Mój kwiecisty zakątek. cz. 4

[christinkrysia]

Tadziu a u Ciebie to juz temat siewu obgadujecie na całego ...
Czyżbym miała inny kalendarz - toż to dopiero 6 stycznia i za kilka dni powrót normalnej zimy.
Ja tam wysypiam się i roślinkom też daje pospać jak najdłużej.Staram się siać jak najpóźniej bo siewki bardzo cieniutkie i mizerne bez światła ale sporo siałam jesienią do gruntu i pojemników te gatunki,które same się sieją i tak mi najwygodniej.

[Marzenka79]

-zdjęcie mało wyrazne ale pierwiosnek kandelabrowy jest w prawym górnym rogu,nasiona legutko:)

[kogra]

Widzę, że juz wiosny nie możesz się doczekać.
U mnie na razie zima w ataku na całego.
Już chyba z 10 cm leży białego.
Ale dobrze, bo skoro mają być mrozy.....
Pomyślności.

[Marzenka79]

Grażynko spokojnie-nasionka mieszkają sobie na razie w zamrażalniku:)

[malgocha1960]

Ja wysiewałam w tym sezonie 4 gatunki,drugi rok z rzędu,juz się nie biorę za to,co mi nie wychodzi.Z własnego siewu nie mam nawet najzwyklejszych.

[AGNESS]

Ja kandelabrowych nie siałam nigdy, z innymi nie było problemów wschodziły pięknie..... mimo, że pierwiosnki uwielbiam, to nie będę siała, bo nie mam gdzie sadzić

[tade k]

Dorotko , jak mi na czymś bardzo zależy , nie rezygnuję. Dyptam 6 lat wysiewałem aż w nagrodę ponad setka mi wzeszła
Witaj Anusiu Mam kilkanaście , ale przybywa. Nie za bardzo mam gdzie sadzić. Nasiona takich wilców można na Al. kupić . Są dość drogie. Za sadzonkę zapłaciłem dychę , nie miała niestety nasion.
Eluś , z tego co wiem najlepsze są świeże nasiona , tylko skąd je wziąć , jak nie mam dorosłych Znajomej nasiały się , dostałem dwie , jedna padła w zimie , druga ledwo zipie. Dbam o wszystkie jednakowo, jedne rosną inne nie. A z zasiewami na parapecie niezbyt szaleję, Póżniej wysiane też urosną .Piszę o bylinach , w większości je właśnie wysiewam. Tylko trawę od Janusza i liliowce wcześniej.
Krysieńko , jeszcze daleko do ciepła , ale już się ckni do siania i sadzenia. Chociaż taka namiastka przed sezonem. Nasion trawy mam dużo , jak nie wyjdzie , będzie powtórka. Liliowce zawsze o tej porze sieję , w tym roku dostałem sporo nasion od Grażki Kogry . No i także w tym roku powinny zakwitnąć moje dwuletnie siewki, na jesieni były duże , choć tylko jedno pędowe.
Marzenko , prymulki rozumiem , duży zestaw , ale w różnych odmianach. Ale lawenda , 4 torebki Czyżby w okolicy coś psuło aromat powietrza Choć po świętach zamrażarka pusta , myślę na powietrze nasionka wystawić , niech sobie marzną ''ekologicznie''
Graziu , tego i ja chcę , 10 cm śniegu , nie jestem chytry , niech i innym popada. Dzięki za życzenia , wzajemnie.
Małgosiu , nie wiem , co Ci powiedzieć , czy doradzić. Każda czynność przy sianiu jest ważna . A te zwykłe wcale nie są najłatwiejsze w sianiu. Najlepiej wychodzą mi omszone.
Aguś Kilka sztuk możesz posadzić gdzieś pomiędzy hostami. Zanim urosną na maxa , pierwiosnki przekwitną . W cieniu host nic im nie będzie.

