Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko, wszystko pięknie kwitnie. Tak się cieszę, bo u mnie pogoda raczej letnia niż wiosenna. Deszczu też bym troszkę chciała., ale w nocy. W dzień niech nadal świeci słonko. Takie właśnie mam życzenia.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Dorotko 71 - ja też na słonko nie wyrzekam, ale o deszczu marzę.
Marysiu [Maska] - zdaje się, że dość masz już deszczu... To skieruj te chmury w moją stronę, bo moje roślinki mocno go łakną.
Sadzić muszę, bo tunel już zawłaszczyły pomidory i ani jednej doniczki nie da się tam wcisnąć, a na balkonie już się rośliny męczą . Ciasno im w tych foliakach.
Poza tym wjazd autem na teren ogrodu tylko w piątki i soboty. Nie mam wyboru. Jutro część wywozimy i .... No właśnie i co?
Tereniu [TerDob] - dziękuję , jesteś bardzo miła.
Deszczu, deszczu ... wołam, a grzeje słońce i suszy, suszy...
Ewelinko - przyślij trochę tego swojego deszczu, plissss
Danusiu - co zakwitło, to i kwitnie, a inne rośliny na coś czekają... Myślę, że na porządny majowy deszczyk.
Mnie nie przeszkadzałoby nawet, gdyby lało w ciągu dnia , byle tylko nasączyło ziemię.
Miśka podgryza kocimiętkę.
Dobrej nocy, kochani, a na jutro słonka dla tych, którym zimno i mokro, a deszczu tam, gdzie sucho i za gorąco.
Marysiu [Maska] - zdaje się, że dość masz już deszczu... To skieruj te chmury w moją stronę, bo moje roślinki mocno go łakną.
Sadzić muszę, bo tunel już zawłaszczyły pomidory i ani jednej doniczki nie da się tam wcisnąć, a na balkonie już się rośliny męczą . Ciasno im w tych foliakach.
Poza tym wjazd autem na teren ogrodu tylko w piątki i soboty. Nie mam wyboru. Jutro część wywozimy i .... No właśnie i co?
Tereniu [TerDob] - dziękuję , jesteś bardzo miła.
Deszczu, deszczu ... wołam, a grzeje słońce i suszy, suszy...
Ewelinko - przyślij trochę tego swojego deszczu, plissss
Danusiu - co zakwitło, to i kwitnie, a inne rośliny na coś czekają... Myślę, że na porządny majowy deszczyk.
Mnie nie przeszkadzałoby nawet, gdyby lało w ciągu dnia , byle tylko nasączyło ziemię.
Miśka podgryza kocimiętkę.
Dobrej nocy, kochani, a na jutro słonka dla tych, którym zimno i mokro, a deszczu tam, gdzie sucho i za gorąco.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
No w końcu to jej miętka
Lucynko nie pytaj bo i tak nie posłuchasz moich rad zrób jak uważasz
Śliczną masz tą koteczkę Dobranoc
Lucynko nie pytaj bo i tak nie posłuchasz moich rad zrób jak uważasz
Śliczną masz tą koteczkę Dobranoc
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
O widzę kokoryczkę . Fajne te prymulki...
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko ja doniczki wywożę na działkę, ale nie sadzę, no nie da rady, za twardo, ale muszę, bo w namiocie chcę w końcu sadzić, a zawalony doniczkami mam, deszczyku życzę w nocy, to też moje życzenie jest aby w końcu podlało
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko i ja deszczu życzę. U mnie od rana piękne słońce. Niestety na deszcz się nie zanosi.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko jak tam, posadziłaś coś do ziemi? Jaka decyzja zapadła?
Tulipanek jaki fajny, taki pasiasty
Tulipanek jaki fajny, taki pasiasty
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko,piękne masz roślinki na działce,a kotek wspaniały.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Witajcie!
Woda z nieba nie poleciała, słońce pali jak w lipcu, a ja muszę coś zrobić z roślinami przechowywanymi na balkonie.
Część wywieźliśmy dzisiaj, taki maleńki ułameczek całości. Jutro M ma obrócić kilka razy i wywieźć resztę, a przynajmniej znakomitą większość.
Będą czekały w ażurowej altanie, ale też nie za długo, ponieważ tam jest dach, który nie wpuszcza do środka promieni słonecznych.
Wot i zagwozdka. W tunelu nic już nie upcham.
Marysiu [Maska] - posłuchałabym ... co nie znaczy, że bym zastosowała...
Kotka jest nie tylko śliczna. Ona jest najpiękniejsza, bo moja.
Iwonko [Iwona i P...] - kokoryczka jeszcze nie rozwinęła w pełni swoich kwiatków, a pierwiosnki - te różowe - strasznie się rozsiewają. W ubiegłym roku dostałam dwie sadzonki od sąsiadki, a w tym już ich się namnożyło...
Iwonko [00..] - to i ja życzę Ci nocnego deszczu. Ja nie mam wymagań, może nawet lać i w ciągu dnia, byle zmoczyło ziemię.
Dzisiaj usłyszałam prognozę potwierdzającą to, co pisałaś. Nie będzie już przymrozków.
Tak więc skoro świt porządnie zleję działkę przy pomocy węża i będę sadzić. Trudno. Wóz albo przewóz // Raz kozie śmierć.
Dorotko 71 - też oczekujesz deszczu? To niech chociaż Tobie popada.
