Za oknami nasz ogród.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6354
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Bogusiu, bardzo dziękuję i za poradę i za link. ;:196
Bardzo mi to pomogło.
Krótko zetnę, tak jak cięłam na samym początku. Moja Queen of Sweden ma już chyba 7 czy 8 latek, jak teraz liczę.
Już masz 6 nowych róż, to do setki tych najnowszych już niewiele brakuje :D
Wysyłam pw.
Pozdrawiam ;:168
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1147
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Grubodziób nas odwiedził po raz pierwszy mogłam go sfotografować.
Obrazek
Cenna lekcja dla ludzi -przyjaźń pomimo różnic ,a nawet jeśli tylko tolerancja to jakże kulturalna . ;:306
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Wyjątkowo spokojny piękniś.
Ale były głodne też inne ,sójki rządziły,ale drobnicy nic a nic nie przeszkadzało ich towarzystwo .
Kiedy jedna jadła 2 inne musiały czekać więc3sobie skakały po altance .
Obrazek
Obrazek
Piękny widok 3 dorodne sójki i cala reszta ,sikorki ,wróble ,dzięcioł i grubodziób.
Był nawet gil ale umknąl mi .
Natomiast dzięcioł uciekł jak przyleciały sójki ,ale zdążył też coś podejść .
Ogólnie ptaki były bardzo głodne ,na polach leży śnieg zmarzniety .
Wcinały nawet smalczyk .
Obrazek
Pszenicę w karmniku dla dużych ptaków ,Jadły jak szalone ,odganiały się nawzajem .
Obrazek
Czekały grzecznie w kolejce .
Obrazek
Chowalły się na chwilkę ,by znów przylecieć do karmników ,nawet udawało się wejść im do małych .
Obrazek[/url

[url=https://postimages.org/]Obrazek


Obrazek
Sójkowa kulka ha ha
Obrazek

Obrazek

Obrazek
CD ptasiej stołówki przy brzozowym lesie niebawem . :D
Pola zmarznięte, oby jak najdłużej .
Obrazek

