Ranczo Nokły cz. 5.
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Witam!
Ja także przyłączę się do grupy, która podziwia poczynania i przeobrażenie jakie zachodzi. Ogrom prac jest potężny. BRAWO!
Ja także przyłączę się do grupy, która podziwia poczynania i przeobrażenie jakie zachodzi. Ogrom prac jest potężny. BRAWO!
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Witam Panie Tadeuszu
Jestem po spacerze i czuję się oszołomiona. Ile Pan ma tych roślin. I jakie wszystko zdrowe i zadbane
Wielki szacunek
Jestem po spacerze i czuję się oszołomiona. Ile Pan ma tych roślin. I jakie wszystko zdrowe i zadbane
Wielki szacunek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3338
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Teresko,Tadeuszu ucieszyła mnie obietnica przyjazdu do Sulejowa Oby wasze imprezy omijały ten termin Co ja tu będę powtarzać po wszystkich,już wszystko zostało powiedziane.Pomysły was rozsadzają,siłami dobrze gospodarujecie,ale ja czuję jakie zainteresowanie budzicie u miejscowych.Pewnie na początku dziwili się,że porywacie się na takie chaszcze i do głowy im nie przychodziło,że z tego może się coś wyłonić A że kościół obok,to i ruch duży,komentarzy się domyślam.Serdecznie pozdrawiam
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
MATEUSZU- dziękujemy za odwiedziny, miło nam że doceniasz naszą pracę, ta praca jest tym łatwiejsza im bardziej się ją lubi. My lubimy pracować, a tym bardziej przy takiej pracy o jakiej zawsze marzyliśmy- własny mały domek w otoczeniu pięknych roślin.
JOLU- dziękujemy za spotkanie ( wirtualne) w ogrodzie i realne na Lubelskiej starówce. Teraz odpoczywamy przed kolejnym etapem prac w Kijanach w przyszłym roku.
PIOTRKU- dziękujemy za spacer po naszym siedlisku. Schody na skarpie to konieczność, różnica w poziomie górnym i dolnym wynosi około 6.00 metrów i by z góry dojść do dołu należy pokonać 40 betonowych schodków , no i 9 drewnianych ( dodatkowe 2 metry w pionie).
DARIO- dziękujemy za odwiedziny, my też czekamy do wiosny, ale wcześniej postaraliśmy się zwiększyć ilość nasadzeń, tak by ten nowy ogród upiększał naszą działkę. Aksamitki z pewnością też się pojawią w przyszłym roku, ale nie w takich ilościach jak w tym roku, były to rośliny które najszybciej dało się posadzić i pięknie kwitły do samych przymrozków.
ANIU- dziękujemy za odwiedziny i przedświąteczne spotkanie na Starówce. Nasze plany odnośnie domu i jego otoczenia powstawały spontanicznie w naszych głowach i się wydawały jako jedyne do zrealizowania. W toku realizacji ,następowały tylko drobne korekty planów i cieszy nas że tak wielu osobom się podoba to co sami wymyśliliśmy i dotąd zrealizowali.
Dalsze prace już będą mniej widowiskowe, bo obejmować będą niewielkie fragmenty działki jak też prace wykończeniowe wewnątrz budynku. Marzenia warto mieć bo to one nas inspirują do wysiłku i osiągnięcia czegoś, niezależnie od wieku w jakim się znajdujemy.
KASIU-dziękujemy za spacer po ogrodzie oraz przedświąteczne spotkanie na Starówce. Wiszące Ogrody- tym nas zaskoczyłaś, bo teraz musimy się wspiąć na wyżyny by dorównać "Wiszącym ogrodom Semiramidy"- widzisz jak się pojawiają nowe wyzwania
ZYTKO- dziękujemy za wirtualne odwiedziny,
BASIU- dziękujemy za odwiedziny, cieszy nas że rozsiewamy
Oboje w młodych latach wyszliśmy z prywatnych domów, długie lata zamieszkiwaliśmy w blokowiskach i marzenia o własnym domku z ogrodem zawsze nam były bliskie i dopiero teraz udaje nam się te marzenia realizować.
MARIOLKO- dziękujemy za odwiedziny, nicka nie będziemy zmieniać, natomiast będziemy dążyć do tego by nasze "wiszące ogrody" były chociaż w minimalnym stopniu podobne do starożytnych ogrodów Semiramidy.