Zuziu - póki co do ziemi nic nie wysadziłam, ale jutro to zrobię.
Dzisiaj zrobiłam 'porządek' przed altaną wśród powojników. Ukradłam M jeszcze kawałek trawnika, poprzenosiłam tam bratki, które porozsiewały się po całej działce, obsadziłam kwietnik doniczkowy, podlałam działkę, wypiłam dwie kawy z sąsiadką i przycięłam wszystkie bukszpany. Zmęczyłam się jak ... nie będę się wyrażała.
Haniu - witam Cię wśród moich roślinek i reszty towarzystwa działkowego.
Dziękuję za ciepłe słowa.
Obsadzony kwietnik przed domkiem na tle powojników i hortensji pnącej.
Piękne są kwiatki aronii!
Kwiatki jabłoni też.
Woda z nieba nie poleciała, słońce pali jak w lipcu, a ja muszę coś zrobić z roślinami przechowywanymi na balkonie.
Część wywieźliśmy dzisiaj, taki maleńki ułameczek całości. Jutro M ma obrócić kilka razy i wywieźć resztę, a przynajmniej znakomitą większość.
Będą czekały w ażurowej altanie, ale też nie za długo, ponieważ tam jest dach, który nie wpuszcza do środka promieni słonecznych.
Wot i zagwozdka. W tunelu nic już nie upcham.
Marysiu [Maska] - posłuchałabym ... co nie znaczy, że bym zastosowała...
Kotka jest nie tylko śliczna. Ona jest najpiękniejsza, bo moja.
Iwonko [Iwona i P...] - kokoryczka jeszcze nie rozwinęła w pełni swoich kwiatków, a pierwiosnki - te różowe - strasznie się rozsiewają. W ubiegłym roku dostałam dwie sadzonki od sąsiadki, a w tym już ich się namnożyło...
Iwonko [00..] - to i ja życzę Ci nocnego deszczu. Ja nie mam wymagań, może nawet lać i w ciągu dnia, byle zmoczyło ziemię.
Dzisiaj usłyszałam prognozę potwierdzającą to, co pisałaś. Nie będzie już przymrozków.
Tak więc skoro świt porządnie zleję działkę przy pomocy węża i będę sadzić. Trudno. Wóz albo przewóz // Raz kozie śmierć.
Dorotko 71 - też oczekujesz deszczu? To niech chociaż Tobie popada.
Zuziu - póki co do ziemi nic nie wysadziłam, ale jutro to zrobię.
Dzisiaj zrobiłam 'porządek' przed altaną wśród powojników. Ukradłam M jeszcze kawałek trawnika, poprzenosiłam tam bratki, które porozsiewały się po całej działce, obsadziłam kwietnik doniczkowy, podlałam działkę, wypiłam dwie kawy z sąsiadką i przycięłam wszystkie bukszpany. Zmęczyłam się jak ... nie będę się wyrażała.
Haniu - witam Cię wśród moich roślinek i reszty towarzystwa działkowego.
Dziękuję za ciepłe słowa.
Obsadzony kwietnik przed domkiem na tle powojników i hortensji pnącej.
Piękne są kwiatki aronii!
Kwiatki jabłoni też.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko już tak kwitnie Tobie aronia , pięknie deszczu u mnie nadal nie ma, coś na poniedziałek zapowiadają, ale zobaczymy, już im nie wierzę
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
No ja nie mogę! Teraz już ciemno ale jutro z samego rana lecę zobaczyć kwiaty mojej aronii. Coś mi się wydaje, ze tylko Twoja taka ładna jest.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25181
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
No to mamy taki sam dylemat
Sadzić, czy nie. Najgorsze jest to, że na takiej dużej działce jak moja sadzę w różnych miejscach i często zapominam, że coś posadziłam, a potem zapominam podlać. Tak się stało z firletką.
Przydałby nam się deszczyk prawda?
Jak masz wyrzucać astry, to ja chętnie przygarnę.
Sadzić, czy nie. Najgorsze jest to, że na takiej dużej działce jak moja sadzę w różnych miejscach i często zapominam, że coś posadziłam, a potem zapominam podlać. Tak się stało z firletką.
Przydałby nam się deszczyk prawda?
Jak masz wyrzucać astry, to ja chętnie przygarnę.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Iwonko [00..] - no nie ma deszczu i wątpię, by w najbliższych dniach podlało.
Jednak zdecydowałam nieodwołalnie: jutro sadzę i niech się dzieje wola nieba.
Najważniejsze jest to, że przymrozków ma nie być.
Dorotko 71 - prawda, że ładnie kwitnie aronia! A jakie wartościowe owoce wydaje.
Gosiu [Margo] - na szczęście ja mam małą przestrzeń i całą działkę ogarniam wzrokiem, a podlewam też całą.
A deszczyk przydałby się bardzo.
Dobrej nocy, kochani.
Jednak zdecydowałam nieodwołalnie: jutro sadzę i niech się dzieje wola nieba.
Najważniejsze jest to, że przymrozków ma nie być.
Dorotko 71 - prawda, że ładnie kwitnie aronia! A jakie wartościowe owoce wydaje.
Gosiu [Margo] - na szczęście ja mam małą przestrzeń i całą działkę ogarniam wzrokiem, a podlewam też całą.
A deszczyk przydałby się bardzo.
Dobrej nocy, kochani.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.