Obrazek

Agnieszko :wit Beatko :wit witajcie czytający czasami coś u mnie .
Nie wiem czy tak macie ,ale jakiś marazm,zwolnienie tempa życiowego
wkradło się u mnie .Chęci są do pisania pokazania co i jak nawet zimą ,
a wykonania brak .
Agnieszko dziękuję ,ptaki to wdzięczny temat ,a ile można zdobyć wiedzy
o nich podczas karmienia ,fotografowania, obserwacji .
Piszesz o różach ,ja pójdę za Twoją radą i będę ciąć wiosną ,niech się dzieje co chce .
Po zimie tej nie wiem jak przeżyją te posadzone niedawno źadnych nie ocieplałam
zrobiłam im spore kopczyki .Już mam za sobą fazę biegania z agrowlokniną .
Jedynie tylko hortensje ogrodowe są owinięte nią i to wszystko .
Teraz jest spora pierzynka śniegowa, ale jak to stopnieje i naleci mróz to jest
zagrożenie .
Te zakupione jesienią zadołowane ,niby mam sporo miejsca dla nich , ale jak życie pokazuje
będę chodzić po działce mając problem ,gdzie je posadzić ;:306
Już kupować nie będę nowych .
Nawet z tych zadołowanych chcę na początek ze dwie posadzić na balkonie w mieście .
Będzie to zapewne Ascot .Agnieszko moje tulipki na działce pod grubą warstwą śniegu .
Powinny przeżyć na 100%,ale mam też w ziemi w wiadrze na balkonie w mieście i parę
szt w pudle styropianowym ,tam też mam lilie .
Na razie tulipki nie pokazują łebków.
Beatko teź się cieszę ,że u Dorotki znalazłam taki wpis .
Będę swoją też przycinać .
Agnieszka tnie i żyją ,mają się dobrze ,to nasze też przeżyją podstrzyżyny .
To na co muszę zwrócić baczniejszą uwagę to nawożenie już od marca .
Troszkę za późno daje im pierwszy nawóz w maju gdzieś .
Tak mówił P Hyży w filmiku o nawożeniu.Setkę to chyba będę miała już w ogrodzie niebawem :tan
Niooo fiś różany . ;:oj
Projektując ogród ,do czego nie mam kompletnie talentu ,powinny być tylko róże .
Ale jest dużo do poprawy gdym chciała to to teraz zrobić i już nie zrobię radykalnych zmian .
Trochę za późno .
A skoro było ptakach etc to bardzo proszę ,sesja ciepła jeszcze :wink:
PS zapisałam kopię -tekst .Przeszłam do wklejania zdjęć ,by nie wiedzieć jak wczytać zapisaną tę w roboczych ,
by były w jednej ramce .Hm .
Ale udało się obejść tę niewiedzę =kopiuj-wklej ;:306
Misza123
100p
100p
Posty: 163
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Witaj Bogusiu :wit. Od jakiegoś czasu śledzę Twój wątek i podziwiam wspaniałe zdjęcia przyrody. Tak jak Ty i ja mam bzika na punkcie podglądania życia zwierząt. Jak tylko mogę, to je uwieczniam na fotografiach. Niestety jakość moich fotek jest marna. Twoje fotki piękne i profesjonalne. Chyba trzeba zakupić lepszy sprzęt. ;:oj
Też uwielbiam obserwować ptaki. Nie mogę zimą robić tego na co dzień, ale sukcesywnie jeżdżę zimową porą na leśno-łąkowe ranczo i je dokarmiam. Zawsze na mnie czekają. Już w tym sezonie poszło mi 40 kg słonecznika, torba kulek tłuszczowych i orzechów (to też dla wiewiórek). Musiałam zamówić kolejne worki ziarna. Chyba cały las zlatuje do moich karmników. ;:215 Mam kilka 5-cio litrowych wiszących karmników i kilka stojacych, więc jedno karmienie starcza srednio na 1,5-2 tygodnie. Wzięłam sobie na głowę kolejny obowiązek, ale trzeba pomagać biedakom przetrwać zimę :heja .
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6354
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Tak, Bogusiu - pewnie popełniałam ten błąd, że dopiero przy cięciu róż je nawoziłam i tylko raz. Spróbuję w tym sezonie w marcu bez względu na pogodę a potem po kwitnieniu. Pisząc to liczę na piękny marzec i całą wiosnę, potem piękne lato i cudną jesień oczywiście :D
Zamówiłam sobie po raz pierwszy krwiściąg lekarski. W opisie pisze, że lubi mokradła - więc pomyślałam sobie, że dam Ci znać bo nie pamiętam czy go już masz.
Pozdrawiam ;:3
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1147
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Małgosiu :wit o pięknie dziękuję za miłe słowa :D
Cieszę się ,że jest więcej podglądaczy przyrody ,fauny .
Już kiedyś pisałam ,że ujawniły się u mnie zainteresowania,
o które bym siebie nawet nie podejrzewała kiedyś ;:306
A teraz siedzę z kawką w oszklonych drzwiach domu i podglądam ;:306
Nawet chciałam okno balkonowe w miescie zamienić na takie
od samej podłogi ,ale zapędy zgasił mi prezes Spółdzielni .
Mieszkam w bloku z ubolewaniem ,a na wieś z paru powodów znów nie mogę
się przeprowadzić .
Oczyma wyobraźni widzę Twoje ranczo leśno-łąkowe ,musi być cudnie u Ciebie Małgosiu . ;:65
O jej to masz dużo większą stołówkę ode mnie ,może ją pokaż ?w wątku o ptakach ?ale i u mnie możesz ,bardzo proszę ;:196
Ha dobre ,tyle jedzenia dostają od Ciebie ,że nie dziwne ,ze czekają na Twój wjazd ha ha .
Wiesz chyba jeszcze dużo zjedzą do wiosny ;:215 i worki trzeba nowe zakupić ,no ale dzięki nam żyją i np u nas mają parę budek lękowych ,tylko prezent od syna i synowej jeszcze leży ,zamiast wisieć ,domek
świetny dla nietoperzy :wink:
Chyba go w końcu powiesimy, tylko ja za nimi nie przepadam hm ;:202
Beatko :wit ten sam błąd z różami popełniam i myślę czemu niektóre są mizerne ha ha .
A róże potrzebują jeść .A pańcia im skąpi, może nie do końca tak jest ,tylko z
systematycznością w nawożeniu mam problem ,e zresztą jak i w innych dziedzinach .
Krwiościagu nie mam i nic już z drobnicy nie dokupuję, bo przecież ograniczam rabaty ;:306
ciągle próbuję zmniejszać je .
Na wiosnę biorę się znów za kolejną do odstrzału ,ciekawe jak mi to pójdzie :wink:
Pozdrawiam koleżanki i zagladających ;:108 tylko ,ja ten stan doskonale rozumiem .
Nie zdążę edytować i wkleić zdjęć niestety ,w czasie przewidzianym na edycję ,jest za krótki,albo
powinna być możliwość pisania kolejnego postu i wtedy by się zdążyło wkleić zdjęcia ,jeśli
po napisaniu tego nie ma się chociażby możliwości .
Po napisaniu tekstu wklejasz zdjęcia, możesz kliknąć podgląd, aby zobaczyć jak wyszło i coś poprawić i wtedy klikasz wyślij. Iwona
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11832
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Bogusiu ptaszki jak zwykle pięknie pokazałaś. ;:138 ;:oj Kiedyś co roku grubodziób stołował się u mnie, ale od dwu lat go nie widziałam. Za to sójek mam dostatek. ;:306
Krwiściąg to wyjątkowo odporna na wodę roślina. U synowej krwiściąg Menzisa ma około 90 cm, więc wcale nie drobnica. :D Posadzony w grupie jest ładny, ale nie wolno przesadzać z nawożeniem. U mnie na piaskach słabo sobie radzi i nędznie kwitnie.
W ubiegłym roku na zimę ponawoziłam róże obornikiem, kwitły wyjątkowo. Nie mam kolekcjonerskich okazów, więc nie wiem, jak by zareagowały.
Zdrowia dla Was. ;:4