MONIKO - SYNOWA/b]- dziękujemy że i Ty zajrzałaś do naszego wątku ogrodowego. Nad nazwą nowego wątku będziemy się zastanawiać jak już zakończymy co z grubsza nasze remonty , jak również gdy przyjdzie pora rozpoczynać kolejną część naszego wątku ogrodowego.
MISIU- dziękujemy za spacer po naszym ogrodzie. Miło nam czytać że nam kibicujesz przy naszych pracach w Kijanach. Nie ma się aż tak co zachwycać aby bolała Cię głowa .My po prostu staramy się utrzymać swoją kondycję fizyczną poprzez pracę, a że nam z tego coś konkretnego wychodzi , to i dobrze.
TADZIU- dziękujemy za odwiedziny, z tym odpoczywaniem to masz trochę prawdy, męczy się człowiek a nie odpoczywa, zwłaszcza że zimy nie ma i jej nie obiecują.
Śmiecie były wszędzie, w domu, w piwnicy a najwięcej w ziemi, przekopując całą działkę można było w ziemi znaleźć wszystko to co było w użyciu poprzednich właścicieli przez co najmniej 50 lat. To było dla nas najtrudniejsze zadanie w tym roku, teraz to będzie tylko z górki.
EWO- dziękujemy za spacer po naszych ogrodach. W tym roku głównie skupiliśmy się na pracach ziemnych w Kijanach. Nokły odwiedzaliśmy ale głównie z obowiązku bieżącego utrzymania ogrodu. Z uwagi tej że ogród w Nokłach jest daleko i coraz trudniej jest znaleźć czas na prace w nim będziemy się zastanawiać rezygnacją z tego ogrodu , co się może wiązać z jego sprzedażą , trudna to dla nas decyzja ale ją rozważamy.
DANUSIUdziękujemy za odwiedziny, prace przy ukształtowaniu powierzchni ogrodu udało nam się zakończyć w tym roku. W przyszłym roku głównym celem będą prace wykończeniowe przy budynku a więc na zewnątrz ocieplenie a we wnętrzu tynki i posadzki.
Odnaleźliśmy zdjęcia tego ogrodu o którym wspominałaś lecz niewiele jest on podobny do naszego, u nas jest dużo większe nachylenie i to na krótszym odcinku. Nie mamy zamiaru zwiększać małej architektury w betonie, tyle betonu co jest u nas ,to i tak za dużo. ale mniej się nie da. Teraz tylko kolej na kwiaty i zieleń roślin. Jeżeli coś będziemy zmieniać to tylko będzie to wynikać z bieżących obserwacji.
WANDZIU-dziękujemy za odwiedziny, widzimy że już poznałaś nasze preferencje w ogrodzie. Jesteśmy przeciwnikami "zamurowania" ogrodu, stali i betonu w ogrodzie tylko tyle ile musi być, a i to z czasem będziemy tak robić by zieleń zasłoniła architekturę ogrodu wykonaną ze stali lub betonu.
ANIU- NIEDOSZŁA SYNOWO-dziękujemy za odwiedziny i za kibicowanie naszym pracom.
ZUZIU- dziękujemy za spacer po naszym wątku ogrodowym,miło nam że doceniasz nasze wysiłki w tworzeniu miejsca pod nowy ogród.
LILCIU- dziękujemy za odwiedziny, na tym Forum zwracamy się do Forumowiczów po imieniu lub nicku.Miło nam że doceniasz naszą pracę w ogrodzie, jest to praca tym bardziej łatwiejsza im bardziej się ją lubi. Zapraszamy do dalszych odwiedzin.
MIRKO- dziękujemy za odwiedziny, co do Sulejowa, to jeszcze nic nie jest pewnego. Chcielibyśmy tam pojechać by czuć się tam jak wśród swoich znajomych i przyjaciół, znanych tylko w większości z wirtualnego świata .
Z dwukrotnego pobytu w Sulejowie zauważyliśmy pewne zachowania, które nie chcielibyśmy, by się powtarzały. O nich otwarcie napisałem w wątku off-topic mając na celu że nowi organizatorzy wezmą to sobie do serca i postarają się tak zorganizować następne spotkania by każdy z Forumowiczów ( niezależnie z którego Forum) czuł się dobrze inie był ignorowany przez innych.
