nie ciachłam i odstawiłam. Drugą roslinkę "ciupnęłam" nieco niżej i jeszcze czekam aż wypuści coś nowego dlatego nie ciachaj zbyt nisko, jak wyglada ta druga mozesz zobaczych tutaj chyba na stronie 52??? albo w moim linku zamieszczonym "pod koniec mojego postu pozdrawiam
zabielka, Farel - dziękuję za odpowiedź, po przycięciu sadzonek pokażę fotki już przyciętych i napiszę jak się "sprawują". Na początek spróbuję przyciąć te najbardziej wyrośnięte i "najtłuściejsze".
Akwelanie,swoje obcięte sadzonki 16 miesięczne po obcięciu posypałam cynamonem.Ranka zasuszona,jak już pisałam bardzo ładnie powypuszczały odnóżki.Ty masz sporo roślinek radzę tnij tam gdzie chcesz by wypuściły odnóżki,na pewno nic im złego się nie stanie.Ja mam 6sztuk w tym 1 trzyletnie i na nim wypróbowałam wszystkie cięcia i jest okey, Twoje są bardzo wydłużone a po cięciu nabiorą ładny kształt--pozdrawiam
Posadziłam adenium mniej tamtej wiosny z nasionka i na dzień dzisiejszy ma 5 listków i 4 cm wzrostu:( Porównując to waszych rocznych okazów, moje adenium jest chyba jakieś wybitnie wolno rosnące...
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi odnośnie przycinania sadzonek adenium. Korzystając ze słonecznej pogody, dzisiaj poobcinałem - poskracałem część moich sadzonek adenium, a oto efekt, fotki robione w cztery godziny po zakończeniu cięcia:
Rany po cięciu osuszyłem z wydzielającego się soku i zasypałem mieszanką cynamonu ze środkiem grzybobójczym. Przycięte sadzonki stoją w pełnym słońcu, rany po cięciu bardzo szybko zasklepiły się i chyba powinno być wszystko dobrze. Teraz pozostało tylko czekanie jak roślinki będą odbudowywać swoje "korony". Pozostałą druga połowę sadzonek przytnę jak jeszcze troszeczkę nabiorą na "obwodach" brzuszków.
EHH zazdroszczę ci tylu roślinek, trzymam kciuki żeby wszystko po obcinaniu poszło teraz w porządku . Ale piszę nie w tej sprawie moje maluchy puszczają 2 parę liści ale irytuje mnie że są takie długie i cienkie boję się że będą miały cieniutkie kaudexy w przyszłości Co robić help
-Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza, jednym jesteś ty, drugim jest śmierć - Czy rozumiesz teraz, czym jest neutralność, która tak cię porusza? Być neutralnym to nie znaczy być obojętnym i nieczułym. Nie trzeba zabijać w sobie uczuć. Wystarczy zabić w sobie nienawiść.Geralt z Rivii, WIEDŹMIN
Witam. Jak będą korzystały z dobrodziejstw promieni słonecznych to brzuszki im się poprawią = "spuchną". Proponuję tylko nie przelewać roślin, tz. ja podlewałem moje siewki a obecnie już sadzonki dopiero gdy roślinki zaczynały się kurczyć - marszczyć. Z tego co piszesz, to Twoje roślinki są bardzo młodziutkie, moje też nie od razu dostawały "brzuszków", jak stopniowo "zahartujesz" je do przebywania na słońcu, szybko będą nabierać kształtów, które będą Ciebie cieszyć. Życzę, niech roślinki dobrze się rozwijają i rosną.
Akwelanie--parę sztuk choć na próbę przytnij póki nie wypuściły listków bardziej.Patrząc na swoje żałuję że nie przycięłam mocniej. ,ładniej wygląda jak gałązki wychodzą z,,brzuszka''niż z ,,szyjki''.
"aner" - dziękuję za podpowiedź, tych to już nie będę dodatkowym cięciem "stresował", chociaż wydaje mi się że po przycięciu nim wypuszczą nowe zawiązki rozgałęzień, będą trochę rozrastać się w szerz, gdzieś muszą gromadzić podawany im "pokarm" . Następna partię sadzonek przytnę trochę inaczej, ale to za jakiś czas.