Adenium (róża pustyni) cz.5

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Marlenko, bardzo ładne maluszki! Trzymam kciuki,aby zdrowo rosły!
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Oj muszą! Nie mają wyboru! Najbardziej tylko obawiam się o kalekę. Ale wierzę, że to fighter i jeszcze pokaże dorodniejszemu braciszkowi na co go stać ;:134
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Marlenko, ja też miałam takie z jedym listkiem.
Troszkę czasu minęło,aż wypuścił nowy stożek,ale rośnie i ma się dobrze:

Obrazek

Korzonki mam nadzieję,szybko się zregenerują :wit
Marlenko, a może założysz wątek tu na Forum? Chyba,że jest a nie widziałam;:224
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Kiedyś myślałam o własnym wątku ale jednak pozostanę przy blogu. Jakoś tak mi wygodniej. :)

Twój maluch daje mi nadzieję ;:138
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Marlenko a nic nigdzie nie wspominałaś, że jesteś chirurgiem ;:306

Obydwa są ładniutkie :D
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Musiałam szybko się przebranżowić ;:163
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
magusik
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 16 mar 2013, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pyskowice

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

jang pisze:magusik
Zapomniałeś napisać w jakiej mieszance trzymasz swoje roślinki :)
Ja bym zrobił tak, dodałbym czegoś co zatrzyma trochę wilgoci na odrobinę dłużej czyli albo torfu albo keramzytu czy perlitu. Najlepiej by było gdyby trzymało wilgoć tak ze 3 do 4 dni :)
Ja podlewam swoje maluchy jak mieszanka jest ledwie co wilgotna. Jak się czeka z podlewaniem jak zaczną się robić im brzuszki miękkie to może się zdażyć, że już nigdy nie będą w stanie się napić do pełna, po prostu włośniki przeschną i nie będą miały już jak tej wody pobrać.
Temperatura super :)
Trzymam w ziemi do kaktusów a na dnie jest keramzyt.
Doniczka 6 cm.
http://imageshack.us/photo/photo/11/201 ... 04391.jpg/
Pozdrawiam, Rafał
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Hmmm, albo jakaś ta mieszanka do kaktusów dziwna... albo Ty za skromnie podlewasz albo z tego Twojego "grubaska" jakiś straszny pijaczek ;:306 jest...
W mieszance do kaktusów powinna przy tej temperaturze wilgoć się utrzymywać ze 3 dni...
Podlewać trzeba tak, podlewasz aż z do podstawki zaczyna wyciekać woda, później idziesz na ;:136 a po pół godzinie wracasz i sprawdzasz co tam w podstawce. Jak coś jest to wylewasz i ... i do następnego ;:304
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

jang pisze:Podlewać trzeba tak, podlewasz aż z do podstawki zaczyna wyciekać woda, później idziesz na ;:136 a po pół godzinie wracasz i sprawdzasz co tam w podstawce. Jak coś jest to wylewasz i ... i do następnego ;:304
Qrczę! Ja strasznie źle podlewam swoje maluchy!! Na piwo w ogóle nie chodzę!! ;:202
Chyba będę musiała zacząc :wink:

Wyszłam z założenia takiego, że adenia potrzebują wody mniej niz więcej, nie chcą w doniczce mieć bagienka, ani moczyć nóżek, a poza tym pożądane jest, żeby korzonki rozwijały sie raczej płytko. Więc - sporządziłam sobie przyrząd do podlewania adenium (PDPA ;) ) robiąc niewielką dziurkę w zakrętce od putelki typu PET. Jak widzę, że sucho (co dzień-dwa-trzy, zależy od temperatury i słonka) to 'siknę' porządnie do doniczki i jest ok. To ma jeszcze ta dobrą stronę, że 'sikam' sobie wąskim strumyczkiem i Dzięki temu nie zalewam podstawy kaudeksu, jak przy wlaniu większej ilości wody w tradycyjny sposób.
I nigdy nie przemarszczam im brzuszków.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Nie piję alkoholu, co ja zrobię? ;:145
Ogółem opis podlewania genialny, normalnie idealny dla mnie, czyli jak krowie na rowie ;:173


Co do siusiania, moja mama do swojej butelki dajce cuś takiego . Ja na razie spryskuję ale z czasem mam zamiar wdrążyć siusianie, bo faktycznie jest to lepsze dla kaudeksów ale też i dla pieńków moich gruboszy, które już tak podlewam.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
magusik
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 16 mar 2013, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pyskowice

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Możliwe mogłem z dużej nadgorliwości i nadmiaru przeczytanych informacji na temat Adenium zaszkodziłem swoim roślinkom :roll: Chciałem, żeby miały ładne brzuszki, troche odchudziłem je.Są to moje pierwsze różyczki a jestem przedszkolakiem w opiece nad nimi.. Popełniam jeszcze karygodne błędy. :wink:
Będę relacjonował jak tam moja opieka idzie czy w dobrą stronę.
A to moje małe przedszkole :D
http://imageshack.us/photo/photo/41/201 ... 04391.jpg/
Pozdrawiam, Rafał
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

magusik pisze:Możliwe mogłem z dużej nadgorliwości i nadmiaru przeczytanych informacji na temat Adenium zaszkodziłem swoim roślinkom
Jeżeli mogę cos doradzić, to zdobywaj wiedzę, ale zaufaj swojej intuicji - a wtedy na pewno się uda :)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
daszka
100p
100p
Posty: 180
Od: 6 lis 2011, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Witam, za oknem deszcz ponuro a u mnie zakwitło kolejne adenium. Nie wiem jak to sie dzieje ale znowu jest różowe a miało być fioletowe. Z wychodowanych z nasion to już trzecie i każde różowe. Na szczęście różnią się troche ale kolejne cztery maja paki i chciałabym zobaczyć jakiś inny kolor. Miały być zółte, fioletowe, prawie czarne, pełne ale na razie się muszę cieszyć różowymi. Oto najnowszy.

Obrazek

Razem z poprzednim.


Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”