Z dotychczasowych obserwacji nie widzę by organizatorzy podjęli ten temat, a wręcz przeciwnie, stwierdzają że nic złego się dotychczas nie działo nie trzeba niczego zmieniać.Co się będzie dalej działo, zobaczymy.
Prace w ogrodzie zamarły, zima niby jest ale jej nie ma, na razie odpoczywamy, odwiedzając Kijany od czasu do czasu.Nabieramy sił by wiosną kontynuować dalsze prace , dużo ich jeszcze zostało ale najtrudniejsze prace mamy już za sobą.
Na moment gdy do Kijan zajrzała zima;
Krótka ta była zima:
Wszystkim naszym spacerowiczom życzymy Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.
W Nowym Roku życzymy Wszystkim zdrowia, pomyślności oraz spełnienia wszystkich marzeń .
Pozdrawiamy Tereska i Tadeusz.
JOLU- dziękujemy za spotkanie ( wirtualne) w ogrodzie i realne na Lubelskiej starówce. Teraz odpoczywamy przed kolejnym etapem prac w Kijanach w przyszłym roku.
PIOTRKU- dziękujemy za spacer po naszym siedlisku. Schody na skarpie to konieczność, różnica w poziomie górnym i dolnym wynosi około 6.00 metrów i by z góry dojść do dołu należy pokonać 40 betonowych schodków , no i 9 drewnianych ( dodatkowe 2 metry w pionie).
DARIO- dziękujemy za odwiedziny, my też czekamy do wiosny, ale wcześniej postaraliśmy się zwiększyć ilość nasadzeń, tak by ten nowy ogród upiększał naszą działkę. Aksamitki z pewnością też się pojawią w przyszłym roku, ale nie w takich ilościach jak w tym roku, były to rośliny które najszybciej dało się posadzić i pięknie kwitły do samych przymrozków.
ANIU- dziękujemy za odwiedziny i przedświąteczne spotkanie na Starówce. Nasze plany odnośnie domu i jego otoczenia powstawały spontanicznie w naszych głowach i się wydawały jako jedyne do zrealizowania. W toku realizacji ,następowały tylko drobne korekty planów i cieszy nas że tak wielu osobom się podoba to co sami wymyśliliśmy i dotąd zrealizowali.
Dalsze prace już będą mniej widowiskowe, bo obejmować będą niewielkie fragmenty działki jak też prace wykończeniowe wewnątrz budynku. Marzenia warto mieć bo to one nas inspirują do wysiłku i osiągnięcia czegoś, niezależnie od wieku w jakim się znajdujemy.
KASIU-dziękujemy za spacer po ogrodzie oraz przedświąteczne spotkanie na Starówce. Wiszące Ogrody- tym nas zaskoczyłaś, bo teraz musimy się wspiąć na wyżyny by dorównać "Wiszącym ogrodom Semiramidy"- widzisz jak się pojawiają nowe wyzwania
ZYTKO- dziękujemy za wirtualne odwiedziny,
Nasze zaproszenie dla Was do Kijan jest ciągle aktualne i data "wizytacji" zależy tylko i wyłącznie od Was. Czekamy i mamy nadzieję że się niebawem doczekamy.należało by zwizytować i ewentualnie mówiąc żargonem, podlać
BASIU- dziękujemy za odwiedziny, cieszy nas że rozsiewamy
, i że Ty jesteś nią zainfekowana. Nas przykład pokazuje że nie ma żadnych granic wiekowych poza którymi nie można już realizować swoich marzeń.choroby inspiracyjne.
Oboje w młodych latach wyszliśmy z prywatnych domów, długie lata zamieszkiwaliśmy w blokowiskach i marzenia o własnym domku z ogrodem zawsze nam były bliskie i dopiero teraz udaje nam się te marzenia realizować.
MARIOLKO- dziękujemy za odwiedziny, nicka nie będziemy zmieniać, natomiast będziemy dążyć do tego by nasze "wiszące ogrody" były chociaż w minimalnym stopniu podobne do starożytnych ogrodów Semiramidy.
