoliły . Emilka nadal trochę gorączkuje ale jakoś to przetrwamy. Moje kartonikowe róże moczą się w wodzie i muszę się pochwalić, że miałam gratisa . W jednym kartoniku były dwie sadzonki. Wczoraj przyszły też cebule lilii od Forumowej szarotki66 .Powiem Wam , że cebule są olbrzymie . Zwłaszcza Zambesi . Mam nadzieję, że zakwitną w tym roku . Dzisiaj kontynuacja pięknej pogody i może uda mi się cokolwiek na zewnątrz zrobić- zobaczymy. Chciałabym podzielić rozchodnika okazałego ale trochę chyba jeszcze z tym poczekam.
Lucynko tak jak piszesz, pogoda sprzyja chorobom a i pewnie przedszkole swoje zrobiło. Spokojnie wszystko sobie zrobię . Po świętach dzień będzie jeszcze dłuższy, pogoda może trochę lepsza , no i będę miała z kim dzieci w domu zostawić tak więc będę działać. Wtedy wpadnę na kilka godzin do ogródka i zrobię wszystko co trzeba bo takie robienie na raty po 15 minut małe efekty przynosi . Czekamy cierpliwie .
Małgosiu astry i cynie sobie kupiłam już tak więc będę siała. Dziękuję .
Sabinko dziękuję za propozycje . Warto się zastanowić nad niektórymi bo z pewnością będę miała sporo luk i chcę je zapełnić jednorocznymi. Na ile to mi się uda- zobaczymy.
Izo ja też bardzo lubię róże okrywowe. Mam ich w ogrodzie kilka . Jednak nie obcinałam im pędów po przekwitnięciu. Teraz będę wiedziała. Na wiosnę też przytnę - dziękuję .
Andzia ja myślę, że każdy początkujący ogrodnik ma z tym problemy. Nie jesteśmy same .Z czasem nauczymy się i tego . Poza tym zawsze można coś przesadzić w razie W i to jest ten plus. Dziękuję , już trochę lepiej u nas . Wam także życzę zdrówka .
Krysiu o tak chore dziecko wymaga uwagi . Jednak na szczęście nie jest tak źle jak z chorującym facetem . Ja też powoli zakochuję się w hortensjach bukietowych bo są na prawdę bardzo ciekawymi roślinami. Mam już kilka u siebie ale z pewnością zaproszę więcej. Trawy też ostatnio zdobyły moją sympatię i chcę mieć u siebie choćby kilka kęp. Bardzo dziękuję za pomocne rady .
Soniu dziękuję . Myślałam, że trawy potrzebują więcej miejsca ale skoro tak to posadzę ich więcej . No właśnie, hortensje bukietowe potrzebują przestrzeni więc nie zmieszczę ich tam za wiele. Nie ma sensu na siłę ich upychać bo za 5 lat będą się dusiły. Gdybyśmy miały rabaty skończone to ... robiłybyśmy kolejne .
Pozdrawiam i życzę słonecznego i pracowitego dnia Wszystkim .
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Piękna ta serduszka taka poskręcana
No i widzę że prymula Tobie przezimowała, mi też się w końcu udało, pierwszy raz
No i widzę że prymula Tobie przezimowała, mi też się w końcu udało, pierwszy raz
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko kochana. Nie narzekajmy. Cieszmy się tym, co mamy.
A przecież masz wiosnę w ogrodzie, a że rabatki czekają jeszcze na uporządkowanie .... Poczekają.
Zdrowie najważniejsze. Ono nie poczeka, trzeba o nie dbać bezustannie.
Miłego wieczoru i ciepłego słoneczka na jutro.
A przecież masz wiosnę w ogrodzie, a że rabatki czekają jeszcze na uporządkowanie .... Poczekają.
Zdrowie najważniejsze. Ono nie poczeka, trzeba o nie dbać bezustannie.
Miłego wieczoru i ciepłego słoneczka na jutro.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Witajcie .
