Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
To u mnie najniżej było -16 ale dzisiaj pogoda paskudna, mgła, zimno i już bardzo ślisko
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Jak ja się cieszę, że wróciłaś
Twój ogród z różami jest od zawsze moim faworytem! Pierwszy, który tutaj oglądałam wielokrotnie, gdy "wpadłam" w róże..... pierwszy i jedyny pod wieloma względami.... I niedościgniony!
Wszystkiego dobrego w tym roku!
Twój ogród z różami jest od zawsze moim faworytem! Pierwszy, który tutaj oglądałam wielokrotnie, gdy "wpadłam" w róże..... pierwszy i jedyny pod wieloma względami.... I niedościgniony!
Wszystkiego dobrego w tym roku!
Pozdrawiam
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Alu obok Sympathie są dwie róże a w zasadzie trzy. Zaraz obok niej jest Pirouette, a obok są dwie Lavender Lassie i to je widać na tym zdjęciu najbardziej.
Ewo, dziękuję bardzo. Maleństwo to już wcale nie takie maleństwo ma całe 16 miesięcy. Ta z lewej to James Galway a z prawej to Zaide. Są mocno związane ale w sumie tworzą ładne wysokie krzaki.
Camellio - one same rosną a ja im tylko trochę pomagam
Justii - dziękuję Ci bardzo za ciepłe słowa, cieszę się że mój ogród budzi w ludziach miłość różaną, ja też oglądając zakochałam się w różanych ogrodach i się zaczęło ...
Dziewczyny te -18 to nie koniec świata, u mnie też tyle było i to bez śniegu. Trochę takiego mrozu różom nie zaszkodzi i tak trzeba je mocno przyciąć. Ostatnie 3 zimy przyzwyczaiły nas do braku niskich temperatur i przez to róże nie musiały być mocno przycinane. Tak sobie myślę że chyba w tym roku zrobię im mocne cięcie i wytnę wszystkie stare pędy zostawiając tylko młode zdrowe. Np moje white cover w zeszłym roku pobiły chyba rekord świata, nie przemarzały więc nie ciełam mocno . a efekt :
Ewo, dziękuję bardzo. Maleństwo to już wcale nie takie maleństwo ma całe 16 miesięcy. Ta z lewej to James Galway a z prawej to Zaide. Są mocno związane ale w sumie tworzą ładne wysokie krzaki.
Camellio - one same rosną a ja im tylko trochę pomagam
Justii - dziękuję Ci bardzo za ciepłe słowa, cieszę się że mój ogród budzi w ludziach miłość różaną, ja też oglądając zakochałam się w różanych ogrodach i się zaczęło ...
Dziewczyny te -18 to nie koniec świata, u mnie też tyle było i to bez śniegu. Trochę takiego mrozu różom nie zaszkodzi i tak trzeba je mocno przyciąć. Ostatnie 3 zimy przyzwyczaiły nas do braku niskich temperatur i przez to róże nie musiały być mocno przycinane. Tak sobie myślę że chyba w tym roku zrobię im mocne cięcie i wytnę wszystkie stare pędy zostawiając tylko młode zdrowe. Np moje white cover w zeszłym roku pobiły chyba rekord świata, nie przemarzały więc nie ciełam mocno . a efekt :
pozdrawiam Beata
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Beatko!
Witaj, nie mogłam się doczekać Twojego powrotu !
Swój zachwyt Twoimi różami wyrażałam wielokrotnie, białymi mebelkami również, teraz doszedł jeszcze przepięknie urządzony taras. Rajskie warunki stworzyłaś swojemu Maleństwu . Jakie wspaniałe warunki do kształtowania gustu i wrażeń estetycznych dziecka;:215.
Ale dziś wyrażę podziw dla Twojej konsekwentnej miłości do róż i zdolności rezygnacji z miliarda innych roślin. Dzięki temu nie musisz walczyć z korzeniami ekspansywnych iglaków ( których dosyć masz za płotem ), z plączącymi się blinami i 'łażącymi' po całym ogrodzie cebulami, z dylematem co do czego pasuje, a co nie.
Za to róże odpłacają Ci za serce całą swoją urodą i wyglądem niespotykanym w innych ogrodach.
Zaiste, Twój górski ogród jest jedyny w swoim rodzaju .
Po raz kolejny gratuluję i podziwiam - Jagi
PS. Szczególne buziaczki dla szczęśliwego Maleństwa .
Witaj, nie mogłam się doczekać Twojego powrotu !
Swój zachwyt Twoimi różami wyrażałam wielokrotnie, białymi mebelkami również, teraz doszedł jeszcze przepięknie urządzony taras. Rajskie warunki stworzyłaś swojemu Maleństwu . Jakie wspaniałe warunki do kształtowania gustu i wrażeń estetycznych dziecka;:215.