MONIKO - SYNOWA/b]- dziękujemy że i Ty zajrzałaś do naszego wątku ogrodowego. Nad nazwą nowego wątku będziemy się zastanawiać jak już zakończymy co z grubsza nasze remonty , jak również gdy przyjdzie pora rozpoczynać kolejną część naszego wątku ogrodowego.
MISIU- dziękujemy za spacer po naszym ogrodzie. Miło nam czytać że nam kibicujesz przy naszych pracach w Kijanach. Nie ma się aż tak co zachwycać aby bolała Cię głowa .My po prostu staramy się utrzymać swoją kondycję fizyczną poprzez pracę, a że nam z tego coś konkretnego wychodzi , to i dobrze.
TADZIU- dziękujemy za odwiedziny, z tym odpoczywaniem to masz trochę prawdy, męczy się człowiek a nie odpoczywa, zwłaszcza że zimy nie ma i jej nie obiecują.
Masz rację , cała posesja to było wysypisko śmieci.Z wysypiska śmieci robić ''Mały , Kwitnący Raj'''.
Śmiecie były wszędzie, w domu, w piwnicy a najwięcej w ziemi, przekopując całą działkę można było w ziemi znaleźć wszystko to co było w użyciu poprzednich właścicieli przez co najmniej 50 lat. To było dla nas najtrudniejsze zadanie w tym roku, teraz to będzie tylko z górki.
EWO- dziękujemy za spacer po naszych ogrodach. W tym roku głównie skupiliśmy się na pracach ziemnych w Kijanach. Nokły odwiedzaliśmy ale głównie z obowiązku bieżącego utrzymania ogrodu. Z uwagi tej że ogród w Nokłach jest daleko i coraz trudniej jest znaleźć czas na prace w nim będziemy się zastanawiać rezygnacją z tego ogrodu , co się może wiązać z jego sprzedażą , trudna to dla nas decyzja ale ją rozważamy.
DANUSIUdziękujemy za odwiedziny, prace przy ukształtowaniu powierzchni ogrodu udało nam się zakończyć w tym roku. W przyszłym roku głównym celem będą prace wykończeniowe przy budynku a więc na zewnątrz ocieplenie a we wnętrzu tynki i posadzki.
Odnaleźliśmy zdjęcia tego ogrodu o którym wspominałaś lecz niewiele jest on podobny do naszego, u nas jest dużo większe nachylenie i to na krótszym odcinku. Nie mamy zamiaru zwiększać małej architektury w betonie, tyle betonu co jest u nas ,to i tak za dużo. ale mniej się nie da. Teraz tylko kolej na kwiaty i zieleń roślin. Jeżeli coś będziemy zmieniać to tylko będzie to wynikać z bieżących obserwacji.
WANDZIU-dziękujemy za odwiedziny, widzimy że już poznałaś nasze preferencje w ogrodzie. Jesteśmy przeciwnikami "zamurowania" ogrodu, stali i betonu w ogrodzie tylko tyle ile musi być, a i to z czasem będziemy tak robić by zieleń zasłoniła architekturę ogrodu wykonaną ze stali lub betonu.
ANIU- NIEDOSZŁA SYNOWO-dziękujemy za odwiedziny i za kibicowanie naszym pracom.
ZUZIU- dziękujemy za spacer po naszym wątku ogrodowym,miło nam że doceniasz nasze wysiłki w tworzeniu miejsca pod nowy ogród.
LILCIU- dziękujemy za odwiedziny, na tym Forum zwracamy się do Forumowiczów po imieniu lub nicku.Miło nam że doceniasz naszą pracę w ogrodzie, jest to praca tym bardziej łatwiejsza im bardziej się ją lubi. Zapraszamy do dalszych odwiedzin.
MIRKO- dziękujemy za odwiedziny, co do Sulejowa, to jeszcze nic nie jest pewnego. Chcielibyśmy tam pojechać by czuć się tam jak wśród swoich znajomych i przyjaciół, znanych tylko w większości z wirtualnego świata .
Z dwukrotnego pobytu w Sulejowie zauważyliśmy pewne zachowania, które nie chcielibyśmy, by się powtarzały. O nich otwarcie napisałem w wątku off-topic mając na celu że nowi organizatorzy wezmą to sobie do serca i postarają się tak zorganizować następne spotkania by każdy z Forumowiczów ( niezależnie z którego Forum) czuł się dobrze inie był ignorowany przez innych.
