Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie cz.1

[ewa321]

No to zobacz, jak ona rośnie w naturalnych warunkach
http://www.plantsrescue.com/sansevieria-cylindrica/
Jak ją będziesz prowadzić swobodnie, na żywioł, to będzie się naturalnie rozlewać na boki.
Jeżeli chcesz, żeby rosła prosto, to musisz ją czymś ograniczać albo zaplatać.
A te roślinki, które są sprzedawane, są specjalnie montowane na potrzeby rynku ...
To są z reguły dopiero co ukorzenione (lub często nie), i upchane po kilka w doniczce, oczywiście w pionie, młode liście.
Dopiero jak się rozrastają, zaczynają tworzyć 'wachlarz'.
Jeszcze poniżej masz dobrą stronkę z sansewieriami
http://www.sanseverix.com/cylindrika.html

[Divine]

Dziękuję Ewo
Będę zatem kombinować na różne sposoby

[ewa321]

Mówiłam, że ciężko o nowe gatunki, hybrydy, a dzisiaj w markecie trafiłam na takie cudo
Oczywiście cudo jest po prawej, z lewej inna, stara






Kupiłam ją z nazwą 'Black Dragon', i nic więcej.
Tuż po zakupie myślałam, że zdublowałam sobie inną,
którą już mam - Sansevieria trifasciata 'Hahnii Jade',
Ale w porównaniu z nią, na szczęście wygląda kompletnie inaczej.
Doczytałam, że może mieć jej geny, ale dla pewności wrzuciłam już do identyfikacji.

[onectica]

No tez mi sie z jade skojarzyła, ale różnica jest widoczna gołym i nieuzbrojonym okiem
Jak zobaczyłam, to wyszło na to, że też taka chcę

[tom_ek]

Chyba wiosna idzie, bo u mnie cóś takiego się pokazało:




Czy gdy przekwitnie, mogę ją przesadzić? Czy lepiej dać jej spokój i zrobić to jesienią?

[ewa321]

Wracam do mojego poprzedniego postu.
Nowy nabytek został szybko zidentyfikowany jako ... S. trif. 'Hahnii Jade' !!
Wiem, że w zależności od miejsca hodowli, od genów, egzemplarze
tego samego gatunku czasem dość mocno się różnią, ale żeby aż tak ...
Ponoć przyczyną tak dużych różnic w wyglądzie jest to, że jeden egzemplarz jest sadzonką
pochodzącą z młodego pędu rośliny macierzystej, a drugi pochodzącą z ukorzenionego liścia.

Tom_ek - super wiosenny akcent !!
Kwitnie regularnie ?

[tom_ek]

Trudno powiedzieć, to będzie jej drugi sezon u mnie. W poprzednim wypuściła trzy odrosty, teraz poszła w kwiaty. Jak będzie w kolejnych - czas pokaże.

[norbert76]

Czy gdy przekwitnie, mogę ją przesadzić? Czy lepiej dać jej spokój i zrobić to jesienią?

Tomek, po przekwitnieciu możesz spokojnie przesadzić.

[kasia_rom]

Ewa, śliczny nowy nabytek
Tomek, gratuluję kwitnienia , czy kwiaty pachną ?


Pochwalę się swoją nową rośliną , ta na pierwszym planie , S. Whitney




i pozostałe na tym parapecie

[tom_ek]

Kasia - jeszcze nie. Pamiętam z domu rodzinnego, że "szable" mamy (tak je nazywała), takie jak te po lewej i po prawej na pierwszym Twoim zdjęciu, pachniały intensywnie i odurzająco; liczę na to, że ta moja zachowa się podobnie.
PS. Ładny zbiorek .

[kasia_rom]

Dzięki Tomku
Tak właśnie się zastanawiam czy inne odmiany też tak intensywnie pachną , może kwiaty muszą całkiem rozkwitnąć
Te na zdjęciu z lewej i prawej strony to nie są te odmiany wysokie , chociaż kolory podobne , te wysokie , szablaste mają ponad metr wysokości , stoją u mnie na podłodze
Kiedyś taka szablasta też u mnie kwitła , bardzo słodko pachniała .


Tak wyglądają wysokie

[ewa321]

Kasiu - kolekcja piękna
I dziękuję za miłe słowa pod adresem mojego nabytku !!
Chociaż to samo mogę powiedzieć o Twojej, tej z pierwszej fotki,
malutkiej, z prawej strony - czy to nie jest to samo co ja kupiłam ?
Bo wygląda mi to dokładnie na czarnego smoka
Co do kwitnienia i zapachu, to u mnie kwitła przez chyba 2 sezony ta najstarsza,
najzwyklejsza S. trif. 'Laurentii', i kwiaty pięknie pachniały.
Ale ciągle na podłodze był ten lepki syrop ...
A jak masz nazwaną tą w środku z drugiej fotki - ciemna zieleń, grube szable ?

[kasia_rom]

Dziękuję Ewo

Myślisz , że moja malutka to też "czarny smok" , a mi się wydaje dużo jaśniejsza , chociaż pokrój rzeczywiście podobny .
W zeszłym roku w lutym kupiona w sklepie z kropkami
Jutro zrobię jej lepsze zdjęcie .

Ta ciemna , po środku drugiego zdjęcia jest bez nazwy, ukorzeniona z liści, bardzo szerokie , ciemne liście , wzór mają tylko po zewnętrznej stronie , masz pomysł co to za jedna ?
Zdobyczne liście spróbowałam ukorzenić a skoro były całe zielone, to chyba wyszła mi taka sama roślina a nie nowa odmiana

Nie pamiętam czy kwiaty sansevierii laurentii mocno brudziły, ale pamiętam że mocno pachniały