
Czosnek zimowy cz.5
- Irek6820
- 200p
- Posty: 306
- Od: 8 lut 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Narewki
Re: Czosnek zimowy cz.5
U mnie czosnek również siedzi pod ziemią . Spadło trochę śniegu więc gleba też ma jakąś okrywę 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Czosnek zimowy cz.5
Ja mam cięższą ziemię gliniastą i czosnek nie wykiełkował. Jedynie jeden gatunek czosnku ozdobnego wychylił się z ziemi ale jak go sadziłem na początku listopada do już miał małe kiełki.
Pozdrawiam Paweł
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 28 sty 2016, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląskie, k/Częstochowy
Re: Czosnek zimowy cz.5
Ja sadziłem czosnek 28.10., odmianę Ornak, Harnaś i NN. W drugim dniu musiałem przykryć agrowłókniną gdyż kotki zrobiły sobie "poligon". Pomimo, że jest do chwili obecnej pod przykryciem to do dnia dzisiejszego jeszcze nie zaczął wychodzić.


Pozdrawiam
Jurek
Jurek
Re: Czosnek zimowy cz.5
Może to zależeć od miejsca zamieszkania (rejonu) ale też od położenia działki, nasłonecznienia.chudziak pisze:Zastanawiam sie czy te problemy co niektórzy mają nie wynikają ze zbyt płytkiego posadzenia czosnku. Ja posadziŁam przed 25 listopada i nic mi z ziemi nie wyłazi .
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13878
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.5
Ja sadziłem głęboko, mam ziemie ciężką, zimną, gliniastą i mimo to, dziś zauważyłem że kilka z nich wyszło. Jak pogoda się nie zmieni, to będzie się ich ilość zwiększać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Czosnek zimowy cz.5
Ja nie wiem co jest u mnie z tymi czosnkami, że jeszcze nie wychodzą
Sadziłem na początku listopada, a ziemię mam w miarę lekką. Chyba zrobię podkop.

-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 958
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Czosnek zimowy cz.5
No może się mylę ale jak na pół stycznia to się ciesz że jeszcze ich nie widać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Czosnek zimowy cz.5
Cieszę, ale nornica by ich nie zjadła?
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czosnek zimowy cz.5
Nie ma nic dziwnego w wychodzeniu czosnku w sytuacji kiedy był wsadzony zbyt wcześnie i nie mam na myśli daty, a średnią faktyczną temperaturę. Jeżeli po wsadzeniu do ziemi temperatura dodatnia utrzymuje się zbyt długo to zaczyna rosnąć. Co to za zima jak w prawie połowie stycznia jest +7*C. Ja z braku czasu sadziłem mój czosnek pod koniec listopada i miałem wątpliwości czy zdąży się zakorzenić, ale teraz patrząc na pogodę nie żałuję.
Pozdrawiam. Jacek 

Re: Czosnek zimowy cz.5
Czosnek u mnie przebił się w kilku miejscach ,łącznie wsadziłem ok 160 ząbków,ale sprawdziłem łopatą co się z nim dzieje w miejscu gdzie być powinien ,a tam nic nie ma
możliwe ,że coś mi go zeżarło ? 


Re: Czosnek zimowy cz.5
rafalxp Jaką masz ziemię? Może zgnił. Tak się zdarza od zalegania w podmokłej i zwięzłej ziemi?
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 8 gru 2019, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, wieś w powiecie cieszyńskim
Re: Czosnek zimowy cz.5
Mam glinę, że motyką zza głowy i do niedawna największą roczną ilość opadów po Zakopanem. Przez 30 lat, ani razu mi czosnek nie zgnił. Rafalxp, nie znalazłeś go, daj mu spokój i bądź cierpliwy, bo tylko szkody sobie narobisz grzebiąc łopatą. Jeśli już, to upatruję przyczyny w jakości materiału do sadzenia, a nie w ciężkiej glebie, opadów tej zimy raczej jest za mało, niż za dużo. U mnie też jeszcze nie wychodzi, gleba gliniasta jest zimna, wolniej się nagrzewa.
Alicja
Re: Czosnek zimowy cz.5
Ziemia u mnie też ciężka...,gliniasta lecz w poprzednim sezonie czosnek urósł i był ładny w mojej ocenie.
A jakość materiału to część została z ostatniego zbioru,ale też sporo dokupiłem w sklepikach nie jakiś tam chiński czy coś i do tego w pewnym sklepie był czosnek jak dla mnie to duży jakiś słoniowy tzn ,nie wiem co to za odmiana ,ale był gigant ;D a i nie wiem może mój błąd bo co roku czosnek był uprawiany na grządce,a teraz z braku czasu itd zwyczajnie był wsadzony do przekopanej,przegrabionej ziemi takie małe poletko.
Dziękuje za odpowiedzi .
Proszę o pisanie poprawną polszczyzną./ jokaer

A jakość materiału to część została z ostatniego zbioru,ale też sporo dokupiłem w sklepikach nie jakiś tam chiński czy coś i do tego w pewnym sklepie był czosnek jak dla mnie to duży jakiś słoniowy tzn ,nie wiem co to za odmiana ,ale był gigant ;D a i nie wiem może mój błąd bo co roku czosnek był uprawiany na grządce,a teraz z braku czasu itd zwyczajnie był wsadzony do przekopanej,przegrabionej ziemi takie małe poletko.
Dziękuje za odpowiedzi .
Proszę o pisanie poprawną polszczyzną./ jokaer
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6987
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Czosnek zimowy cz.5
Harnaś ruszył ale tylko w pierwszym rzędzie od południa i nie na całej długości. W dwóch pozostałych jeszcze nie widać pędów.



Pozdrawiam Andrzej.