Z dotychczasowych obserwacji nie widzę by organizatorzy podjęli ten temat, a wręcz przeciwnie, stwierdzają że nic złego się dotychczas nie działo nie trzeba niczego zmieniać.Co się będzie dalej działo, zobaczymy.
Prace w ogrodzie zamarły, zima niby jest ale jej nie ma, na razie odpoczywamy, odwiedzając Kijany od czasu do czasu.Nabieramy sił by wiosną kontynuować dalsze prace , dużo ich jeszcze zostało ale najtrudniejsze prace mamy już za sobą.
Na moment gdy do Kijan zajrzała zima;
Krótka ta była zima:
Wszystkim naszym spacerowiczom życzymy Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.
W Nowym Roku życzymy Wszystkim zdrowia, pomyślności oraz spełnienia wszystkich marzeń .
Pozdrawiamy Tereska i Tadeusz.
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
pięknie to wszystko teściu urządził. szkoda, że Nokły trochę podupadły
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Wczoraj podziwialiśmy Wasze prace wspólnie, tzn.ja i Zbyszek i jesteśmy pełni podziwu dla waszego zapału i chęci. Zbyszek już widział Waszą posesję w realu przejeżdżając w pobliżu.
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
..i nic się nie robi dalej aż niemożliwe zapowiadają plusową temperaturę to pewnie kawę dostaniemy
- kaja_krys
- 200p
- Posty: 202
- Od: 17 lip 2012, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Wszystkiego naj z Nowym Rokiem, a do wiosny (kalendarzowej) już tylko 70 dni.
Pozdrawiam Krystyna
- Alina-277
- 200p
- Posty: 454
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Podziwiałam i podziwiam Wasz zapał ....masę robót w tym roku zrobiliście tak na działce jak i w domku..teraz chwila odpoczynku dla Was bo zima bez śniegu jak nie w styczniu oby nie przesunęła się do maja..z Nowym rokiem życzę Wam dużo odpoczynku, zdrowia ,i siły na ukończenie Waszych planów...
Pozdrawiam... Alina .
-
- 100p
- Posty: 194
- Od: 27 maja 2014, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelszczyzna
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Witajcie,jestem pod ogromnym wrażeniem waszych dokonań,pracowitości i pomysłów.Taka pasja to wspaniała sprawa i w ogóle uwielbiam watki w,których aż tyle się dzieje.Wyobrażam sobie jak karkołomnie musiała wyglądać praca przy skarpie ale efekt jest wspaniały A widok na dolinę zapiera dech w piersi.Poranna kawka z takim widokiem warta każdej ceny.
Ciekawi mnie tez bardzo jakie rosliny planujecie do obsadzenia skarpy.Pozdrawiam z Nowym Rokiem i życzę powodzenia w realizacji planów.
Ciekawi mnie tez bardzo jakie rosliny planujecie do obsadzenia skarpy.Pozdrawiam z Nowym Rokiem i życzę powodzenia w realizacji planów.
Iris My Love-ogród
Pozdrawiam-Basia
Pozdrawiam-Basia
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Kiedyś byłam w takiej piwniczce-niesamowite, ze jeszcze takie są! Fajnie,że chcecie uratować to miejsce Piękne!
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 17 paź 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Podglądałam Państwa wątek o Ranczu w Nokłach, wchodzę ponownie po krótkiej przerwie, a tu takie zmiany.
Jestem oszołomiona i zaskoczona. Wykonali Państwo kawał fantastycznej pracy, życzę dużo wytrzymałości, cierpliwości, sił żeby skończyć to wszystko co Państwo sobie wymarzyli i zaplanowali. Tak by za jakiś czas tylko tym się cieszyć i doglądać.
Jestem oszołomiona i zaskoczona. Wykonali Państwo kawał fantastycznej pracy, życzę dużo wytrzymałości, cierpliwości, sił żeby skończyć to wszystko co Państwo sobie wymarzyli i zaplanowali. Tak by za jakiś czas tylko tym się cieszyć i doglądać.
Pozdrawiam Paulina