Po prostu z basjoo masz złe doświadczenia i się uprzedziłeś, u mnie akurat padły mi dwie velutiny, które u innych rosną znakomicie. Ja uprawiam bananowce gruncie od kwietnia/maja do września/października później część wędruje do domu, albo do garażu (w zależności od odmiany/gatunku). Wszystkie banany są głównie na pełnym słońcu, wiadomo wiosną zimowe liście się spalą, ale kolejne już są odporne. Najwięcej problemów mam z tzw. bananowcami ozdobnymi, które są delikatniejsze i padły mi zimą w domu. Osobiście do nawozów chemicznych jak i naturalnych nie mam uprzedzeń tym bardziej, że bananowce są wymagające, co do tego. Używam nawozu Planton K o składzie NPK = 16+11+24, a także granulowanego obornika, rośliny się ładnie wybarwiają, a także zdrowo rosną. Kolor widać najlepiej u maurelli, sumatrany i DC, cy SDC.
Oczywiście nie można generalizować, co do sprzedawców

Nie mówię, że wszystkie sieciówki lub sklepy ogrodnicze są złe, bo sam w nich kupuję rośliny i różne materiały, i wiem, że są różne perełki w tym. Nawet u osoby prywatnej można kupić roślinę w fatalnym stanie, niestety nie ma reguły.