Hiacynt - wszystko o uprawie

[Maciek13]

Yara mila complex. Jak widzę, że wychodzą z ziemi to sypię pół garści pod każdego hiacynta.

[Wiedzma]

Cześć, dziś wsadziłam swoje pierwsze w życiu hiacynty do lodówki żeby na Boże Narodzenie zakwitły.
Zobaczymy.

[iwonaceae]

Wiedźma, dak znać jak poszedł eksperyment. Jestem ciekawa czy się uda. Trzymam kciuki
Ja w tym roku po raz pierwszy miałam czarne hiacynty. Też myślałam o podpędzeniu, ale jakoś zapomniałam o wykopaniu cebul. Teraz to już chyba za późno...

[Szczurbobik]

Ja ostatnio wsadzam do ziemi po przekwitnięciu "pomarketowe" biedaki i jestem zaskoczona z jakim wigorem zakwitły w tym roku

[aberracje]

Przepiękne macie hiacynty!

Czy komuś się zdążyło, żeby hiacynty wschodziły jesienią? I to taką niezbyt późną jesienią, w październiku/listopadzie, bez żadnych przymrozków wcześniej. Moje już drugi rok z rzędu wschodzą właśnie jakoś tak X/XI, potem łapie je zima (więc widuję tylko liście, pąka kwiatowego nie produkują), a na wiosnę jest w tym miejscu grządki martwa cisza. To są cebulki hiacyntów kupionych na Boże narodzenie albo na wielkanoc, takich do domu dla ozdoby. Nie obraziłabym się, gdyby wcale nie wzeszły, ale żeby wschodzić tak bez sensu w październiku? Śnieg mi się właśnie na grządce kończy topić i jeden taki hiacynt wyłonił się spod śniegu (wzszedl w listopadzie chyba). Ludzie na forum mają przebiśniegi, a u mnie za przebisniega robi hiacynt

[leszkat76]

A wykopujesz cebule na lato?
W listopadzie to ja dopiero wysadzam, tak aby zdążył się ukorzenić.

[aberracje]

Nie wykopuję, bo do lata zazwyczaj już o nich zapominam. Przecież ja je widzę tylko przez chwilę, w październiku i listopadzie, potem zimą liście giną a wiosną są gdzieś głęboko pod ziemią i musiałabym podkopać jałowiec, żeby je znaleźć. Gdyby wschodziły wiosną, to byłoby łatwiej je znaleźć po wystającej zieleninie.

[przemek1136]

Cebula hiacynta jest cebulą wieloletnią ale jeżeli roślina jest pędzona to jej naturalny rytm ulega zaburzeniu. Kwiaty kwitnące w doniczkach z niewielką ilością podłoża powinny być po przekwitnięciu przesadzone do większych doniczek lub o ile ziemia nie jest zamarznięta wysadzone do ogrodu. Niestety najczęściej zasychają w swoich malutkich doniczkach a po zaschnięciu są sadzone w ogródku. Pytanie kiedy? Listopad może być zbyt późnym terminem sadzenia bo hiacynty by nie przemarznąć zimą powinny się dobrze ukorzenić. Optymalnym terminem sadzenia hiacyntów jest druga połowa września. Skoro Twoje hiacynty kiełkują jesienią to znaczy, że zostały posadzone w złym terminie.

[aberracje]

Dziękuję za odpowiedź!
Czyli pozostaje mi tylko zaznaczenie ich jesienią i wykopanie wiosną, a potem ponowne zakopanie jesienią. Myślałam, że może im się po kilku latach samo na właściwe tory wpadnie, ale widać nie. Babcia hiacyntów nie wykopywała, myślałam że mi też się uda. Hiacynciki hiszpańskie siedzą w ziemi cały rok i tak ładnie się mnożą, a te kapryśne takie :P

[przemek1136]

No nie do końca tak. Wiosną rośliny powinny kwitnąć a po przekwitnięciu powinniśmy zrobić wszystko by rośliny miały jak najdłużej zielone liście. Co najmniej do końca czerwca. Jeżeli zaschną wcześniej to cebule drobnieją a rośliny przestają kwitnąć w następnym sezonie. To dzięki liściom rośliny asymilują co umożliwia im gromadzenie zapasów i przyrost cebul. Hiacynty przeważnie pięknie kwitną pierwszego roku po zakupie a w następnych latach kwiatostany drobnieją. Można temu zapobiec dbając o nawożenie a także wykopując cebule po zaschnięciu liści (przeważnie początek lipca). W wilgotne lata dla cebul może być za mokro. Jesienią cebule powinny ponownie trafić do ziemi. Cebule muszą zimować ukorzenione w ziemi. Dobrym rozwiązaniem, by nie uszkadzać cebul przy wykopywaniu lub podczas prac pielęgnacyjnych, jest sadzenie cebul w specjalnych koszyczkach.