Cały post piszę w Wordzie i dopiero gotowy wklejam na forum, dodając zdjęcia. Nie muszę się pilnować z czasem edycji. W F. mogłam nawet wklejać zdjęcia jako linki, a otwierały się w poście zdjęcia. Od dziś testuję nowy hosting, więc jak się nauczę pochwalę się. :wink:
Misza123
100p
100p
Posty: 163
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Witaj Bogusiu :wit. Już kolejne 20-sto kg worki słonecznika dotarły. Zapas jedzonka jest. U mnie najwięcej sikorek różnej maści i dzięcioły. Niestety na budkach lęgowych dostrzegłam bytowanie dzięciołów. Łobuziaki pierwszy raz u mnie zaczęły rozkuwać dziury wlotowe. Trzeba będzie wszystko naprawiać i zabezpieczyć. Na you tube jest świetny portal "Ptasia strefa" który subskrybuję. Bardzo polecam. Ostatnio było właśnie o upodobaniach dzięciołów. W tamtym roku udało mi się obserwować dzięcioła czarnego. Piękny ptak. Nie myślałam, że jest taki duży.
Budki dla nietoperków wieszaj koniecznie. Ja je uwielbiam. W letnie wieczory siadam sobie cichutko z boku na ławeczce i obserwuję jak rozprawiają się z komarami. Mieszkają u mnie w starym domku na strychu. Ponoć w ciągu godziny mogą zjeść 1000 komarów.
Faktycznie moje ranczo to mój mały raj na ziemi. Pełno zwierząt i ptakow. Najmniej jestem zadowolona z bobrów, które upodobały sobie mój stawik i mieszkają w burtach. Uwielbiam je podglądać, ale co roku, kiedy w lecie bobry idą na rzeczkę 100 metrow dalej, mąż musi naprawiać burty, bo się wszystko zapada. Niestety na zimę wracają, ale i tak im wszystko wybaczamy. :tan ;:196
Zajrzyj na pw
Pozdrawiam Gośka
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1147
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Cymusiu Gosiu :wit
Dziękuję za odwiedziny .
Pozwólcie ,że odpowiem niebawem .
Troszkę to potrwa ,ale pamiętam :wink:
Trzymajcie się cieplutko ,oby do wiosny ;:167 ;:167
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8582
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Bogusiu
Ptaszki przemiłe. :D
To ja już wiem kto podżera nam słoneczniki ;:224
Z różami masz rację ,żarłoki są i trzeba jak najszybciej nawozić do póki jest mokro.
Czyli zaraz i obcinać już też można.
Ostatnio jedną różę podsypałam popiołem /z drewna/ i super kwitła :D
A słaba ,mały krzak ''Sutters Gold''
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
neferet
200p
200p
Posty: 399
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Ja zaglądam i podglądam :wit , bo Twoje fotki są bardzo naturalne i zaraz się czuję jakbym na miejscu była. :) Nie zawsze coś piszę, wybacz. Poprawię się!
Ptaszki w karmniku to lepsze niż telewizor. Mogę godzinami siedzieć i patrzyć jak szaleją na balkonie. Mam szczęście, bo wszystkie trzy części okna balkonowego są u nas w bloku wysokie od podłogi do sufitu. Mój małżonek kiedyś kręcił nosem, że przecież wyjście na balkon jedno wystarczy, że można by coś postawić tam, a teraz sam siada na kanapie i zdaje mi sprawozdanie kto właśnie przyleciał. Gróbodzioba nigdy na własne oczy nie widziałam. Zazdroszczę. Ale dzięcioł przylatuje regularnie. Cwaniaczek. :lol: A najwięcej sikorek.