[dorcia7]

Witaj u siebie Tadek dzięki pw ,trafiłam do Twojego wątku choć nie powiem mijaliśmy się w innych które odwiedzamy, troszkę naszukałam się części pierwszej i drugiej ale znalazłam i zostawiam sobie na weekendowy deserek popołudniowy,przynajmniej zdjęcia chciałabym obejrzeć bo z tych co widziałam WOW,ładne fotki a tak na marginesie mówiąc-szacunek ogromny dla Ciebie ,podziwiam facetów którzy kochają kwiaty i jeszcze do tego wiedzę o nich mają,będę od dziś stałym gościem u Ciebie jeśli oczywiście pozwolisz a pozwolisz prawda ??

[Miriam]

No i już wiem,który to kandelabrowy Dzięki Musi być jakaś tajemna sztuczka,żeby wzeszły,bo przecież na rynkach są już ja ich dopieszczę Tadziu,odwołuję zamówienie na śnieg,mam świeżą dostawę i jeszcze obiecali

[tade k]

Dorotko , witam i dziękuję .
Oczywiście , że pozwolę , Ba , zapraszam jak najczęściej Tak ogólnie to ja uwielbiam przyrodę , a od chyba już 10 lat zająłem się jej najpiękniejszą częścią , czyli kwiatami. I stąd te wiadomości. Żebym tylko więcej czasu mógł poświęcić roślinkom. Myślę o tym . Może przyjemne z pożytecznym
Mireczko , musi być jakaś sztuczka , u mnie na rynku ''babcia'' corocznie sprzedaje sadzonki. Myślę , że ona ma samosiewki, tylko jeden kolor , a są różne jak widać na paczce. Ziemię ma ciężką , bryła z korzeniami nie ma prawa rozpaść się. Ta prymulka taką lubi. Ja także nie rezygnuję , będę ich ''pieścił''

[konwalia12]

O, nasionka!
Ja też zakupiłam i nie mogę się doczekać wysiewu!
Pierwiosnek jest łatwy w uprawie? Nie lepiej kupić sadzonki?

[bwoj54]

Witaj Tadziu!...wpadam przywitać się i naładować pozytywną energią , oglądając energetyzujące fotki. U mnie kolejny dzień...szaro...buro ....pada deszcz i w ogóle ...

[tade k]

Anusiu , pierwiosnek jak już wzejdzie , to już dalej idzie samo. Od małego nie sprawia kłopotu. Byle wody i cienia nie brakowało . Okazuje się , że w niesprzyjające zimy potrafi przemarznąć , choć rzadko się to zdarza. Można oczywiście kupić , tylko jak ze swojego siewu , satysfakcja większa. Za tę kasę można kupić inne roślinki. Takie , których nasion nie ma.
Bogusiu , witaj
No niestety , Z moich fotek nie złapiesz energii , ponieważ już dawno nic nie wstawiłem Zaraz nadrobię zaległości , i ja przy okazji ''łapnę'' trochę watów U mnie także śnieg, na szczęście tylko nieznacznie powyżej zera było i nadal istnieje. Rano jest na minusie , myślę , że nie stopnieje.

[malgocha1960]

Tadziu drogi,piszesz,ze pierwiosnek raz posadzony nie sprawia kłopotu?Zebys wiedział ile sadzonek kupiłam na rynku i niestety wszystko jednoroczne.W ubiegłym sezonie dostałam od kujawianki kilka sadzonek,to moje ostatnie podejście do nich.

[tade k]

Małgosiu , nie wiem co Ci powiedzieć Tak delikatne są nowe odmiany , choć u bratowej z Biedronki pełny już dwie zimy przeżył. I mamy przecież piasek , a Ty solidną , gliniastą glebę. Tylko omszony woli lużną. Te nawet na słońcu ''istnieją'' , choć nie za dobrze wyglądają. Nie znoszą suszy , bo korzenie mają krótkie. Wtedy łatwo giną.