Ale dziś wyrażę podziw dla Twojej konsekwentnej miłości do róż i zdolności rezygnacji z miliarda innych roślin. Dzięki temu nie musisz walczyć z korzeniami ekspansywnych iglaków ( których dosyć masz za płotem ), z plączącymi się blinami i 'łażącymi' po całym ogrodzie cebulami, z dylematem co do czego pasuje, a co nie.
Za to róże odpłacają Ci za serce całą swoją urodą i wyglądem niespotykanym w innych ogrodach.
Zaiste, Twój górski ogród jest jedyny w swoim rodzaju .
Po raz kolejny gratuluję i podziwiam - Jagi
PS. Szczególne buziaczki dla szczęśliwego Maleństwa .
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
O Beata, wróciłaś. Wszystkiego dobrego w nowym 2016 roku.
Poprosimy więcej zdjęć, Twoich cudownych róż. Uwielbiam Twój ogód.
Poprosimy więcej zdjęć, Twoich cudownych róż. Uwielbiam Twój ogód.
Aga
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13084
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
White cover toż to cudo, czy to jedna sadzonka? ale dała popis super
Przypomina mi całkowicie White New Dawn, ale mam też Twoja White cover ale to maleństwo
Przypomina mi całkowicie White New Dawn, ale mam też Twoja White cover ale to maleństwo
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Beata, ale ja czegoś nie rozumiem
Czy White Cover jest/była cięta w kulkę? Przecież ma idealny kształt. Moja jest całkiem inna, właściwie rośnie rozłożyście, w kilka stron....
Rzeczywiście, dzidzia ma przepiękny wzorzec ogrodu
Czy White Cover jest/była cięta w kulkę? Przecież ma idealny kształt. Moja jest całkiem inna, właściwie rośnie rozłożyście, w kilka stron....
Rzeczywiście, dzidzia ma przepiękny wzorzec ogrodu
Pozdrawiam
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5497
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Beata, wyrażam wielki podziw dla pracy, którą włożyłaś żeby uzyskać takie efekty Twój różany ogród może być wzorem do naśladowania. Dzięki tym zdjęciom miałam kolorowe, różane sny. Śniło mi się, że to mój ogród tak wygląda...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Twój White Cover jest olbrzymi
Mój jest o wiele mniejszy.
czy Ty go tniesz na wiosnę?
Mój jest o wiele mniejszy.
czy Ty go tniesz na wiosnę?
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3378
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Witam.Takich widoków teraz więcej nam potrzeba.Czy White Cover formowałaś że, ma kulisty kształt?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Witaj Beato . Jestem u Ciebie po raz pierwszy i nie mogę zrozumieć dlaczego nie odwiedziłam Cię wcześniej . Jestem u Ciebie za sprawą Lavender Lassie , którą znalazłam po prostu przez google i wyskoczył mi Twój wątek. Twój ogród różany jest bajeczny . Nie mogę się napatrzeć na te róże . Masz tak kolorowo, że mogłabym tam siedzieć i siedzieć . A wracając do Lavender - chciałabym się zapytać ile lat rosną u Ciebie i czy tak same z siebie są sztywne czy przy jakiejś podporze je masz ?? Ile one mają wysokości ?? Tak na oko ze 2 metry prawda ?? Szukam róży krzaczastej w podobnym kolorze i zwróciła moją uwagę. Może zechcesz podzielić się ze mną informacjami na jej temat ?? Będę bardzo wdzięczna. Serdecznie gratuluję ręki do róż i podziwiam za pracę jaką musisz włożyć, żeby Twój ogród tak wyglądał. Pozdrawiam .
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Nie wiem Beatko czy tu jeszcze zaglądasz, ale obejrzałam Twój ogród (niestety zdjęcia sprzed 2015r się nie odpalają) i mam takie przemyślenia:
Dzięki Bogu, że nie jest mi pisane mieszkać tam gdzie Ty, z takim tarasem i takim z tego tarasu widokiem. Bo gdybym miała taki ogród i taki taras i taki z niego widok to umarłabym z głodu. Bo jak tu się oderwać i iść do pracy? Musiałabym kombinować z jakimś wolnym zawodem, żebym mogła pracować z domu, ale i tak bym z tego nie wyżyła, bo całymi dniami gapiłabym się na ten las, na te róże i na to niebo.... To jest różany raj.
Ucałowania dla Mai
Dzięki Bogu, że nie jest mi pisane mieszkać tam gdzie Ty, z takim tarasem i takim z tego tarasu widokiem. Bo gdybym miała taki ogród i taki taras i taki z niego widok to umarłabym z głodu. Bo jak tu się oderwać i iść do pracy? Musiałabym kombinować z jakimś wolnym zawodem, żebym mogła pracować z domu, ale i tak bym z tego nie wyżyła, bo całymi dniami gapiłabym się na ten las, na te róże i na to niebo.... To jest różany raj.
Ucałowania dla Mai