Ja bardzo lubię nietoperze. Są ciche i dostojne w locie. Wylatują niepostrzeżenie - to jest znak, że zaczyna się noc. Mieliśmy latem jednego uparciucha w garażu na działce. Myśleliśmy, że wleciał drzwiami i chcieliśmy go wypłoszyć, żeby z głodu nie padł, ale nie udało się. Potem zauważyłam, że raz jest, a raz nie. Chyba więc miał jakieś tajne przejście. :D
Strasznie tęsknię już za wiosną... i latem...

Misza 123 co to są burty w stawie? Mnie kojarzą się tylko z żaglówką i nijak do tego nie mogę dopasować bobrów. :wink:
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Misza123
100p
100p
Posty: 163
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Monisiu, burty to inaczej wysokie ziemne obramowanie stawu. Taki ziemny, szeroki na 2 metry wał. U mnie to ponad metr nad taflą wody. W tej ziemi bobry robią sobie norki na zimę. Tam jest dla nich przyjemnie i sucho. W stawie oczywiście całe sterty gałęzi na zapasy zimowe. Straszni bałaganiarze :D
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
Lesna Dusza
50p
50p
Posty: 58
Od: 7 sty 2023, o 18:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku ;:138 widzę pięknego grubodzioba ;:167 ja muszę się pochwalić ,że rok temu miałam u siebie całe stadko :D ale tylko przez jeden dzień.
Lena
Sabara
50p
50p
Posty: 50
Od: 15 lis 2023, o 22:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Za oknami nasz ogród.

Post »

Miałem taki duży karmnik na parapecie a drugi na balkonie. Zawsze ptaszki przybywały po ziarno. Ale też i zostawiały hałdy wiadomo czego.

Dobry pomysł powiesić coś takiego tam gdzie ich nawóz będzie przydatny. Oraz gdzie kocisko nie będzie mogło polować na ptaki. Obecnie mam coś takiego na słupku.

A fotki bardzo fajne i sympatyczne. Piękne ogrody.
Pozdrawiam Sandra. Regulamin zaprasza....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”