Tak jak myślałam, zbyt wiele w ogródku nie zrobiłam. Trochę pokręciłam się wyrywając upierdliwsze chwasty, posadziłam róże okrywowe i zakopcowałam je . Niech się dzieje ,powinny przetrwać . A tak poza tym to większość dnia w domu z dziewczynkami spędziłam. Nie chciałam zabierać Emilki na zewnątrz bo jeszcze w nocy gorączkowała. Dziś na szczęście obyło się bez gorączki . Zobaczymy co będzie w nocy . Miałam czas i zrodziła się w głowie nowa wizja . Co myślicie o różach okrywowych białych np. Swany plus obwódka z lawendy na tle ściany z czerwonej cegły ?? Mam je w zapasie i chciałabym gdzieś wykorzystać. Może do tego jeszcze rozchodniki okazałe albo jeżówki białe żeby coś kwitło jesienią ?? No sama nie wiem co z tą rabatą , mam za dużo planów i już głupieję od tego. Na pewno na ścianie będzie powojnik Paul Farges i Lykkefund po drugiej stronie okna. Tego nie zmienię koniec kropka . Ehh .
Zuza te pierwiosnki posadziłam w pierwszym roku zaraz po przeprowadzce. Mimo przesadzania ich kilka razy to one zimują mi bez problemu i kwitną jak szalone. To są te najbardziej pospolite gruzińskie i kwitną na prawdę cudnie. A co do serduszki masz rację. To fajny etap jej rozwoju .
Lucynko w zasadzie to mam już wszystko posprzątane bo niewiele tego miałam ale najgorzej, że muszę jeszcze trochę trawy zedrzeć pod nowe rabaty. Bardziej niż pogoda dokucza mi to, że nie mogę tak po prostu wyjść i robić cały dzień na zewnątrz bo przecież nie zostawię tak dzieci samych. Na chwilkę skoczę ale nie na długo. Jak podrosną i będą większe to co innego . Na szczęście w sobotę wraca mój M . Jak już nacieszę się Jego powrotem to będę miała łatwiej bo zostanie z dziećmi jak będę chciała coś robić. Dzień już jest sporo dłuższy więc nawet po Jego powrocie z pracy będę miała czas na ogródek .
Pozdrawiam i spokojnego wieczoru życzę .
Tak jak myślałam, zbyt wiele w ogródku nie zrobiłam. Trochę pokręciłam się wyrywając upierdliwsze chwasty, posadziłam róże okrywowe i zakopcowałam je . Niech się dzieje ,powinny przetrwać . A tak poza tym to większość dnia w domu z dziewczynkami spędziłam. Nie chciałam zabierać Emilki na zewnątrz bo jeszcze w nocy gorączkowała. Dziś na szczęście obyło się bez gorączki . Zobaczymy co będzie w nocy . Miałam czas i zrodziła się w głowie nowa wizja . Co myślicie o różach okrywowych białych np. Swany plus obwódka z lawendy na tle ściany z czerwonej cegły ?? Mam je w zapasie i chciałabym gdzieś wykorzystać. Może do tego jeszcze rozchodniki okazałe albo jeżówki białe żeby coś kwitło jesienią ?? No sama nie wiem co z tą rabatą , mam za dużo planów i już głupieję od tego. Na pewno na ścianie będzie powojnik Paul Farges i Lykkefund po drugiej stronie okna. Tego nie zmienię koniec kropka . Ehh .
Zuza te pierwiosnki posadziłam w pierwszym roku zaraz po przeprowadzce. Mimo przesadzania ich kilka razy to one zimują mi bez problemu i kwitną jak szalone. To są te najbardziej pospolite gruzińskie i kwitną na prawdę cudnie. A co do serduszki masz rację. To fajny etap jej rozwoju .
Lucynko w zasadzie to mam już wszystko posprzątane bo niewiele tego miałam ale najgorzej, że muszę jeszcze trochę trawy zedrzeć pod nowe rabaty. Bardziej niż pogoda dokucza mi to, że nie mogę tak po prostu wyjść i robić cały dzień na zewnątrz bo przecież nie zostawię tak dzieci samych. Na chwilkę skoczę ale nie na długo. Jak podrosną i będą większe to co innego . Na szczęście w sobotę wraca mój M . Jak już nacieszę się Jego powrotem to będę miała łatwiej bo zostanie z dziećmi jak będę chciała coś robić. Dzień już jest sporo dłuższy więc nawet po Jego powrocie z pracy będę miała czas na ogródek .
Pozdrawiam i spokojnego wieczoru życzę .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Brawo,EWELINO
Bardzo ładne fotki ogrodowe i domowe
Bardzo ładne fotki ogrodowe i domowe
- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelino, napisałam do Ciebie na pw.